Z Krzysztofem Pogranicznym rozmawiał Piotr Kohmann, który odpowiadał m.in na pytania dotyczące historii firmy, dwóch dekad na polskim rynku oraz perspektyw na kolejne lata. Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdą Państwo poniżej.
Krzysztof Pograniczny: FIEGE obchodzi jubileusz 20 lat funkcjonowania na polskim rynku, a Pan asystował temu wejściu i to w dosłownym tego słowa znaczeniu, pełniąc poza funkcją managera – również rolę tłumacza i asystenta. Z punktu widzenia zawodowej kariery rósł Pan z firmą. Co daje taki start i organiczny rozwój firmie oraz człowiekowi, który nią zarządza?
Piotr Kohmann: Kiedy patrzę na przedsiębiorstwo z perspektywy 20 lat, ze wzruszeniem wspominam czasy, kiedy wszystko się zaczęło. Historia naszej firmy w Polsce zaczęła się, gdy przedsiębiorstwo logistyczne Goth-B.F.C rozpoczęło świadczenie usług dla pierwszego klienta – firmy 3M. Początki działalności i uruchomienie pierwszych inwestycji wymagały olbrzymiego wysiłku, zaangażowania i determinacji. Goth Logistics zakupiło prawie 40 ha popegeerowskiej ziemi, na której miało powstać wielkie centrum logistyczne – ale w tamtym czasie znajdowały się tam niepozorne, pegeerowskie budynki, zarządzane przez ówczesnego szefa – Stefano Vincinelli, który roztaczał przede mną wizję rozwoju firmy logistycznej. Firma GOTH-B.F.C, przekształcona w FIEGE, zatrudniała wówczas siedem osób. Właściwie wszystko tworzyliśmy w firmie od podstaw - trzeba było przygotować procedury, wypracować standardy, wszystko musieliśmy zorganizować sobie sami. Dzięki energii osób pracujących przy projekcie, stanowczości i wytrwałości rozpoczęliśmy w Mszczonowie budowę własnego centrum logistycznego, w którym obsługiwani są do dzisiaj klienci z branży oponiarskiej, FMCG i farmaceutycznej. Ciężka praca, konsekwencja i zdecydowane dążenie do celu sprawiło, że firma z każdym rokiem zdobywała nowych klientów i co za tym idzie, do firmy dołączali kolejni pracownicy. Dzisiaj tych pracowników jest ponad tysiąc, wielu z nich z kilkunasto- lub kilkuletnim stażem, rozwijało się razem z firmą. Cieszę się, że mogę być częścią tej historii – niejako wzrastając z firmą – początkowo jako Key Account Manager, potem Kierownik centrum logistycznego, Dyrektor Operacyjny, a od 2006 roku Dyrektor Generalny. Z dumą patrzę na rozwój firmy.
– Czy wówczas pierwszy był pomysł na wejście z usługami do Polski, czy kontrakt, który wymagał w kraju obsługi logistycznej?
– Rynek polski 20 lat wstecz był rynkiem młodym i zdecydowanie bardziej dynamicznie rozwijającym się w porównaniu do rynków Europy Zachodniej. Korzystna koniunktura gospodarcza, trendy w gospodarce światowej oraz położenie geograficzne Polski w Europie stwarzały znakomite perspektywy dla rozwoju rynku transportu i logistyki w naszym kraju. Grupa FIEGE szukała możliwości zwiększania udziałów w rynku, obniżki kosztów i podnoszenia swojej wartości poprzez rozwój w innych krajach. Jak się okazało, oferowanie usług z zakresu logistyki kontraktowej klientom z Polski okazało się być decyzją słuszną, bo w krótkim czasie FIEGE podpisało kontrakt z pierwszym klientem.
– Istnieje stary jak świat podział na korporacje i firmy rodzinne, do których grona należy FIEGE. Czy nazwisko w nazwie zmienia coś lub daje jakiś handicap, lepszą decyzyjność, jakieś gwarancje w codziennej działalności firmy?
– Firmy rodzinne z pewnością mają swoją specyfikę. Charakteryzują się bardziej elastycznym podejściem do otaczającej rzeczywistości, do rynku, do klientów i sposobu, w jaki prowadzi się swój biznes. Wiele znanych, światowych marek to nazwiska rodzin założycieli. Firma rodzinna jest czymś więcej niż tylko źródłem dochodu – bardzo często budowana jest o wartości, jakie ważne są w rodzinie, co potęguje poczucie przynależności do firmy i odpowiedzialności za nią. Firmy rodzinne, dzięki możliwości szybkiego podejmowania decyzji i bezpośredniego reagowania na czynniki zewnętrzne, lepiej radzą sobie z kryzysami. W zarzadzaniu firmą rodzinną niezwykle ważna jest umiejętność prowadzenia dialogu pomiędzy pokoleniami, a także budowania relacji pomiędzy pracownikami z kręgu rodziny i spoza niej. Przekłada się to na zaangażowanie i lojalność pracowników i poczucie przynależności, a co za tym idzie – realizowanie strategii i osiąganie satysfakcjonujących wyników finansowych.
Piotr Kohmann, Prezes Zarządu FIEGE Sp. z o.o.
– Jednak nazwisko Fiege i jego związek z firmą to historia 140-letnia, z którym pokoleniem właścicieli mamy dziś do czynienia?
– Grupa FIEGE zarządzana jest przez piąte pokolenie rodziny, reprezentowane przez Jensa i Felixa Fiege. Zmiana pokoleniowa w przedsiębiorstwie rodzinnym to bardzo złożony proces, który często wymaga pogodzenia interesów wszystkich zaangażowanych stron, czyli rodziny, firmy, pracowników i klientów. FIEGE w zestawieniach plasuje się wśród 5 największych firm logistycznych w Niemczech, co rok umacniając swoją pozycję. W skład zarządu wchodzą również menadżerowie z wieloletnim doświadczeniem, którzy wspierają właścicieli w sprawnym prowadzeniu organizacji oraz osiąganiu sukcesów. Dzięki temu możliwe jest podtrzymywanie tradycji oraz rodzinne zarządzanie, wzmocnione przez zewnętrzny know-how menadżerów. Taka struktura bardzo skraca proces decyzyjny i powoduje, że każdy klient traktowany jest indywidualnie.
– W Polsce obecnie nasila się dyskusja dotycząca przypuszczeń, że firmy transportowe, które powstały po 1989 r., będą masowo sprzedawane, bo młode pokolenie nie chce iść drogą ojców. Czy w codziennym kontakcie z rodziną Fiege każda rozmowa rozpoczyna się od słów: „Mój pradziadek…”. Czy taka więź mentalna trwa?
– Rodzina Fiege jest dumna z tego, że firma z powodzeniem radzi sobie na rynku od ponad 140 lat. W 1873 r. Joan Joseph Fiege założył przedsiębiorstwo, a jego syn, Josef Fiege, postanowił kontynuować tradycję rodzinną i rozwijać firmę transportową. Kolejne pokolenia sprawiły, że FIEGE przekształciło się z małej firmy transportowo-spedycyjnej w jednego z największych operatorów logistycznych w Europie. Nie sposób się odciąć od takiej historii – i właściciele do dzisiaj z ogromnym uznaniem wspominają swoich przodków, doceniając ich wysiłki oraz realizując z sukcesem ich wizję. Przez wiele lat działalności firmy, która była zarządzana przez kolejnych członków rodziny Fiege, mających wspólną, długotrwałą strategię, firma zdobyła uznanie wśród klientów i ugruntowaną pozycję na rynku. I jest to wspólny sukces kolejnych pokoleń. Oczywiście czasy się zmieniają, a metody i narzędzia zarządzania są inne niż były 140 lat temu. Staramy się więc łączyć tradycję z nowoczesnymi koncepcjami zarządzania, poszukując nowych obszarów naszej działalności i branż, które moglibyśmy obsługiwać. Jesteśmy otwarci na nowości – widzimy ogromny potencjał w stale rosnącej branży e-commerce. Chcemy wspierać start-upy – nowo powstające, innowacyjne firmy, dla których współpraca z doświadczonym i zaufanym ekspertem jest szansą rozwój.
Myślę, że ponad 140 lat nieustannego rozwoju pokazuje, że umiemy łączyć tradycję z nowoczesnością, jesteśmy elastyczni i reagujemy na dynamicznie zmieniającą się rzeczywistość biznesową.
– Czy rynek e-commerce przebija się i będzie stawał się dla FIEGE zdecydowanie ważniejszy od innych?
– Zainteresowanie zakupami przez Internet w Polsce staje się coraz popularniejsze. Sklepy internetowe poszukują możliwości najbardziej efektywnego i opłacalnego kosztowo procesu realizowania i kontrolowania zamówień klientów. Myślę, że najwięksi inwestorzy widzą potencjał w rynku polskim, który – w związku z perspektywami wzrostu i rosnącym zainteresowaniem Polaków zakupami w sieci – daje możliwość szybszego docierania do klientów i zdobywania nowych. Nasz klient, Zalando, rozwija się w imponującym tempie – w zeszłym roku szczycił się zdobyciem 3 mln odbiorców, a również polscy klienci coraz częściej korzystają z tej platformy, wybierając zakupy w sieci. Od lat obsługujemy branżę e-commerce w wielu krajach i nasze doświadczenia zdobyte na tych rynkach przy obsłudze m.in. takich firm, jak Esprit, Mango czy właśnie Zalando, dają nam know-how, jak radzić sobie z wyzwaniami charakterystycznymi dla tej branży. Obsługa znacznych wahań sezonowych sprzedaży, osiąganie wysokich wskaźników jakościowych przy zachowaniu bardzo wysokiej wydajności pracy czy skracający się lead-time to wyzwania, z którymi doskonale sobie radzimy na co dzień.
– Jakie usługi i dla kogo mieszczą się w ofercie e-commerce?
– FIEGE działa na rynku e-commerce od 2007 r. Już wtedy dostrzegliśmy potencjał tkwiący w tej branży i od tego czasu wspieramy naszych klientów w rozwoju, świadcząc im nie tylko usługi typowo logistyczne, ale także doradcze, z zakresu HR, jak i wspierając rozwój systemów IT. Prognozy dotyczące rozwoju polskiego rynku pokazują, że będzie on wzrastał dwucyfrowo rok do roku. Aby zapewnić klientom najwyższy poziom obsługi i wyróżniać się spośród konkurencji atrakcyjnymi czasami dostaw i minimalnym odsetkiem błędów w realizacji zamówień, nieuniknione wydaje się być skorzystanie z usług operatora logistycznego. Profesjonalisty, który jest w stanie zaoferować odpowiednio opracowane i nieustannie udoskonalane procesy szybkiej kompletacji zamówień, zapewnia prawidłowość realizacji zamówienia i bezbłędność w wysyłce, a także podejmie się zarządzania procesem zwrotów, w którego ramach od momentu przyjęcia paczki do chwili udostępnienia jej do kolejnej sprzedaży należy wykonać szereg różnorodnych czynności.
Nasza obsługa obejmuje całość operacji, począwszy od dostaw, magazynowania, przez kontrolę jakości, realizację zamówień, wysyłkę paczek, koordynację dystrybucji, zwroty towaru, katalogowanie artykułów, wysyłanie wzorów do studiów fotograficznych, a skończywszy na rozmaitych usługach dodanych, takich jak etykietowanie oraz przygotowywanie zestawów promocyjnych. Naszym klientom proponujemy także inne usługi dla logistyki dla tej branży, takie jak: prasowanie, szycie, etykietowanie, foliowanie, pakowanie, wieszanie na wieszaki, kontrola jakości, rejestracja odbieranych towarów. W ramach usług dodatkowych mocowane są także etykiety z cenami produktów, znaczniki RFID oraz plakietki zabezpieczające. Nasi zleceniodawcy korzystają ponadto z systemu obsługi klienta przez wielojęzyczny system call-center, prowadzenia księgowości oraz odpraw celnych. Każda oferta jest indywidualnie przygotowywana, zgodnie z wymaganiami naszych partnerów. Oddanie powyższych działań w outsourcing pozwala podmiotom działającym w e-commerce skupić się na głównej działalności sklepu i rozwijaniu jego struktury asortymentowej oraz sprzedaży.
– A gdybyśmy spojrzeli na branżę automotive, czy można mówić o jakimś doskonaleniu usług w tej dziedzinie, czy to raczej stały zestaw parametrów, które trzeba spełnić: czas, jakość?
– Działania logistyczne w branży automotive cechują się wysokim stopniem skomplikowania oraz skrupulatnym podejściem do tematyki jakości oraz szybkości procesu. Z jednej strony mówimy o specyficznym oraz stosunkowo drogim towarze, z drugiej zaś – obsługa logistyczna w tym obszarze skupia się głównie na zaopatrywaniu fabryk oraz serwisów. Te warunki brzegowe wymuszają ścisłą współpracę operatora z klientem. FIEGE posiada wieloletnie doświadczenie w obsłudze klientów branży automotive – głównie dzięki kompleksowemu podejściu do tematyki zapewnienia jakości oraz szybkości obsługi przy zachowaniu uzasadnionych ekonomicznie kosztów. Każdego klienta, z każdej branży traktujemy indywidualnie i staramy się, aby oferta była ściśle dopasowana do jego potrzeb.
Zarząd Grupy FIEGE: Jens Fiege, Peter Scherbel, Alfred Messink, Felix Fiege
– Do grona klientów FIEGE dołączyły również firmy farmaceutyczne. Co dajecie klientom na tym rynku, że wybierają wasze usługi?
– Jesteśmy dumni, że w gronie naszych klientów znajdują się czołowe firmy z branży farmaceutycznej. Obsługę logistyczną produktów farmaceutycznych mogą sprawnie i profesjonalnie oferować tylko operatorzy logistyczni odpowiednio do tego przygotowani. Profesjonalna obsługa operatora logistycznego to przede wszystkim zasługa dopracowanych procedur, wspieranych pracą wykwalifikowanej, kompetentnej kadry. Trzeba pamiętać, że logistyka produktów leczniczych należy do najtrudniejszych i najbardziej wymagających operacji logistycznych, a realizowanie projektów dla klientów z tej branży wiąże się z przestrzeganiem restrykcyjnych przepisów prawa farmaceutycznego oraz zaleceń Dobrej Praktyki Dystrybucyjnej. Ze współpracy z nami wynika wiele korzyści. Przede wszystkim FIEGE, operator logistyczny, nie jest podmiotem handlowym, czyli nie zajmuje się handlem lekami, nakładaniem marż czy wyszukiwaniem rynków zbytu. Przedsiębiorstwa farmaceutyczne mają pełną kontrolę nad realizacją swojej polityki handlowej i zarządzaniem efektywną dystrybucją swoich produktów. Profesjonalny, doświadczony i neutralny operator logistyczny, jakim jest FIEGE, pozwala natomiast na znaczne obniżenie rzeczywistych kosztów dystrybucji poprzez efektywne zarządzanie pełnym łańcuchem logistycznym w całym procesie. Przedsiębiorstwa, które przekazują organizację logistyki w ręce operatora, bardzo rzadko powracają do logistyki na własną rękę. Każdemu klientowi opracowujemy rzetelne analizy kosztowe, które zwykle potwierdzają korzyści ekonomiczne wynikające ze współpracy z naszą firmą i myślę, że jest to bardzo ważny argument decydujący o tym, że klienci decydują o wyborze FIEGE na swojego operatora.
– Przez ostatnie 20 lat obserwuję województwo zachodniopomorskie, które uważane było za białą plamę na logistycznej mapie Polski. Stronili od niego producenci, deweloperzy, którzy próbowali spekulować na tym terenie i wymusić koniunkturę, a niektórzy otwarcie mówią, że nie czują tego regionu biznesowo i nie będą inwestować. Tymczasem FIEGE prowadzi tam już jeden biznes e-commerce i jest na etapie otwierania drugiego. Jak wytłumaczyć ten renesans zainteresowania regionem, co tam znaleźliście, czego nie doszukali się inni?
– Zachodniopomorskie rozwija się w imponującym tempie i cieszymy się, że byliśmy jednymi z pierwszych, którzy rozpoznali potencjał tkwiący w tym regionie. Szczecin wyróżnia się lokalizacją i dostępem do rynków zbytu i zaopatrzenia w Polsce, Europie i na świecie. Bliskie sąsiedztwo Skandynawii i Niemiec, doskonałe skomunikowanie z zachodnią i północną Europą, sprawiają, że region ma ogromny potencjał, który od kilku lat z powodzeniem rozwija. Strategiczna lokalizacja, w połączeniu z wykwalifikowaną kadrą oraz dostępnością powierzchni magazynowych i terenów produkcyjnych, sprawiły, że Szczecin i okolice stały się niezwykle atrakcyjnym miejscem do lokowania i rozwoju firm z branży logistycznej. Były to główne powody, dla których nasz pierwszy klient, STYLEPIT – skandynawski lider w internetowej sprzedaży odzieży, zdecydował się na przeniesienie swojej działalności z Danii do Goleniowa – Goleniowskiego Parku Przemysłowego.
Gryfino, kolejna lokalizacja w zachodniopomorskim gdzie będziemy rozwijać naszą działalność, ma doskonałe położenie oraz infrastrukturę. Ogromnym atutem jest również bardzo dobrze przebiegająca współpraca z lokalnym samorządem i Specjalną Strefą Ekonomiczną. Obietnica zmodyfikowania system transportu i uruchomienie dodatkowej linii między Gryfinem a strefą przemysłową, to tylko jeden z wielu przykładów na zaangażowanie władz lokalnych i partnerską relację z firmami inwestującymi w regionie.
– Co powstaje pod Gryfinem, jaki inwestycja będzie miała wymiar w ujęciu geograficznym? Jakie usługi zapewni FIEGE dla Zalando w tym centrum logistycznym?
– W Gardnie koło Gryfina, na działce o powierzchni 227 000 mkw., powstaje międzynarodowe centrum dystrybucyjne Zalando. Centrum to jest drugim międzynarodowym centrum logistycznym naszego partnera. Pierwsze centrum logistyczne Zalando, również obsługiwane przez FIEGE, zlokalizowane jest w Stradelli koło Mediolanu, jednak o znacznie mniejszej powierzchni, bo 30 000 mkw. Centrum dystrybucyjne w Gardnie, o powierzchni około 130 000 mkw., będzie obsługiwało rynek skandynawski, niemiecki i polski.
Zalando jest firmą, która specjalizuje się w sprzedaży on-line różnychproduktów, w szczególności odzieży, obuwia i akcesoriów dla kobiet, mężczyzn i dzieci z darmową dostawą i zwrotem. FIEGE natomiast jest operatorem logistycznym, który oferuje szereg rozwiązań z zakresu szeroko pojętej obsługi logistycznej. Na potrzeby centrum dystrybucyjnego Zalando zatrudnimy ponad 1000 osób i będziemy odpowiedzialni za całość operacji logistycznych. Pełna obsługa manualna w centrum rozpocznie się pod koniec lata 2017 r., a obsługa w pełni zautomatyzowana – po wyposażeniu hal we wszystkie urządzenia, jesienią 2018 r. W nowo powstającym centrum zadbamy o odpowiednie składowanie towaru sprzyjające osiąganiu wysokich wydajności w trakcie kompletacji oraz zoptymalizujemy procesy logistyczne. Innym słowy, będziemy zarządzać całością operacji od momentu wejścia towaru do magazynu do chwili wydania zamówienia klienta docelowego kurierowi. W tym obszarze jesteśmy ekspertem i tego typu operacje realizować będziemy w centrum dystrybucyjnym Zalando.
– Czego życzyłby Pan sobie biznesowo z okazji jubileuszu, nawet jeśli miałby to być największy banał?
– Jubileusz to ważne wydarzenie dla każdej firmy. Jest to szczególna okazja do podsumowań, a także do refleksji nad minionym czasem. Za nami lata ciekawych doświadczeń, a przed nami kolejne wyzwania. Z przyjemnością obserwuję rozwój naszej firmy i mam poczucie szczególnej odpowiedzialności za jakość pracy oraz obsługę produktów, które powierzają nam nasi klienci. Bardzo istotne jest dla mnie zadowolenie klienta i jego przekonanie, że otrzymał najlepsze z możliwych rozwiązań – wierzę, że z takim poczuciem kontrahenci będą się chcieli z nami dalej rozwijać. Życzyłbym sobie, aby przyszłe lata były równie ciekawe i obfitowały w sukcesy, aby omijały nas kryzysy, a realizowana strategia biznesowa doprowadziła do osiągnięcia zaplanowanych zysków.
– Dziękuję za rozmowę.
źródło: Fiege