Przejdź do artykułu
2017-03-06 | Łańcuch dostaw

Wirtualne wdrożenie

EDI (ang. Electronic Data Interchange,), czyli elektroniczna wymiana danych to nic innego jak transfer biznesowych informacji transakcyjnych z systemu informatycznego do innego systemu informatycznego z wykorzystaniem standardowych, zaakceptowanych formatów komunikatów. Jak przygotować się do wdrożenia systemu EDI i od czego zależeć będzie powodzenie takiego wdrożenia?
Wirtualne wdrożenie (Żródło: Fotolia)
Funkcjonowanie każdego przedsiębiorstwa zawsze wiąże się z jednym – mianowicie z tworzeniem szeregów dokumentów dotyczących poszczególnych transakcji. Każdy z nich trzeba w odpowiedni sposób przechowywać, wprowadzać dane do rozmaitych programów, a tym samym uważać na to, żeby nie popełnić błędów, które mogą okazać się kosztowne. Te zagrożenia powodują, że firmy decydują się na komunikację z partnerami poprzez elektroniczną wymianę danych, czyli technikę wymiany dokumentów handlowych między programami komputerowymi partnerów biznesowych. Wdrażając tego typu rozwiązanie warto jednak zdać się na profesjonalistów i doświadczenie firm, które realizują podobne wdrożenia według ściśle określonych praktyk.

Porządek etapów

Przed każdym wdrożeniem warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy mamy odpowiednie zasoby (zarówno zasoby ludzkie, jak i wiedzę), aby podjąć się wdrożenia samodzielnie, czy też lepiej skorzystać z usług zewnętrznej firmy specjalizującej się w tym zakresie – operatora EDI. Jak sugeruje Paweł Wojsław z firmy OEX E-Logistics, niezależnie od wyboru tej drogi, istnieje kilka niepomijalnych kroków:

- wybór standardu EDI (W Polsce standardem jest EDIFACT D.96A)
- ustalenie listy wymaganych komunikatów
- ustalenie metody ich transmisji (ftp, s-ftp, czy wysokiej klasy szyfrowane łącze http AS2. Jeżeli korzystamy z operatora EDI – zwykle to on zapewnia odpowiednie łącze
- należy określić również dedykowany zespół do wdrożenia z jasnym podziałem ról i odpowiedzialności (project manager, analityk, zespoły programistów i testerów)
 
Z kolei Bartłomiej Wójtowicz, EDI Product Manager w firmie Comarch wyróżnia kilka etapów, jakie obejmuje wdrożenie systemów EDI w zależności od skali projektu. Pierwszym z nich jest analiza wdrożenia EDI, która dotyczy poznania dokładnych potrzeb przedsiębiorstwa oraz oczekiwań, jakie ma przynieść wdrożenie. - Warto podkreślić, że projekty EDI często wpływają na pracę kilku działów (m.in. zakupy/sprzedaż, logistyka, IT, księgowość)  dlatego też sugerowane jest zaangażowanie osób z każdego działu, którego dotyczy wdrożenie – radzi Bartłomiej Wójtowicz. W ramach analizy ustalany jest:

•    Szczegółowy przepływ danych pomiędzy zainteresowanymi podmiotami – zdefiniowanie procesu oraz dopasowanie typów komunikatów oraz ich zawartości. Sugerowane jest wykorzystanie istniejących na rynku standardów w zależności od danej branży (np. EDIFACT, VDA, GS1 XML).
•    Zakres koniecznych modyfikacji w systemach IT. W zależności od zakresu wdrożenia należy ustalić czy wykorzystywane systemy (np. ERP, WMS, TMS) mogą eksportować/importować pliki w formacie ustrukturyzowanym. Na tym etapie ważne jest oszacowanie pracochłonności i harmonogramu dla wdrożenia tych modyfikacji.
 
Fotolia 98986240 Subscription Monthly XL
                                     Fotolia

„W projektach EDI należy tez zbadać gotowość partnerów biznesowych do komunikacji elektronicznej. Istnieje możliwość wykorzystania aplikacji typu WEB-EDI, jednak, szczególnie dla podmiotów posiadających systemy IT i wymieniających duże wolumeny danych, sugerowana jest pełna integracja” – sugeruje Bartłomiej Wójtowicz.

Drugi etap stanowi wdrożenie techniczne obejmujące najczęściej zestawienie bezpiecznych protokołów komunikacyjnych, przygotowanie map translacyjnych z formatu wysyłającego do formatu odbierającego z ewentualnymi regułami walidacyjnymi oraz algorytmami przeliczeniowymi. Kolejny krok to z kolei wymiana master data – Warunkiem prawidłowej wymiany EDI jest zgodność  numerów GTIN dostarczanych towarów w bazach dostawcy i kupującego (ewentualnie operatora logistycznego). W tym celu należy uzgodnić zasady przesyłania informacji o ofercie towarowej wraz z numerami GTIN, określić zasady aktualizacji bazy danych - przekazać wzajemnie informacje o przydzielonych numerach GLN do właściwych lokalizacji. – wymienia Bartłomiej Wójtowicz. Ponadto radzi, aby tym etapie obie strony przeprowadziły gruntowne czyszczenie własnych baz produktowych celem wyeliminowania nieaktualnych lub błędnych pozycji towarowych.

W dalszej kolejności następuje wdrożenie pilotowe. W ramach tego wdrożenia z wybranym partnerem biznesowym należy przetestować poprawność wystawiania, procesowania komunikatów, oraz potwierdzania ich otrzymania.  – Finalny etap to Roll-out – rozszerzenie wdrożenia na wszystkich partnerów biznesowych zgodnie z ustalonym harmonogramem. Ten etap powinien podlegać ścisłej kontroli oraz regularnego raportowania w celu wykrycia problemów i możliwości szybkiej reakcji. – mówi Bartłomiej Wójtowicz.

Zachować czujność

Jak w każdym wdrożeniu, również w przypadku EDI, istnieje kilka newralgicznych momentów w realizacji tego projektu, przy których warto być wyjątkowo czujnym, aby zminimalizować ryzyko niepowodzenia.

Przy wyborze operatora EDI konieczne jest, już na samym początku, zawarcie w umowie odpowiednich poziomów SLA i KPI – by zapewnić sobie bezproblemową współpracę i wsparcie. „Operator EDI zajmie się za nas samymi mapami komunikatów, jednak do nas należy przygotowanie zarówno plików xml, które będziemy do operatora wysłać, jak i API (interfejsów, jakimi będziemy te dane wysyłać)” – mówi Paweł Wojsław z OEX. „Gdybyśmy zdecydowali się mapować EDI samodzielnie – wyzwaniem jest dokładność map i poprawności komunikatów, ich walidacja o obsługa zmian w czasie, także aktualizacja do standardów EDI, aktualizacja i testy map, łączy, zadanych czasów do wykonania konkretnych operacji (np. uzgodnienie stanów magazynowych może się odbywać tylko wtedy, jeżeli wszystkie dokumenty PZ i WZ są zamknięte)” – dodaje nasz rozmówca.

Kluczowym momentem jak w każdym procesie wdrożenia IT jest analiza. Jeżeli jest ona dobrze przeprowadzona i obejmuje wszystkie obszary, których dotyczy wdrożenie, to pozwala na terminowe zakończenie wdrożenia. - W przypadku zmiany założeń na etapie wdrożenia istnieje ryzyko zwiększenia kosztów projektów oraz opóźnień w harmonogramie – mówi Bartłomiej Wójtowicz z Comarch. Kolejnym ważnym etapem, na który zwraca uwagę ekspert, jest proces podłączenia. W masowych projektach ważna jest współpraca z operatorem EDI, aby skutecznie podłączać partnerów biznesowych – nawet tych najbardziej opornych. - W przeciwnym razie okaże się, że z grupą partnerów biznesowych będzie uruchomiona komunikacja elektroniczna, a z pozostałymi wymiana będzie odbywała się w sposób tradycyjny (papierowy). – mówi Bartłomiej Wójtowicz.

Warunki wyjściowe

Jakie warunki muszą być spełnione, aby nowo wdrożony system EDI współpracował bezproblemowo z dotychczas funkcjonującymi w firmie pozostałymi aplikacjami IT? „Podstawą jest poprawnie wykonane i wydajne API naszych aplikacji (Application Programming Interface) – interfejs, który będzie pośredniczył pomiędzy naszą aplikacją a operatorem EDI lub aplikacjami wewnętrznymi a generatorem komunikatów EDI” – mówi Paweł Wojsław z OEX E-Logistics i dodaje, że jedną z najbardziej istotnych, a czasem pomijanych kwestii są testy integralności systemów. Każda zmiana w API musi być kompatybilna wstecz i nie może zakłócać działania innych funkcji interfejsu.

Istotnym warunkiem jest, aby aplikacje IT potrafiły eksportować i importować pliki ustrukturyzowane. Platformy EDI są elastyczne i pozwalają na wiele dodanych usług jak translacja formatów, walidacja zawartości dokumentów, routing czy zamiana lub uzupełnianie określonych pól w dokumencie. 
 
Fotolia 107278769 Subscription Monthly XXL                                 Fotolia

Przykładowe wdrożenia

Przykładem realizacji w wykonaniu firmy OEX E-Logistics może być kilkumiesięczny projekt wdrożenia u jednego z klientów kompleksowej integracji sklepu internetowego, operatora logistycznego, operatora płatności, kuriera i SAP-ERP. Wymaganą metodą połączenia z SAP klienta był standard EDI. „Rozważaliśmy samodzielne mapowanie komunikatów, ale po analizie biznesowej (rachunek kosztów mapowania i obsługi miesięcznej vs czas pracy własnego zespołu programistów) wybór padł na zewnętrznego operatora z bogatym doświadczeniem wdrożeń i obsługi. Po naszej stronie prace skoncentrowały się na budowie API i ustandaryzowaniu plików XML wysyłanych do operatora EDI oraz udział w testach wdrożeniowych i monitorowanie obsługi bieżącej” – mówi Paweł Wojsław. Wspólnie z operatorem firma wdrożyła metody pozwalające na obsługę w czasie rzeczywistym 14 komunikatów pokrywających w praktyce w stu procentach obszary związane z obsługą logistyczną sklepu (począwszy od tworzenia nowych produktów przez interface, przez awiza, stock, zamówienia, statusy jakości, uzgodnienie stanów pomiędzy systemami.).  „W okresie już kilkuletniej współpracy opartej o ten model nie wystąpiły w praktyce żadne problemy związane z korzystaniem z operatora EDI przy jednoczesnym utrzymaniu kosztów na bardzo satysfakcjonującym poziomie. Jedynym poważnym problemem, wymagającym natychmiastowych działań było ograniczenie systemów po stronie klienta (ograniczona skalowalnośc SAP ERP)” – mówi Paweł Wojsław i dodaje, iż system klienta nie był w stanie przyjąć komunikatów o większej niż dopuszczona ilości znaków, co oznaczało po stronie OEX konieczność pilnej budowy mechanizmów dzielących oddawane dane w paczki możliwe do przyjęcia przez SAP.
 
Z kolei firma Comarch chwali się realizacją u jednego z producentów FMCG, który  reorganizował procesy w łańcuchu dostaw w celu ich optymalizacji. Jednym z kluczowych wyzwań w tym projekcie była duża liczba podmiotów – brały nim udział dwie spółki producenta wytwarzające różne grupy asortymentowe i posiadające różną specyfikę. Do tego w projekcie uczestniczyło także dwóch operatorów logistycznych. Kolejnym problemem, któremu trzeba było stawić czoła była dywersyfikacja systemów informatycznych. „ Aby dobrze zaprojektować procesy oraz dopasować odpowiednie komunikaty EDI konieczne było poznanie możliwości systemów klasy ERP, WMS oraz TMS oraz zdefiniowanie zakresu modyfikacji i harmonogramu ich wdrożeń. Kolejnym wyzwaniem było terminowe wprowadzenie zmian w tych systemach" – mówi Bartłomiej Wójtowicz, który zwraca szczególną uwagę na fakt, iż ważnym elementem w każdym wdrożeniu projektów EDI jest zdefiniowanie odpowiedniego zespołu projektowego oraz nadanie projektowi wysokiego priorytetu
 
Michał Klecha
 

Zobacz także

Offerion 4.0 firmy HDF sp. z o.o., to proste rozwiązanie w chmurze, które ułatwia pracę, a dodatkowo redukuje długość procesów i narastające koszty.
Pojemniki do dostaw spożywczych w ramach handlu e-commerce.
Branża farmaceutyczna: wymagający klient dla operatora logistycznego.
Celnicy zaczną używać elektorniki.
REKLAMA

Zapisz się do naszego newslettera

Więcej na temat

Agata S.A. wybiera Consafe Logistics jako dostawcę WMS
Ćwierć wieku logistyki magazynowej
Rozwiązanie WMS od Mecaluxu w kolejnej firmie
Premiera nowej publikacji od Sente

Nasze czasopisma

top logistyk 2020
mid 20202
Logo KAIZEN rgb
 

Aktualności

Biblioteka Tekstów