Ostatnie miesiące pokazały, że przyszłością funkcjonowania biznesu w szerokim ujęciu jest praca zdalna. Jak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez pracownię ARC Rynek i Opinia, niemal siedmiu na dziesięciu Polaków pracujących zdalnie ocenia ten sposób pracy, jako łatwy i efektywny. Z kolei ponad połowa przedsiębiorców deklaruje, że w przyszłości całość lub część obowiązków pracownicy będą mogli realizować zdalnie.
„W przypadku pracy zdalnej, na jej efektywność wpływa zapewnienie pracownikom dostępu do niezbędnych systemów operacyjnych. Inwestycje w cyfrową transformacje i systemy IT są dzisiaj koniecznością dla biznesu” – twierdzi Piotr Pietrzykowski, prezes Green Factory Logistics. „W przypadku logistyki świeżych produktów i nie tylko, obsługa klienta czy zarządzanie transportem może być realizowane zdalnie, bez negatywnego wpływu na łańcuch dostaw. To samo dotyczy zarządzania jakością. Temperatura i poziom wilgotności w naszych magazynach jest automatycznie monitorowany, a wszystkie anomalie są sygnalizowane alertami w aplikacji mobilnej”.
Przyspieszająca udział cyfryzacji w gospodarce to duża szansa dla biznesu, ale zmiany nie ograniczają się wyłącznie do inwestycji w systemy IT. Dla branży logistycznej i intralogistycznej oraz innych gałęzi biznesu automatyzacja i robotyzacja nie jest już wizją przyszłości, ale staje się codziennością, dyktowaną także przez poszukiwanie rozwiązań problemu kurczących się zasobów ludzkich. Wykorzystanie zautomatyzowanych i mobilnych robotów oraz elastycznych przestrzeni i integracja systemów zarządzania może być odpowiedzią na postępujące trendy digitalizacji i indywidualizacji potrzeb konsumentów. Logistyka coraz częściej inwestuje w technologie, aplikacje i rozwiązania bazujące na Internecie Rzeczy. Jak pokazuje raport B2B Global IoT Analysis, do końca 2020 roku ich kwota sięgnie 250 mld Euro.
„Za automatyzacją i robotyzacją zawsze musi iść uzasadnienie ekonomiczne skorelowane z charakterem biznesu. W przypadku logistyki produktów spożywczych wymagających ciągłej kontroli temperatury wciąż istotnym czynnikiem pozostaje praca człowieka. Wielkość zamówień i zleceń, ze względu na obrót produktami sezonowymi, jest zmienna co utrudnia poddanie ich automatyzacji. Z kolei w przypadku systemów operacyjnych związanych z przyjęciem czy wydaniem towaru, a także systemy klientów i centrów dystrybucyjnych cyfryzacja jest bez wątpienia niezbędna” – dodaje Piotr Pietrzykowski.
Transformacja, jakiej ulegnie branża logistyczna w najbliższych latach będzie inicjowana innowacjami wdrażanymi w innych branżach, takich jak np. motoryzacyjnej, gdzie obecnie trwają prace nad wykorzystaniem potencjału autonomicznych pojazdów, sterowanych za pomocą sieci lub dronów dostawczych w przypadku mniejszych zamówień. Wciąż rozwijająca się technologia komunikacji pomiędzy urządzeniami, jako jeden z elementów automatyzacji, może uprościć procesy logistyczne realizowane w magazynach czy wspierać transport towarów, gwarantując bardziej bezpieczne dostawy.
„Koronawirus przyspieszył nieuniknione zmiany, dając dodatkowy impuls do wprowadzenia wielu rozwiązań opartych na innowacjach. Te zmiany z pewnością wpłyną na poprawę procesów logistycznych i usprawnią wszystkie operacje”– ocenia Piotr Pietrzykowski.