2010-11-13
|
W magazynie
Zasada „mniej, żeby więcej”
Właściciele firm zaczynają rozumieć, że odpowiednio „skrojony” system transportowy, w znacznym stopniu może ułatwić im działalność na rynku, i w związku z tym stawiają coraz wyższe wymagania producentom rozwiązań logistycznych. Obecnie sprzęt transportowy wysokiej klasy powinien być skonfigurowany zgodnie z jego przyszłym przeznaczeniem, warunkami pracy oraz sposobem wykorzystania.
Powód jest prozaiczny - oszczędności. Dzięki specjalistycznemu sprofilowaniu danego wózka, przedsiębiorcy mają pewność, że ich inwestycje w systemy logistyczne nie są marnotrawione. Pozwala to firmie na zakup sprzętu dostosowanego do indywidualnego zapotrzebowania.
Każdemu według potrzeb
- Dla mojej firmy najważniejsze jest zachowanie niewielkich gabarytów sprzętu z powodu ograniczonej przestrzeni magazynu – mówi Krzysztof Wróblewski, prezes lokalnej hurtowni „Smakosz”, z Ustronia w woj. Śląskim. – Mniejszy, dostosowany do szerokości ścieżek wózek rozwiązałby wiele moich problemów. Niestety standardowe oferty producentów nie przewidywały takich rozwiązań – dodaje.
Z pomocą ruszyli producenci sprzętu, którzy postanowili odpowiedzieć na potrzeby przedsiębiorstw, w związku z nietypowymi rozwiązaniami transportowymi.
- Obecnie praktycznie w każdym z nowoczesnych wózków jesteśmy w stanie wprowadzić odpowiednie dla danej firmy udoskonalenia – tłumaczy Przemysław Wlazeł, doradca handlowy ds. klientów strategicznych z firmy STILL. – Zmniejszenie konstrukcji umożliwiające zwężenie ścieżek nawet o 25 cm, czy adaptacja jej do wysokości progów oraz układu magazynu nie jest już niczym niezwykłym, choćby w wózkach wysokiego składu typu MX-X – dodaje.
Do potrzeb firmy dostosować można nawet układ pedałów i kierownicy, czy maksymalny udźwig wózka- wszystko po to, by to sprzęt dostosowywał się do systemu pracy, a nie odwrotnie.
Nie tylko oszczędność
Wyzwanie pojawia się jednak w chwili, gdy wyspecjalizowanych rozwiązań potrzebuje firma z branży bardziej wymagającej, gdzie profilowanie sprzętu to nie tylko kwestia oszczędności.
Poszukiwania specjalistów mają miejsce nie tylko na rynku pracy – specjalizacja niezbędna jest także na poziomie zaplecza sprzętowego. Dlatego też przedsiębiorcy z wymagających tego sektorów gospodarki chcą, by sprzęt wykorzystywany przez ich firmy był przygotowywany w szczególny, wynikający ze specyfiki ich pracy, sposób. Rozwiązań pojawia się multum, w zależności od branży. Firmy wykorzystujące w swojej pracy chłodnie mogą liczyć na wózki przystosowane do nawet 45 stopniowych skoków temperatury, branża metalurgiczna otrzymuje sprzęt wyjątkowo wytrzymały, z dodatkowymi zabezpieczeniami przed uszkodzeniami mechanicznymi, a gastronomia wózki umożliwiające transport towaru po nierównych nawierzchniach oraz pod górę - sprzęt wyspecjalizowany i stworzony ściśle do wykonywania swoich obowiązków. Rzecz do niedawna niespotykana i niezwykła.
Rynek logistycznie dostosowany
Czas uniwersalnych rozwiązań minął. Efektywne wykorzystanie sprzętu, dostosowanego do konkretnych potrzeb nabrało decydującego znaczenia przy prowadzeniu przedsiębiorstwa. Dzięki specjalizacji systemów logistycznych firma nie marnotrawi środków, realizując jednocześnie wszystkie wymogi, wynikające ze specyfiki danej branży. I dostaje dokładnie to, otrzebuje.
Możliwe modyfikacje w wózku MX-X: maksymalny udźwig- od 500 kg, rosnący w krokach o 100 kg aż do 1250kg (widły teleskopowe) i 1500kg (widły obrotowo- przesuwne).
Zalety: możliwość zwężenia korytarzy aż o 25cm (większa powierzchnia składowania), zasięg podnoszenia (do ok. 15m), funkcjonalność niezależnie od układu i szerokości korytarzy (2 procesory), bezpośredni dostęp do regału z obydwu stron.
MX-X w liczbach:
do 30 % więcej wydajności przeładunkowej
do 40 % mniej kosztów zużycia energii
do 20 % krótszy czas konserwacji
do 20 % niższe koszty serwisowe
Aktualności, wydarzenia, komentarze, branżowe czasopisma - bądź na bieżąco. Zapisz się do newslettera portalu logistyczy.com - KLIKNIJ
WIĘCEJ