W grupie wózków typu reach truck występuje ogromne zróżnicowanie modeli, wdrażane są nowe technologie, a producenci prześcigają się w udogodnieniach, proponując coraz więcej możliwości wyposażenia funkcjonalnego. Przy wyborze odpowiedniego wózka należy wziąć pod uwagę przede wszystkim przestrzeń, w której będzie on używany. Istotne są też parametry techniczne – szczególnie wydajną pracę oraz osiągi wózków podnośnikowych zapewniają silniki trakcji, hydrauliki i kierowania w technologii prądu zmiennego. Nowoczesne wózki posiadają bardzo wąskie podwozia, dzięki którym sprawdzają się podczas pracy w ograniczonej przestrzeni oraz w korytarzach roboczych o relatywnie niewielkiej szerokości.
Kluczowe czynniki
Posiadacze magazynów wysokiego składowania bez reach trucków obejść się po prostu nie mogą. Kluczową sprawą jest jednak odpowiedni dobór maszyny do konkretnych warunków eksploatacji. Dostawcy maszyn, negocjując z klientami, analizują projekt na etapie przedwdrożeniowym.
– W Jungheinrich dbamy o to, aby na każdym etapie rozmów z klientem spełnić jego indywidualne potrzeby. Każdy magazyn jest inny. W jednym np. wózki wykonują wiele operacji z ciężkimi ładunkami, w innym pokonują długie dystanse, ale nie pracują tak intensywnie. Indywidualne podejście dotyczy sprzedaży każdego modelu pojazdu i urządzenia reach truck nie różnią się w tym zakresie od innych wózków. Potrzeby klienta uwzględniamy nie tylko na etapie sprzedaży, ale zdecydowanie wcześniej – już na etapie prac konstrukcyjnych urządzeń – tłumaczy Magdalena Zawisza, Specjalista ds. komunikacji marketingowej i PR, Jungheinrich Polska, rekomendując np. wózki widłowe z wbudowanymi akumulatorami Li-Ion, np. ETV 216i.
O tym, że to wypracowane przez lata doświadczenie klientów sprawia, że mają oni sprecyzowane wymagania w stosunku do tego typu maszyn, przekonuje Tomasz Łukaszek, Menedżer Produktu, EMTOR. – Pomijając same aspekty techniczne wózków, przy projekcie dotyczącym większej floty reach trucków wraz z klientami analizujemy kwestię utylizacji baterii i systemu zarządzania (kolejkowania), formę obsługi serwisowej oraz lokalizację dedykowanego serwisu. Nie bez znaczenia jest też dostępność wózków typu stand-by, umożlwiających ciągłość procesu logistycznego w trakcie rutynowych przeglądów okresowych innych maszyn. Bardzo często zdarza się nam również wprowadzać do wózków specjalne modyfikacje czy nietypowe wyposażenie, uzgodnione z klientem w fazie przedwdrożeniowej – mówi T. Łukaszek.
Konstrukcja ma znaczenie
Szczególnie ważne dla wózków typu reach truck są bezpieczeństwo i wydajność. Jacek Bienert, Specjalista ds. produktu, Polsad, zwraca uwagę na osiągi danej maszyny (np. prędkość podnoszenia, prędkość jazdy itp.). – One mają najbardziej wymierny wpływ na szybkość wykonywanych operacji, ale ważnym aspektem jest też ergonomia maszyny, a w szczególności: ilość miejsca w kabinie, np. wózki UniCarriers posiadają elektrycznie regulowaną wysokość podłogi, dzięki czemu operator może dobrać optymalną pozycję nóg dla swojego wzrostu; rodzaj siedziska operatora (wózki reach trucki UniCarriers posiadają w pełni amortyzowany fotel z wysokim, regulowanym oparciem oraz regulacją wagi z funkcją odchylenia do pozycji „półleżącej”, aby zapewnić lepszą widoczność wideł przy maksymalnym wysięgu); rodzaj sterowania (m.in. wielofunkcyjny dżojstik ErgoLogic dostosowany do naturalnej pozycji i ruchów dłoni oraz palców; zakres widoczności (panoramiczne maszty typu ProVision z technologią miękkiego hamowania oraz układem wysięgu z pełną amortyzacją) – wylicza J. Bienert.
Grzegorz Kurkowski, Specjalista ds. produktu, STILL Polska, wśród rozwiązań wspomagających typowe zadania reach trucków, tj. obsługę ładunków na dużych wysokościach, wyróżnia natomiast służący aktywnej stabilizacji masztu system ALS. Dzięki niemu do całkowitego wygaszenia wibracji, które występują przy pracy z ładunkiem na dużych wysokościach, dochodzi o 80% szybciej, co znacząco skraca czas wykonywania kolejnych zadań. – Opcjonalnie dostępne są także: układy wstępnego wyboru wysokości podnoszenia Easy Target i Easy Target Plus oraz system Optispeed, którego zadaniem jest również minimalizowanie wibracji masztu poprzez dopasowanie prędkości ruchów roboczych do wysokości podniesienia i wagi ładunku. Pozycjonowanie ładunku ułatwia także przesuw boczny, kamery oraz wskaźnik wysokości podnoszenia – dodaje G. Kurkowski, podkreślając, że nie bez znaczenia dla wydajnej pracy operatorów jest ergonomia. We flagowej serii wózków wysokiego składowania STILL Polska zastosowano „całościową koncepcję ergonomii”, mającą zapewnić komfortową i bezpieczną pracę przez całą zmianę. Składają się na nią rozwiązania umożliwiające dostosowanie do indywidualnych potrzeb i preferencji każdego elementu stanowiska: zarówno podnóżka, kierownicy, jak i siedzenia. Odchylane oparcie odpowiada za komfort obserwacji otoczenia i uniesionego ładunku, a przy zastosowaniu dżojstika 4Plus lub Fingertip wszystkie funkcje wózka są dostępne bez odrywania ręki od urządzenia sterującego.
Wydajniej i wygodniej
Firmy dążące do ulepszania swoich modeli uważają, że widoczność operatora ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia maksymalnej wydajności i bezpieczeństwa. To sprawia, że na rynku reach trucków panuje spory ruch. Nowości nie brakuje.
– Nowy dach Pro-Vision to logiczny krok naprzód, który zapewnia nieograniczoną widoczność wideł i ładunku. Widok jest fantastyczny i przenosi nasze wózki serii Tergo na jeszcze wyższy poziom ergonomii. Nowy panoramiczny dach Pro-Vision wykonano z szafirowego poliwęglanu o grubości 12 mm i jest on wyjątkowo wytrzymały – podkreśla J. Bienert (Polsad), mówiąc o zmianach w wózkach Tergo. Wśród głównych zalet projektu wymienia to, że powierzchnia jest pokryta specjalną odporną na zarysowania powłoką szafirową (zaleca się częste mycie wilgotną ściereczką, aby uzyskać jak najdłuższy czas użytkowania); dach Pro-Vision jest przykręcony do ramy, co oznacza bardzo prostą, szybką (w ciągu kilku minut) i tanią wymianę w porównaniu do szkła, które czasami jest przyklejone do konstrukcji ramy, co oznacza trudniejszą i droższą wymianę.
W ostatnich miesiącach również wózki Yale z serii MR 14-25 przeszły szereg modyfikacji, zmieniono moce silników elektrycznych dla osiągniecia niższego zużycia energii, a zarazem zachowania wysokiej wydajności. Udało się to dzięki silnikom Yale AC najnowszej generacji. Zwiększono również gamę dostępnych masztów dla poszczególnych typów, tak by nawet podstawowe modele mogły pracować z ładunkami na dużych wysokościach. Równocześnie dodano opcje fabrycznego osprzętu np. widły teleskopowe czy pozycjonery wideł. Do kabiny trafił fotel MSG65 czy daszek ochronny operatora typu full view overhead guard.
Z kolei wózki wysokiego składowania FM-X marki STILL często stawały się elementem zautomatyzowanych obiektów magazynowych. W ostatnich miesiącach udoskonalono m.in. rozwiązania pozwalające na autonomiczne mapowanie otoczenia i optymalizację tras przejazdu. Po wyposażeniu w pakiet technologiczny STILL iGo systems, umożliwiający samodzielną jazdę, nawigowanie po magazynie i komunikowanie się z systemem WMS i innymi pojazdami, seryjnie produkowane z myślą o ręcznym prowadzeniu reach trucki zmieniają się w pojazdy AGV z opcją przejścia na obsługę przez operatora.
Cenne innowacje
Sprzedawcy Jungheinrich Polska w ostatnim czasie otrzymują wiele zapytań dotyczących wózków z technologią litowo‑jonową. Wśród urządzeń typu reach truck dotyczą np. ETV 216i. Wbudowany akumulator Li-Ion, bardziej kompaktowy niż kwasowo-ołowiowe baterie trakcyjne, dał konstruktorom Jungheinrich możliwość stworzenia wygodnego miejsca pracy z dużą przestrzenią dla operatora. – Swoboda ruchów, regulowany podłokietnik, ergonomicznie rozmieszczone elementy sterujące wózkiem pozwalają pracować bez zmęczenia. Do tego ładunek i ramiona podporowe są zawsze doskonale widoczne. Zwarta konstrukcja zapewnia większą zwrotność pojazdu, a to z kolei przekłada się na większe bezpieczeństwo i wydajność pracy. Wózek wyróżnia się także prędkością podnoszenia – podkreśla M. Zawisza (Jungheinrich Polska).
Hitem w ofercie UniCarriers jest wózek Tergo model UMS200 (dostępny również w wersji Double Deep z widłami teleskopowymi). Udźwig nominalny wynosi 2 t, a maksymalna wysokość podnoszenia prawie 9 m (maszty typu Pro Vision z technologią miękkiego hamowania oraz układem wysięgu z pełną amortyzacją). Udźwig na maksymalnej wysokości podnoszenia wynosi od 900 do 1200 kg (zależnie od wielkości baterii i pochyłu masztu/wideł). Wózek posiada podwozie o szerokości 1270 mm (w opcji 1397 mm). Zakres korytarzy roboczych dla palety 800 x 1200 mm wynosi od 2709 do 2879 mm (zależnie od wielkości baterii i pochyłu masztu/wideł). Standardowe wyposażenie stanowią silniki w technologii AC (jazdy – moc 7,2 kW / maks. prędkość 12,5 km/h; podnoszenia – moc 15,0 kW); system odzysku energii; automatyczny elektryczny hamulec postojowy; wielofunkcyjny dżojstik ErgoLogic; elektryczne wspomaganie z 180° obrotu kierownicy; minikierownica z przesuwnym podłokietnikiem o regulowanej wysokości i długości; elektrycznie regulowana wysokość podłogi w zakresie 540–610 mm; amortyzowany fotel operatora z wysokim oparciem; zmiana kierunku jazdy w pedale jazdy (dzięki czemu operator może używać prawej ręki do jednoczesnej obsługi funkcji hydraulicznych); wskaźnik naładowania baterii z funkcją zabezpieczającą przed całkowitym rozładowaniem; zintegrowany przesuw boczny wideł +/–75 mm. – Jest też komputer pokładowy ATC3 z wyświetlaczem i klawiaturą (wbudowane funkcje diagnostyczne i kody PIN pozwalają zaprogramować indywidualne dla danego operatora parametry pracy wózka); S3 – system wspomagający stabilność z Soft Motion (cały czas analizuje takie parametry pracy wózka, jak prędkość, kąt skrętu, wydawane polecenia, ruchy masztu i wysokość podniesienia ładunku); system DCC – dynamiczna kontrola skrętu; wersja do chłodnych miejsc min. +1°C; kontrola pochyłu masztu MTC (powyżej wysokości podnoszenia 7200 mm) – informuje J. Bienert (Polsad).
Najpopularniejszym reach truckiem w gamie marki Yale jest natomiast model MR14, o udźwigu nominalnym 1,4 t. Najnowszej generacji maszt oraz sztywna rama wózka pozwalają na zastosowanie w większości magazynów wysokiego składowania, gdyż dostępna w tym modelu wysokość podnoszenia wideł to 10,75 m. Dostępne są pakiety wyposażenia: Lift Performance i Drive Performance. – W wózku Yale MR14 dostępny jest również dotykowy wyświetlacz klasy premium gwarantujący prostą obsługę nowoczesnego programatora wysokości wideł. Za pomocą tego dotykowego wyświetlacza możliwa jest także szybka modyfikacja niektórych parametrów wózka, np. prędkości jazdy czy siły hamowania, co umożliwia operatorowi bardziej komfortową i wydajną pracę – dodaje T. Łukaszek (EMTOR)
Flagowa seria wózków wysokiego składowania STILL Polska nosi nazwę FM-X. Obejmuje ona modele o udźwigu od 1 do 2,5 t z wysokim udźwigiem resztkowym i maksymalną wysokością podnoszenia na poziomie 13 m. Prędkość jazdy sięga 14 km/h, szybkość podnoszenia 0,7 m/s. – Systemy wspomagające obsługę ładunków znajdujących na dużych wysokościach – od aktywnej stabilizacji masztu, po regulację szybkości podnoszenia oraz wstępne ustawienie poziomu umieszczenia ładunku, pozytywnie wpływają na wydajność pracy. Dostępność baterii litowo-jonowych o pojemności od 204 do 817 Ah i możliwość doboru odpowiedniej komory akumulatora, oszczędne funkcjonowanie dzięki odzyskowi energii podczas hamowania, oświetleniu LED i systemowi Blue-Q gwarantują dostosowanie czasu pracy na jednej baterii do specyfiki zakładu – usłyszeliśmy od przedstawiciela STILL Polska.
Michał Jurczak
Ten i inne artykuły znajdziecie w czasopiśmie Magazynowanie i Dystrybucja – dostępnym w naszym sklepie