- Branża TSL musi się liczyć z dalszym wzrostem kosztów i nie chodzi tylko o wzrost wynagrodzeń, który jest skutkiem podwyżki płacy minimalnej oraz generalnie szybko rosnących płac w polskiej gospodarce;
- Firmy transportowe musiały dostosować się do nowych przepisów, wynikających z Pakietu Mobilności;
- Firmy transportowe muszą prowadzić świadomą strategię, by utrzymać swoją konkurencyjność na rynku.
Rosnąca konkurencja
W ostatnim czasie w branżę TSL uderzyła też podwyżka myta w Niemczech oraz wprowadzanie w życie unijnych przepisów. Opłaty za korzystanie z autostrad i dróg federalnych przez samochody ciężarowe wzrosły o ponad 80 proc. i miały negatywny wpływ na sytuację finansową wielu firm transportowych. Branża musi też cały czas dostosowywać się do przepisów, wynikających z unijnego Pakietu Mobilności.
– W najbliższej przyszłości nie ma co liczyć na to, że koszty zaczną spadać. Polskie firmy nadal są potęgą w transporcie drogowym, ich udział w europejskim rynku wynosi ok. 30 proc. Coraz jednak trudniej, zwłaszcza w obliczu rosnących kosztów, konkurować im zarówno z zagranicznymi gigantami, jak i z firmami z Litwy, Rumunii, Bułgarii czy Ukrainy, które mają niższe koszty pracy. Przestajemy być krajem konkurencyjnym cenowo, dlatego konieczna jest optymalizacja kosztów – mówi Dariusz Brzeziński, dyrektor zarządzający Centrum BPO Meritoros SA.
Polskie firmy z branży TSL powinny postawić na taką strategię, która zapewni im największe szanse na przetrwanie w obliczu kryzysu. – Trzeba znaleźć nowe sposoby na obniżenie kosztów. Rozwiązaniem może okazać się usprawnianie i optymalizacja procesów, dzięki którym łatwiej będzie zarządzać łańcuchami dostaw lub business proces outsourcing, który daje dostęp do wysoko wykwalifikowanych specjalistów i pozwala też obniżyć koszty procesów, szczególnie w obszarze procesów wsparcia, tzw. back-office. Ważnym elementem jest wprowadzenie systemów zarządczych opartych na wskaźnikach, które pozwalają poprawiać efektywność procesów i świadomie zarządzać kosztami – mówi Dariusz Brzeziński.
– Kluczowym zadaniem jest też zarządzanie ryzykiem celnym. Korzyści, jakie to ze sobą niesie to przede wszystkim ochrona przed utratą ułatwień celnych, utrzymanie przewagi konkurencyjnej oraz płynności finansowej – dodaje Joanna Porath.
Aktualności, wydarzenia, komentarze, branżowe czasopisma - bądź na bieżąco. Zapisz się do newslettera portalu logistyczny.com - KLIKNIJ
Źródło zdjęć: Top Story