Dziś do zdiagnozowania usterek w naczepie mechanik używa laptopa, a samochód ciężarowy często pod względem wyposażenia standardowego wyprzedza pojazdy osobowe w ilości zastosowanego wyposażenia i systemów bezpieczeństwa.

Najogólniej bezpieczeństwo samochodu można podzielić na czynne i bierne. Czynne to właściwości dynamiczne, takie jak systemy do ograniczenia poślizgu ABS, ASR, układy wspomagające działanie kierowcy podczas jazdy na łuku drogi ESP czy wspomaganie hamowania BAS, asystent pasa ruchu, aktywny tempomat oraz inne układy i elementy wyposażenia, np. ergonomiczny fotel z szerokim zakresem regulacji, klimatyzacja itd., itp.

Bierne bezpieczeństwo z kolei to wykorzystanie takich urządzeń, jak pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne, konstrukcja kabiny, w której zastosowano strefy zgniotu kontrolowanego. Kabina kierowcy wyróżnia się wygodnym wejściem, przestronnością i dużą przejrzystością widzenia, zapewniając wygodne warunki pracy.

Niezwykle istotną rolę ogrywa czynnik ludzki, a więc kierowcy – to wobec nich postawiono ścisłe wymagania pod względem fizycznym i psychicznym. Oprócz prawa jazdy muszą posiadać zaświadczenie potwierdzające przeprowadzenie specjalistycznych badań zdrowotnych, orzeczenie psychologiczne oraz ukończone odpowiednie kursy dokształcające, dopuszczające do kierowania pojazdem ciężarowym. Zaświadczenie wydawane jest na określony okres, zależny od wieku kierowcy. To niezwykle istotny czynnik dla poprawy bezpieczeństwa na drogach.

Tachografy cyfrowe oraz kontrole na drogach i w przedsiębiorstwach w dużej mierze przyczyniły się do przestrzegania maksymalnych czasów prowadzenia pojazdów przez kierowców, minimalnych okresów odpoczynku i przerw w czasie jazdy, jakie zostały zawarte w ustawie. Za naruszenia związane z czasem pracy kierowcy nakładane są kary pieniężne, a w przypadku dużych nadużyć istnieje możliwość ograniczenia ilości lub całkowitej utraty licencji transportowej. Najnowsze tachografy posiadają możliwość zdalnego odczytu danych z karty kierowcy, co oznacza, że może on być skontrolowany bez zatrzymywania pojazdu.

Aby sprostać konkurencji, zamawiamy sprzęt coraz wyższej klasy, znacznie lepiej wyposażony, nieustannie „gonimy królika”. Ale samochód i naczepa to nie wszystko. Dziś prym wiedzie telematyka, bez której nowoczesnej firmie TSL trudno byłoby funkcjonować. Spedytorzy i dyspozytorzy na co dzień korzystają z GPS umożliwiającego precyzyjną lokalizację pojazdu czy naczepy. W ciągu paru chwil wiemy, gdzie znajduje się pojazd, jaki ma status, czy jedzie, czy odpoczywa, a może właśnie jest na rozładunku.

Informacje przekazywane są na bieżąco, a kierowca oprócz standardowych dokumentów poprzez urządzenia telematyki wysyła raporty o dostarczeniu/załadowaniu przesyłki, informując o ilości sztuk, ewentualnych uszkodzeniach lub brakach. Czujemy się bezpieczniejsi, bo cały czas informacje napływają automatycznie – wiemy, że wszystko odbywa się prawidłowo. Nasza firma korzysta z urządzeń firmy Trimble.

Urządzenie zwane potocznie car cube to mały komputer pokładowy. Jest w nim telefon z SMS, nawigacja, możliwe jest przesyłanie danych z karty kierowcy i tachografu. To za pomocą tego urządzenia kierowca statusuje przesyłki, może korzystając ze skanera wysłać kopie dokumentów papierowych, a bardziej zaawansowane modele posiadają wbudowany aparat fotograficzny z możliwością przesyłania zdjęć bezpośrednio do systemu.

Nowe technologie to rozwój monitoringu dróg, stacji paliw, parkingów oraz firm logistycznych na zewnątrz i wewnątrz pomieszczeń. Wszyscy czują się przez to bezpieczniejsi i nikt nie pozostaje anonimowy.

Dla bezpieczeństwa na drogach policja korzysta z odcinkowych pomiarów prędkości, a w ostatnim czasie do kontroli prędkości używane są również drony. Kierowcy często lekceważyli ograniczenia prędkości podyktowane utrudnieniami na drodze. Dziś je respektują, bo skuteczność egzekwowania kar za wykroczenia drogowe jest bardzo wysoka.

Zabezpieczenia w transporcie ładunków wysokiej wartości wykorzystują najnowsze technologie do śledzenia i czuwania, a także utrudniania ewentualnej kradzieży. Specjalne zamki, systemy alarmowe oraz profesjonalne firmy ochrony i monitoringu czuwają i chronią kierowcę oraz towar w całym procesie dystrybucji.

Ważna jest też współpraca między firmami oraz wymiana doświadczeń na forach i konferencjach. Informacje przekazywane przez firmy ubezpieczeniowe i policję wzmagają czujność przewoźników a czasem zwykłe ostrzeżenie „uważaj tu czy tu, nie stawaj tam” może nas uchronić od poważnego niebezpieczeństwa.

Kolejnym ważnym aspektem bezpieczeństwa są szkolenia, które nie tyle są potrzebne, co konieczne. Stale rozwijające się technologie wymuszają edukowanie kierowców w dziedzinie obsługi technicznej samochodów i naczep, tachografów, urządzeń do opłat drogowych, ale także obsługi telematyki, dokumentów przewozowych, aktów prawnych.

Jako Mainfreight organizujemy szkolenia z zakresu ubezpieczeń drogowych, szkód komunikacyjnych oraz uszkodzeń towaru; szkolenia w zakresie przepisów BHP, zabezpieczenia ładunku, obsługi codziennej, wyposażenia ADR, obsługi windy czy sprzętu samowyładowczego w naczepach; szkolenia techniczne, w tym dostarczamy informacji o nowinkach technologicznych w pojazdach i technice jazdy ekonomicznej.

Staramy się, aby nasi kierowcy byli profesjonalistami w swojej dyscyplinie i obalali mity czy legendy, które często wywołują spory i zamieszanie, jak np. dyskusje na temat pauzy/odpoczynku wykazanego za pomocą wpisu manualnego, a odbytego z kartą umieszczoną w tachografie.

Przekaz informacji o zakazach jazdy, o konieczności wykupu myta, o tym, co i gdzie wolno, a co jest zabronione, z pewnością zaoszczędzi i kłopotów, i pieniędzy. Budowanie świadomości i przekaz informacji mają istotny wpływ na zyski oraz jakość biznesu. Często kierowcy pytają „a czemu tam mamy tankować, a nie tu, jak cena na dystrybutorze jest niższa?”. Przekazanie tego typu informacji w dużej mierze ułatwia współpracę i tym samym pogłębia wiedzę oraz poczucie ich wartości.

W czasie szkoleń i spotkań stale powtarzam naszym kierowcom, że najbardziej zależy nam na tym, aby byli dumni z tego, że pracują w naszej firmie, są jej ważną częścią i w ogromnej mierze to właśnie dzięki nim dynamicznie się rozwijamy oraz zaznaczamy swoją obecność w Europie. I tego stałego rozwoju, nawet w tych trudnych czasach, sobie i innym życzymy.

Arkadiusz Ślusarz
Koordynator Floty Mainfreight Polska