Czy w dobie pandemii Quick Service Logistics Polska skraca łańcuchy dostaw dla swoich klientów, aby zapewnić większą kontrolę nad procesem?
Agnieszka Sałek, dyrektor handlowa QSL Polska: Quick Service Logistics Polska w większości przypadków współpracuje bezpośrednio z dostawcami, co pozwala znacznie skracać i usprawniać łańcuch dostaw. W ramach prowadzonych projektów wykorzystujemy również krótkie łańcuchy dostaw - wiele produktów dostarczanych naszym kontrahentom pochodzi od lokalnych, polskich przedsiębiorców. Jednocześnie posiadamy alternatywnych dostawców dla konkretnych produktów, aby w razie jakiejkolwiek sytuacji awaryjnej móc dostarczyć zamówienie klientowi w wyznaczonym terminie. Doświadczenie, wypracowany know-how i nastawienie na optymalizację procentują w czasie pandemii tym, że sprawnie i elastycznie prowadzimy działania dla naszych klientów.
W jaki sposób QSL Polska jest firmą cyfrową i jak wdraża elementy sztucznej inteligencji, aby stabilizować procesy i zapewniać bezpieczeństwo łańcucha dostaw? Co w QSL Polska oprócz narzędzi IT stabilizuje procesy i uodparnia je na ewentualne kryzysy?
AS: Nowoczesna logistyka nie jest możliwa bez silnego wsparcia informatycznego. Ciągła analiza olbrzymiej ilości danych na wszystkich poziomach naszej firmy wymaga zarówno zaawansowanych programów, jak i bezpieczeństwa działania.
Jako przykłady możemy przedstawić program wykorzystywany do analizy trendów sprzedaży, wspierający zespół zakupów w prognozowaniu zamówień do dostawców, czy też program używany do optymizacji tras jako wsparcie działu transportu. Codzienna komunikacja z klientami, a także komunikacja wewnętrzna oparte są przede wszystkim na rozwiązaniach informatycznych.
Bezpieczny przebieg wszystkich operacji, a co za tym idzie zapewnienie bezpieczeństwa łańcucha dostaw, możliwe jest dzięki nieprzerwanej pracy działu IT, wykorzystaniu wysokiej jakości programów zabezpieczających i ciągłemu monitorowaniu sytuacji. Równie istotne są jednak procedury wewnętrzne i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa cyfrowego przez naszych pracowników. W QSL Polska kładziemy duży nacisk na uświadamianie pracownikom możliwych zagrożeń oraz na szkolenia. Dzięki temu mamy pewność, że zespół jest dobrze przygotowany do codziennych wyzwań, a wszystkie zadania zostaną rozwiązane zgodnie z procedurami, zapewniając najwyższą jakość i bezpieczeństwo zarówno dla firmy, jej klientów, jak i pracowników.
Jakie trendy zauważa i zamierza wykorzystać QSL Polska w (post)pandemicznej rzeczywistości?
AS: QSL Polska będzie reagować na wszelkie zmiany, które nasi klienci uznają za interesujące w nowej rzeczywistości – tak postrzegamy naszą rolę jako partnera. Ze swojej strony skupiliśmy się przede wszystkim na rozwiązaniach zapewniających bezpieczeństwo podczas realizacji dostaw, zarówno naszym klientom, jak i pracownikom. Jest to dla nas najważniejsze zadanie, którego realizację staramy się stale udoskonalać, także w obliczu nowych wyzwań dynamicznie zmieniającego się rynku.
Czego nauczyła już pandemia branżę? Czego dopiero się uczy?
AS: W QSL Polska przede wszystkim przekonaliśmy się, jak działamy w sytuacji kryzysowej - jak bardzo potrafimy być elastyczni, jak szybko reagować na zmieniającą się sytuację i, co najważniejsze, jak bardzo możemy liczyć na nasz zespół. To dzięki jego wytrwałości, kompetencjom i doświadczeniu udało nam się szybko dostosować nasze usługi do nowych, wymagających realiów.
Bez zaangażowania i wytężonej pracy wszystkich pracowników, bez względu na zajmowane stanowisko, trudno byłoby nam przetrwać ten trudny okres. Dlatego wszystkim należą się gratulacje i podziękowania, co podkreślam we wszystkich wypowiedziach i na wszystkich spotkaniach.
W jaki sposób QSL Polska przygotowało się na drugą falę pandemii? Jaka jest sytuacja w firmie, czy nie brakuje pracowników fizycznych?
AS: Mając w pamięci rozwój sytuacji w pierwszej połowie tego roku, w ramach zespołu kryzysowego ds. pandemii Covid-19, który od wiosny działa w naszej firmie, nakreśliliśmy możliwe scenariusze w przypadku spotęgowania liczby zachorowań. Aby zminimalizować ryzyko wstrzymania operacji, wprowadziliśmy działania mające na celu odizolowanie poszczególnych zmian w naszych zespołach, aby w razie zachorowania w jednym z nich pozostałe grupy były bezpieczne. W działach, gdzie było to możliwe, wprowadziliśmy dla pracowników pracę z domu. Wyposażyliśmy biura i magazyny w stanowiska do dezynfekcji rąk oraz w urządzenia zamgławiające, dezynfekujące pomieszczenia. Dodatkowo monitorujemy, w miarę możliwości, sytuację zdrowotną naszych pracowników, aby na bieżąco reagować w przypadku ewentualnych infekcji. Trzymamy rękę na pulsie, aby w razie konieczności szybko reagować.