Zarządzanie transportem bywa zadaniem trudnym, zwłaszcza w przypadku dużych firm, które codziennie ekspediują w trasę setki pojazdów. Opóźnienia w dostawach czy zgubiony towar oraz błędy w rozliczeniach to tylko niektóre z problemów, z jakimi spotykają się zarządzający flotami. Nie są to jednak problemy nie do rozwiązania, a narzędzia telematyczne mogą w tym wydatnie pomóc. Rafał Koszewski, Założyciel i Prezes, ELCAR GPS, przypomina, że początkowo systemy monitoringu GPS i kontroli floty pozwalały osiągnąć jedynie podstawowe oszczędności. Teraz ich możliwości są o wiele większe. Z badania Frost & Sullivan wynika, że wydatki na paliwo mogą zmniejszyć się o ok. 20%, a przestoje nawet o 30%. To sprawia, że stopień wykorzystania pojazdów może się znacząco zwiększyć. – Nasi klienci potwierdzają te wskaźniki. Bardziej zaawansowane, kompleksowe systemy wspierające logistykę pozwalają ograniczać ilość pracy i obciążenie pracowników w całej logistyce firmy. Przyśpieszają działanie łańcucha dostaw, poprawiają elastyczność, eliminują błędy. W procesie jest mniej strat, nic nie ginie. Informacja jest szybciej dostępna. Klienci mówią, że dzięki wdrożeniu systemu ELCAR praca przyśpiesza o 50–80%, spada bowiem liczba telefonów wykonywanych przez pracowników między sobą. Nie trzeba dzwonić, sprawdzać – wszystko jest w systemie – dodaje R. Koszewski.
Czas czujników i danych
Rafał Antoszewski, Key Account&Partnership Manager, ABAX Poland, podkreśla, że telematyka może być wykorzystywana do monitorowania zarówno naczep, jak i samych ładunków dzięki przesyłaniu danych bezpośrednio do użytkownika. Dane te mogą być wykorzystane do ustalenia, czy kierowca przekracza maksymalny czas jazdy lub czy pojazd jest eksploatowany w najefektywniejszy sposób. Użytkownik zna też dokładny czas załadunku, każdego postoju oraz może analizować tzw. trasówki. Dodatkowe algorytmy analizują również styl jazdy samego kierowcy, a otrzymane dane mogą służyć do znacznego wzrostu jego bezpieczeństwa, jak również zmniejszenia zakresu szkód, zwiększenia efektywności i optymalizacji kosztów taboru. Można podjąć działania, zanim dojdzie do jakichkolwiek opóźnień, wypadków czy usterek. – Ta dziedzina znacząco się rozwija i obecnie możemy już mówić o technologii Internetu Rzeczy (IoT), która zdecydowanie zwiększa możliwości automatyzacji wielu procesów – a wszystko po to, aby oszczędzić czas i opierać swoje decyzje na danych, które są zawsze rzetelne i aktualne – mówi R. Antoszewski. ABAX Global Network to sieć (IoT) fizycznych obiektów (pojazdów, maszyn, narzędzi itp.) wyposażonych w odpowiednio zaprogramowane urządzenia zapewniające łączność z Internetem. Dzięki tak skonfigurowanemu ekosystemowi użytkownicy mają stały podgląd na wszystkie zasoby – nawet te, które znajdują się setki kilometrów od osoby odpowiedzialnej za ich nadzór. – W coraz popularniejszym modelu intermodalnym oraz w modelu naczep „poolowych”, samo monitorowanie ciągnika to tylko skrawek wiedzy. Wyzwaniem było natomiast stworzenie takiego rozwiązania, które pozwoli na efektywne monitorowanie naczepy, która na całej trasie obsługiwana będzie przez więcej niż jeden ciągnik, a dodatkowo część trasy spędzi na promie lub kolei – tłumaczy nasz rozmówca.
Michał Górski, CMO ITCenter, SOTiPM/SOTEKO, potwierdza, że w dużej liczbie przedsiębiorstw możemy już zobaczyć rozwiązania telematyczne, które umożliwiają obserwowanie poczynań kierowców nie tylko w ujęciu pozycji, ale i sposobu eksploatacji pojazdu. – Dodatkowe czujniki w pojazdach wyposażą nas w kolejny wymiar do inwigilacji. Tylko czy firmy i ich decydenci potrafią z tych wszystkich informacji korzystać? Z tym jest już nieco gorzej – konkluduje M. Górski, dodając, że większość istotnych wydarzeń umyka uwadze przykryta kolejną falą jeszcze świeższych danych. Często nie jest to wina samych użytkowników systemów, ale raczej braku strategii czy konsekwentnie realizowanej mapy drogowej cyfryzacji przedsiębiorstwa. Wyzwaniem staje się obecnie efektywne wykorzystanie ogromu informacji, które spływają w czasie rzeczywistym.
Na wszechstronność telematyki, która pozwala realizować różne cele, od lepszego planowania, zwiększenia wydajności, poprzez kontrolę przewożonych ładunków i poprawę obsługi zleceń, aż do automatyzacji części procesów i redukcji kosztów zwraca uwagę Dariusz Terlecki, Sales Director Poland & EE, Webfleet Solutions. Przyjęte priorytety definiują zakres potrzebnych danych oraz wykaz funkcjonalności i rodzajów urządzeń. – Przykładowo, jeśli chcemy koncentrować się na redukcji kosztów paliwa, powinniśmy szukać rozwiązania, które nie tylko będzie dostarczać nam aktualnych danych o zużyciu, ale pomoże nam te dane analizować (możliwość generowania automatycznych raportów) i pozwoli podejmować różne działania korygujące (doskonalenie stylu jazdy kierowców – ocena zachowań kierowców i aktywny coaching w trakcie jazdy np. funkcja OptiDrive 360), optymalizacja tras (mniejszy przebieg), zarządzanie zamówieniami, WEBFLEET TPMS. Obecnie praktycznie wszędzie możemy wprowadzić czujniki, jednak koncentrujemy się na tych obszarach, gdzie taka inwestycja jest kluczowa i szybko się zwraca – tłumaczy D. Terlecki.
O tym, że coraz częściej przedsiębiorstwa mogą operować na danych, które ludziom nic nie mówią, ale dla algorytmów stanowią bazę do podejmowania decyzji, dzięki którym możliwa jest minimalizacja kosztów i opóźnień – mówi natomiast Marcin Szydełko, Director, Engineering, GlobalLogic, potwierdzając jednocześnie, że dostęp do danych i możliwość ich zbierania, przetwarzania i analizowania pozwala usprawnić wielu procesów. – Zaczynając od kwestii bezpieczeństwa, na które wpływa monitoring pojazdów i pracowników, przez efektywne wykorzystanie zasobów, po optymalizację wszelkich działań za pomocą technologii – wylicza M. Szydełko.
R. Koszewski (ELCAR) informuje, że już podstawowy zestaw ELCAR MAX_III pozwala pobierać z pojazdu, naczepy i agregatu ponad 30 informacji (temperatury w różnych przegrodach, zużycie energii, paliwa, fakt otworzenia drzwi, aktywacja czujnika). Prawdziwa wartość tworzy się jednak dopiero, gdy system ELCAR potrafi coś z tymi informacjami sensownie zrobić, np. monitorując poprawność pracy agregatu potrafimy z wyprzedzeniem zapobiec problemom z utrzymaniem temperatury towaru. System uruchamia alarm i zapobiega przerwaniu ciągu chłodniczego. Tworzone na podstawie danych raporty (terminowość dostaw, przestoje itp.) pozwalają optymalizować pracę łańcucha dostaw.
O tym, że rozwiązanie TMS ma wpływ na inne poziomy biznesu, mówi Joanna Zielińska, Sales Manager Poland & EE, Alpega, wspominając o unikatowym charakterze współpracy między Alpega TMS a giełdami ładunków. Według ARC Advisory Group, po wdrożeniu TMS firma oszczędza średnio 7,2% kosztów. Dzięki TMS można uzyskiwać lepsze stawki, ale także optymalizować trasy i ograniczać puste przebiegi, dodatkowo zmniejszając koszty transportu. – Dzięki terminowej dostawie towarów i natychmiastowym DPO cykl płatności skraca się, pozytywnie wpływając na przepływ gotówki. Łatwiejszy dostęp do dokumentacji skutkuje dokładniejszymi rozliczeniami i mniejszą liczbą opóźnień w otrzymaniu płatności – dodaje J. Zielińska
Panaceum na kłopoty?
Zdaniem R. Antoszewskiego (ABAX Poland) w ciągu lat technologie telematyczne rozwijały się, zalewając kolejnymi parametrami, coraz bardziej szczegółowymi odczytami, a co za tym idzie – coraz mniej czytelnymi raportami czy interfejsami. – Pogoń rynku za urządzeniem zdeterminowała kierunek rozwoju branży, który zatracił to, co było sensem powstania samej technologii – ułatwienie i usprawnienie pracy człowiekowi. Warto byłoby skupić się bardziej na platformie do obsługi danych, sposobie ich wykorzystania i tym, jakie możliwości interakcji z danymi ma sam użytkownik – mówi przedstawiciel ABAX Poland. Jego zdaniem przyszłość to przede wszystkim współdzielenie danych przez wielu usługodawców z różnych branż. Dane pojazdu mogą być wykorzystane do monitorowania lokalizacji, planowania serwisów, rozliczania czasu pracy kierowcy, fakturowania za rzeczywiste wykonanie usługi, ale również do kalkulacji stawki ubezpieczenia, realizacji opłat drogowych, badania natężenia ruchu, redukcji emisji CO2 do środowiska, planowania pracy na terminalach przeładunkowych, organizacji kolejnego ogniwa w łańcuchu dostaw (np. last mile) itp. R. Antoszewski podkreśla, że sposobów wykorzystania tych samych danych jest wiele i to właśnie taka synergia stanowi przyszłość. – Mówimy tutaj o terminie Big Data, który wpływa na wszystkie aspekty prowadzenia biznesu, jednocześnie przyczyniając się do naszego komfortu w życiu prywatnym. Obserwując trendy za granicą, widzimy, że takie synergie mają ogromny potencjał dla każdej ze stron – dodaje R. Antoszewski. Wśród interesujących przykładów wymienia dynamiczną ekspansję brytyjskiej firmy ubezpieczeniowej ZEGO, która do obliczania dynamicznej składki ubezpieczenia wykorzystuje dane o stylu użytkowania pojazdów. Dane, które klienci obsługują w platformie ABAX Access na własne potrzeby, dotyczą monitorowania, harmonogramu serwisowego, rozliczania kilometrówki itp. Innym przykładem jest współpraca ABAX-u z Hitachi – producentem maszyn budowlanych. Dane, które klienci wykorzystują do optymalizacji wykorzystania maszyn, organizacji transportu pomiędzy placami budowy czy kontroli kosztów, Hitachi wykorzystuje w swojej opiece serwisowej, aby dynamicznie prognozować harmonogram serwisowy oparty na realnie przepracowanych motogodzinach i wysyłaniu serwisanta dokładnie tam, gdzie maszyna się obecnie znajduje.
O tym, że duża część wyzwań dla firm transportowych jest obecnie spowodowana zmieniającą się postawą wobec korzystania z zasobów naturalnych oraz ich ochrony, zwłaszcza w przypadku zanieczyszczania środowiska i jakości powietrza, szczególnie w miastach, przypomina D. Terlecki (Webfleet Solutions). Nasz rozmówca twierdzi, że to dobry moment na strategiczny remanent i wytyczenie kierunków oraz sposobów działania, a także inwestycji, które pomogą dostosować się do tych wymagań z zachowaniem konkurencyjności i zysków. – Webfleet Solutions jest w czołówce innowacyjnych rozwiązań. Niedawno wprowadziliśmy TPMS, który już niedługo będzie obowiązkowy. Świat przechodzi na transport elektryczny, my już od dłuższego czasu rozwijamy te funkcjonalności i wspieramy zarządzanie flotami mieszanymi (sukcesywna wymiana taboru na elektryki) i elektrycznymi – mówi D. Terlecki.
O walorach TMS, który pozwala zrobić więcej w krótszym czasie, zapewniając firmie jedną platformę do realizacji, zarządzania i analizowania logistyki, przypomina natomiast J. Zielińska (Alpega). Menadżerowie łańcucha dostaw mogą poświęcić więcej czasu na analizę i wprowadzanie ulepszeń zamiast na wykonywanie zadań administracyjnych. Rozwiązanie TMS zapewnia niezbędne dane do kontrolowania i usprawniania procesów transportowych, zwłaszcza gdy ładunek jest w tranzycie, co zapewnia większą przejrzystość. Widoczność oznacza lepszy wgląd w łańcuch dostaw: czasy odbioru i dostawy, koszty, czasy tranzytu, efektywność paliwowa, ładowność używanych samochodów ciężarowych lub czasy załadunku – to tylko niektóre ze wskaźników, które można analizować za pomocą TMS. – Poprawa obsługi i satysfakcji klientów jest wynikiem lepszej przewidywalności i informacji o przesyłkach w czasie rzeczywistym oraz prawidłowego wykorzystania danych do świadczenia na żądanie spersonalizowanej obsługi. TMS oferuje możliwość komunikacji ze wszystkimi zaangażowanymi stronami tylko na jednej platformie, z aktualizacjami w czasie rzeczywistym i bardziej usprawnioną komunikacją. Dzięki temu zmniejszy się liczba reklamacji przewoźników, co pomoże uzyskać firmie bardzo potrzebną przepustowość przewoźnika w momentach dużego zapotrzebowania – konkluduje J. Zielińska.
Czy to się naprawdę opłaca?
R. Antoszewski (ABAX Poland) zaznacza, że odpowiedni wybór usługodawcy to klucz do obliczenia ROI. Dane, które pozyskujemy dzięki IoT, zasilają chmurę telematyczną, z której możemy je wykorzystać w praktycznie każdym dziale firmy transportowej i nie tylko. Jedynie od klienta zależy, jak bardzo będzie chciał wykorzystać potencjał tych danych i na jaką inwestycję jest aktualnie gotowy. – Ogromną zaletę tego modelu współpracy z ABAX-em stanowi fakt, że jest w całości możliwy do zeskalowania. Platformę zbudowano tak, żeby rozwijała się razem z użytkownikiem, a zasilanie jej większą ilością danych tylko zwiększa zwrot z inwestycji. U naszych klientów, którzy angażują się w pracę z danymi, obserwujemy ROI na poziomie 400–500%, natomiast kluczowy jest tu czynnik ludzki. Dane telematyczne nie różnią się od innych danych – nie są wartością samą w sobie. Realny zwrot z inwestycji obserwujemy dopiero z odpowiedniego ich wykorzystania, wyciągania wniosków i podejmowania decyzji – wylicza R. Antoszewski.
Na to, że telematyka dostarcza danych, które pomagają zarządzającym flotami, ale również mogą wspierać decyzje w innych działach i obszarach przedsiębiorstwa zwraca uwagę M. Górski (SOTiPM/SOTEKO). Wymienia tu: dział handlowy (kalkulacja realnych kosztów logistycznych w oparciu o aktualną pozycję zasobów), kadry i płace (wyliczenie czasu pracy kierowcy, premie w oparciu o ranking ecodrivingowy) oraz CSR (stale podnoszenie efektywności wykorzystania zasobów, obniżanie emisji spalin).
D. Terlecki (Webfleet Solutions) powołuje się na natomiast na dane dostarczane przez klientów, pokazujące, że dzięki telematyce można zredukować koszty nawet o 20%. Przykładem jest firma Everest Logistics Services, która po wdrożeniu systemu telematycznego i usprawnieniu procesów związanych z planowaniem, wykorzystaniem floty oraz kontrolą paliwa i stylu jazdy uzyskała oszczędności od 100 do 200 euro na pojazd miesięcznie. Przy flocie liczącej 20 samochodów daje to oszczędność rzędu od 2 tys. do 4 tys. euro, a w ciągu roku nawet 48 tys. euro.
Czas zwrotu z inwestycji szacuje się średnio na 6–9 miesięcy. Jak podkreśla dostawca rozwiązania, prawie 90% klientów finansuje telematykę w wynajmie sprzętu, zachowując w ten sposób niskie koszty wejścia, ponoszą jedynie miesięczne opłaty abonamentowe.
J. Zielińska (Alpega) podkreśla, że każda firma ma swoją specyfikę, a zatem nie ma magicznej formuły, jeśli chodzi o obliczanie ROI. Decyzja o wdrożeniu TMS wiąże się również z początkową inwestycją, której nie należy przeoczyć. Jednak większość klientów odnotowuje szybki zwrot z inwestycji po wdrożeniu TMS, czy to poprzez redukcję kosztów, czy inne korzyści, takie jak widoczność. Grupa Doradcza ARC wskazuje w niedawnym badaniu, że ok. 10% oszczędności pochłania wdrożenie i utrzymanie TMS.
Tego rodzaju opinia znajduje potwierdzenie w słowach M. Górskiego (SOTiPM/SOTEKO). Również jego zdaniem, wyliczenie ROI dla wdrożenia tak rozbudowanego systemu klasy TMS, który wykorzystuje dane telematyczne zbierane w czasie rzeczywistym, jaki SOTiPM, jest niezmierne trudne. – Te najbardziej oczywiste oszczędności znajdziemy w mniejszej ilości pokonanych kilometrów, mniejszej wypadkowości i wszystkim, co się z tym wiąże. Jest jednak szereg obszarów mniej oczywistych, na czubku góry lodowej niech będą: znaczne skrócenie lub zlikwidowanie czasu oczekiwania na rozładunek/załadunek – dzięki precyzyjnemu określaniu ETA, lepsze wykorzystanie lub zmniejszenie niezbędnej powierzchni magazynowej – dzięki sprawniejszej i bardziej dynamicznej logistyce transportowej, obniżenie kosztów zatrudnienia – automatyzacja licznych procesów, obniżenie kosztów związanych z onboardingiem nowych kierowców, podniesienie przychodów – dzięki lepszemu wykorzystaniu zasobów przy jednoczesnym zaoferowaniu niższych cen klientom „na trasie”, podniesienie jakości realizowanych usług logistycznych (terminowość dostaw, dynamiczna ETA itp.). Wpływa to w znaczący sposób na ogólny NPS firmy w oczach kooperantów – wylicza nasz rozmówca.
Jest z czego wybierać
Na redukcję kosztów w firmie transportowej wpływ mają nie tylko zarządzanie zużyciem paliwa, ale również styl jazdy kierowców, stan pojazdów i ogumienia, optymalizacja tras. Ważne jest, by maksymalnie ograniczać przestoje spowodowane awariami pojazdu i/lub ogumienia, zdarzeniami drogowymi.
Wśród systemów pomagających rozwiązać te problemy są: WEBFLEET TPMS czy WEBFLEET Video. WEBFLEET Video działa z wykorzystaniem kamery samochodowej CAM 50. Sprzęt ten wykorzystuje technologię sztucznej inteligencji (AI) do automatycznej identyfikacji ryzykownych zachowań (rozproszenie uwagi kierowcy, korzystanie z telefonu komórkowego). W takim przypadku powiadamia kierowcę wizualnym i dźwiękowym sygnałem ostrzegawczym, pomagając mu uniknąć niebezpiecznych sytuacji. – Dla obsługiwanych przez nas firm flotowych ochrona kierowców ma kluczowe znaczenie. A im dokładniejszy obraz tego, co dzieje się na drodze, tym większą ochronę można im zapewnić. To właśnie daje WEBFLEET Video. Dzięki nagraniom kierowcy otrzymują jasne przykłady tego, jak mogą jeździć bezpiecznie. Dostarczą one również dowodów, które ochronią ich w przypadku ewentualnych fałszywych roszczeń – tłumaczył wdrożenie tej usługi Taco van der Leij, Wiceprezes Webfleet Solutions Europe.
ABAX oferuje usługi pomagające zwiększyć efektywność i obniżyć koszty dzięki oprogramowaniu opartemu na modelu SaaS (Software as a Service). – Wspieramy swoich klientów w zakresie podłączania fizycznych zasobów do IoT, dzięki czemu zasilają one danymi odpowiednie komórki przedsiębiorstwa. Niezależnie od tego, czy pobieramy dane z fabrycznych rozwiązań OEM, czy poprzez własne nośniki, w centrum naszego ekosystemu jest zawsze użytkownik, który z tymi informacjami pracuje – mówi R. Antoszewski. ABAX skupia się na przyszłości współdzielenia danych, dzięki czemu udostępnia wszystkie informacje również w formie integracji z systemami ERP, CRM itp., aby ich obsługa była możliwie intuicyjna. Niezależnie od tego, czy klienci chcą zarządzać flotą pojazdów, naczep, parkiem maszyn, kontenerami, elektronarzędziami, czy innymi mobilnymi zasobami, platforma ABAX Access powstała, by połączyć wszystkie te zasoby w jednym miejscu i ułatwić codzienną pracę zarówno w odniesieniu do aktualnego położenia tych zasobów, jak i w zakresie planowania harmonogramów serwisowych, planowania transportu czy migracji zasobów.
R. Koszewski (ELCAR GPS) podkreśla, że badanie szybkości jazdy, obrotów, zużycia paliwa, historii tras – to tylko niektóre z czynników pozytywnie wpływających na ekonomikę wykorzystania pojazdu. Poza tym aplikacja ELCAR, wgrana na telefon kierowcy, pozwala mu być w ciągłym kontakcie z bazą, przesyłać dokumenty w wersji cyfrowej, czyli ostatecznie ogranicza liczbę niepotrzebnych przestojów i przyśpiesza pracę. Wśród korzyści jest ogólna poprawa bezpieczeństwa w tak monitorowanym pojeździe, a monitorowanie temperatury towaru (i ewentualne alarmy) daje pewność, że w transporcie nie będzie żadnych strat.
Rozwiązania Alpega TMS są projektowane we współpracy z załadowcami i przewoźnikami. Scentralizowany Alpega Hub zapewnia dostęp do ponad 80 tys. wstępnie zakwalifikowanych przewoźników, z których każdy posiada własną specjalistyczną wiedzę branżową. – W ubiegłym roku Alpega TMS wykorzystał doświadczenie niezależnych wcześniej rozwiązań do zarządzania transportem. Wzmocniło to kompleksowy pakiet transportowy Alpega, jednocześnie zapewniając najwyższy poziom usług dla starszych klientów. Alpega TMS łączy inet i Transwide, aby lepiej dostarczać rozwiązania dla sieci transportowych o każdym poziomie złożoności. W celu zaopatrzenia w fracht Alpega TMS zintegrował najłatwiejsze w branży narzędzie do zaopatrzenia w fracht, TenderEasy – wylicza J. Zielińska (Alpega).
Michał Jurczak
Ten i inne artykuły znajdziecie w czasopiśmie Top Logistyk – dostępnym w naszym sklepie