Sieci dystrybucji części zamiennych zostały kilka lat temu mocno dotknięte kryzysem, a obecnie na ścieżce wzrostu stoją kłopoty wywołane pandemią Covid-19. Dlatego w kolejnych latach trend wzrostowy utrzyma się tylko wtedy, gdy detaliści będą nadal przeprojektowywać swoje procesy, stosując podejście skoncentrowane na kliencie.
- Wyzwaniem dla rynku części zamiennych jest bliskość klienta końcowego, dla którego nie ma znaczenia co dzieje się za kulisami, ponieważ liczy się wyłącznie czas dostawy zamówionych części. Sprostanie temu wyzwaniu wymaga m.in. zwiększenia częstotliwości dostaw - nawet do trzech dziennie, dostępności lokalnych zapasów, krótkich czasów transportów i ciągłej optymalizacji przestrzeni magazynowej. Ważna jest każda minuta zaoszczędzona na poszczególnych etapach procesu. Wymiana informacji i śledzenie transportów części w czasie rzeczywistym stały się standardem. Bez możliwości monitorowania przepływów w łańcuchach dostaw nie byłoby możliwe rozwijanie relacji z klientem opartych na zaufaniu – mówi Arnaud Levilain, Optimisation and Engineering Manager, GEFCO.
Technologia w służbie efektywności
W dostawach na rynku części zamiennych wszystko zależy od szybkości reakcji i przejrzystości. Aby wygrać wyścig z czasem, konieczne jest zapewnienie standardu obsługi odpowiadającego priorytetom konkretnych zadań w ramach obsługi logistycznej rynku wtórnego. Liniowe dostawy raz na 24 godziny nie są zgodne z dzisiejszymi oczekiwaniami warsztatów i sklepów motoryzacyjnych – podkreślają specjaliści GEFCO.
Obecnie priorytetem jest skracanie czasu tranzytu przy jednoczesnej poprawie jakości usług świadczonych klientom końcowym oraz optymalizacji procesów i kosztów magazynowania. U progu popularyzacji technologii 5G, coraz większą rolę odgrywa również wymiana informacji i wszechobecna łączność. Odpowiednio wykorzystana może przynieść bardzo ważne usprawnienia, zwłaszcza w logistyce. Zarządzanie stanami magazynowymi w czasie rzeczywistym nie jest już dzisiaj szczególnie rewolucyjne. Jednak najnowocześniejsze technologie, takie jak Internet Rzeczy (IoT) czy identyfikacja radiowa (RFID) są w stanie zapewnić prawdziwie szczegółowe dane.
Synchronizacja ważnym krokiem do sukcesu
To właśnie dzięki nowym technologiom możliwa jest poprawna weryfikacja dostępności tysięcy części zamiennych w magazynach, a przepływy towarów są śledzone i analizowane w czasie rzeczywistym. Dzięki temu dostawcy usług logistycznych i klienci od razu wiedzą, czy dany produkt jest w sprzedaży i jaki jest czas potrzebny na jego dostarczenie. Co więcej, zyskujące na popularności pojazdy połączone tzw. connected cars, tworzą nowe możliwości w zakresie analizy predykcyjnej popytu. Dzięki temu można zmniejszyć zakłócenia w łańcuchu dostaw i wyprzedzać potrzeby klientów. Metodyczne wykorzystanie tych korzyści technologicznych wymaga pełnej i szczegółowej oceny istniejących praktyk, aby określić, które projekty należy podjąć w pierwszej kolejności podczas przeprojektowywania procesów dystrybucji.
Świętym Graalem jest zsynchronizowanie magazynowania i dystrybucji. Magazynowanie unieruchamia aktywa, towary zajmują powierzchnię, co generuje koszty. Dzięki inteligentniejszemu podejściu do synchronizacji transportu i logistyki można zoptymalizować poziom zapasów i skrócić czas transportu przy jednoczesnym obniżeniu kosztów. - Wysoka jakość usług nie jest już osiągnięciem na rynku wtórnym, a jedynie podstawą działania. Odpowiedzią na rzeczywiste wymagania rynku nie jest wyłącznie ciągła optymalizacja stanów magazynowych. To ciągłe dążenie do poprawy wszystkich procesów - od składania zamówień po dostawę do klienta końcowego. Takie całościowe podejście ma kluczowe znaczenie dla jak najszybszego przygotowywania zamówień i zapewnienia, że jak najwięcej transportów dotrze do odbiorcy na czas – podkreśla Éric DESSUPOIU z Grupy GEFCO.
*Źródło: FEDA 2017 (www.feda.fr)
** https://clepa.eu/wp-content/uploads/2017/07/McKinsey_The-changing-aftermarket-game.pdf