Zablokowanie Kanału Sueskiego przez kontenerowiec obsługiwany przez firmę Evergreen Marine uświadomiło zarówno konsumentom, jak i firmom, jak ważny w łańcuchu dostaw jest transport morski. Obecnie ta forma transportu odpowiada za ponad 80 proc. światowego handlu towarami. Jednak efektywność transportu morskiego zależy od wielu czynników i działań. Nawet drobne opóźnienia w dostawach, mogą odbić się na zatrzymaniu produkcji, a w efekcie oznaczać dla przedsiębiorstw znaczne straty finansowe. Firma Unilever, posiadająca w swoim portfolio ponad 400 marek – m.in. produktów żywnościowych, środków czystości oraz środków do higieny osobistej i pielęgnacji ciała – wdrożyła z partnerami system Wirtualnej Wieży Kontroli Ruchu Morskiego (Virtual Ocean Control Tower).
Innowacja cyfrowa, która rozwiąże problemy żeglugi
System, bazujący na Elektronicznej Wymianie Danych (EDI - Electronic Data Interchange), umożliwia połączenia wszystkich punktów w łańcuchu dostaw. Dane o statusie każdej wysyłki są zatem precyzyjne i dostępne od ręki – na każdym etapie dostawy: od fabryki, do sprzedawcy czy sklepu. Co więcej, Wirtualna Wieża Kontroli Ruchu Morskiego wykorzystuje uczenie maszynowe (Machine Learning) i analitykę predykcyjną, dzięki czemu na bieżąco wysyłane są powiadomienia o możliwym wystąpieniu utrudnień – np. zatorów w porcie czy na trasie transportu. System korzysta z połączenia satelitarnego, w związku z czym istnieje możliwość śledzenia ponad 2000 statków i 400 portów oraz setek dostawców. Całość widoczna jest na interaktywnych mapach Google, które odświeżają się automatycznie co 30 minut. Sam Unilever w swojej flocie wykorzystuje ponad 12 000 kontenerów i 1500 statków, transportując drogą morską m.in surowce, opakowania i gotowe produkty do ponad 2,5 miliarda konsumentów w 190 krajach.
– Chcemy stworzyć elastyczny, responsywny i kompleksowy łańcuch dostaw. Wirtualna Wieża Kontroli Ruchu Morskiego to jeden z elementów tej układanki. Dzięki niej mamy wgląd we wszystkie etapy transportu w czasie rzeczywistym. Pozwala to lepiej planować i szybciej reagować na powstałe problemy, a nawet im zapobiegać – mówi Michelle Grose, Dyrektor ds. Logistyki i Realizacji Zamówień Unilever.
Zapobiegać problemom, a nie naprawiać ich skutki
System zmienił zarządzanie logistyką transportu morskiego. Pozwala on identyfikować zagrożenia i reagować na nie tak, by były jak najłagodniejsze w skutkach. Wieża automatycznie zbiera dane, które dotychczas trzeba było generować z różnych źródeł. Co istotne, system na bieżąco dokonuje oceny sytuacji i wdraża optymalne rozwiązania.
– Wirtualna Wieża Kontroli Ruchu Morskiego doskonale sprawdza się w czasie COVID-19. Pandemia zwiększyła zmienność i opóźnienia w dostawach, ograniczyła zasoby ludzkie, a sporą część pracy przeniosła do trybu online. Wdrożenie nowego systemu pomogło nam i naszym partnerom zaoszczędzić czas i utrzymać ciągłość dostaw – dodaje Grose.
Technologia w parze z ekologią
Jednym z wyzwań stojących przed transportem morskim jest redukcja emisji gazów cieplarnianych. Jeśli ta gałąź gospodarki byłaby krajem, na liście państw, które emitują najwięcej gazów cieplarnianych, w 2019 roku znalazłaby się na 6. miejscu. Nowe rozwiązanie Unilever, ma nie tylko ograniczać ryzyko wystąpienia zakłóceń, ale też redukować emisję CO2, dzięki lepszemu planowaniu łańcucha dostaw. Unilever współpracuje też z partnerami biznesowymi, którzy wprowadzają własne działania na rzecz walki z zagrożeniami klimatycznymi.
Unilever w czerwcu 2020 roku, w ramach inicjatywy Climate & Nature, zobowiązał się do zerowej emisji netto swoich wszystkich produktów do 2039 roku – od pozyskania surowców, aż do sprzedaży w sklepie. Oprócz tego, firma zadeklarowała zmniejszenie o połowę emisji gazów cieplarnianych związanych z produkcją (do 2030 r.).
Aktualności, wydarzenia, komentarze, branżowe czasopisma - bądź na bieżąco. Zapisz się do newslettera portalu logistyczny.com - KLIKNIJ