Automatyzacja pakowania w branży zabawek niezbędnym elementem zwiększania skali produkcji
Decyzje o inwestycjach w automatyzację pakowania w firmach nie należą do łatwych. Jak się okazuje taki proces można przeprowadzić ewolucyjnie, bezpiecznie podążając za tempem rozwoju przedsiębiorstwa. Przykładem jest polski producent klocków, firma Cobi, wieloletni klient Silny&Salamon, z którym współpraca rozpoczęła się 18 lat temu.
Najczęstszym sygnałem, by wdrażać automatyzację pakowania jest zwiększenie produkcji lub sprzedaży. Innymi czynnikami są konieczność obniżenia kosztów, zwiększenia wydajności czy ograniczenia braków w produkcji lub pakowaniu.
Decyzję o instalacji pierwszej maszyny pakującej firma Cobi, producent wysokiej jakości klocków konstrukcyjnych, największy Europie Środkowej i Wschodniej, podjął w 2006 roku. Wtedy to zespół Silny&Salamon zainstalował model RV 28. Producent szybko się rozwijał i za pomocą kolejnych linii kompletujących i pakujących systematycznie rozbudowywał swoje możliwości. Każda kolejna maszyna była większa, uwzględniała rozwój klienta i zmiany jego produktów. Od tego czasu zostało zainstalowanych 5 linii do automatycznego pakowania w worki, które wyposażono w ponad 50 maszyn liczących i dodatkowe stanowiska pakowania ręcznego. Taka kombinacja urządzeń pozwoliła osiągnąć optymalny poziom efektywności, co przy rocznej produkcji około 612 mln sztuk klocków rocznie, ma ogromne znaczenie.
Klocki - to nie zabawa
Klocki, które na pozór wydają się prostym produktem, są bardzo wymagające w pakowaniu. Dwa o takim samym kształcie, różniące się kolorem, mogą mieć zupełnie inną wagę, być wykonane z innego tworzywa, elektryzować się, przyczepiać do ścianek i koszyków transportowych czy blokować się. Dlatego też istotne jest bieżące analizowanie pojawiających się wyzwań, aby właściwie reagować. Na przestrzeni wielu lat współpracy z producentem niezbędne było modyfikowanie urządzeń poprzez wprowadzanie elementów i funkcji, które obsługiwały nowe, często trudniejsze parametry.
– Wdrażaliśmy takie udogodnienia jak np. przeprojektowanie koszyków transportujących, dodatkowe podmuchy powietrza, aby pojemniki w pełni opróżnić i pożądana liczba klocków znalazła się opakowaniu Miały również miejsce sytuacje, kiedy okazywało się, że pakowanie niektórych produktów jest nieopłacalne jako proces czysto automatyczny. Lepsze było konfekcjonowanie półautomatyczne i zgodnie z tymi wnioskami tak modyfikowaliśmy linie – wspomina Katarzyna Bieńkowska, prezes firmy Silny&Salamon.
Jak podkreśla Wiesława Janiec, kierownik organizacji produkcji z firmy Cobi, tempo pakowania, estetyka, sprawne kompletowanie zestawów i wygodne opakowania stanowią kluczowe elementy w procesie konfekcjonowania.
– Na przestrzeni lat, dzięki profesjonalizmowi zespołu Silny&Salamon, systematycznie usprawnialiśmy procesy pakowania klocków uzyskując coraz lepsze poziomy wydajności. Co ważne, proponowane rozwiązania umożliwiały nam elastyczne modyfikacje linii, by systematycznie dostosowywać je do zmieniających się z czasem parametrów produktów – podsumowuje Wiesława Janiec.
Automatyzacja pakowania w branży zabawek pozwala zwielokrotnić produkcję, co ma podstawową przewagę nad pakowaniem ręcznym, dlatego też firma planuje dalszy rozwój w tym obszarze. Doświadczenie pokazuje, że poprawa procesów w logistyce produkcji magazynowej przekłada się wprost na wzrost efektywności, gdyż zwiększa płynność i ułatwia obsługę klocków poprzez właściwe ich sortowanie i pakowanie w zestawy.
Specjaliści w optymalizacji pakowania
Firma Silny&Salamon dysponuje 30-letnim doświadczeniem w dostarczaniu rozwiązań, zwiększających bezpieczeństwo w transporcie i logistyce oraz w automatyzacji procesów pakowania w wielu branżach. Dystrybutor proponuje klientom nieodpłatne testy spakowania konkretnych produktów, by sprawdzić jakość i estetykę finalnego opakowania oraz przetestowanie wybranych modeli maszyn w rzeczywistym środowisku pracy. Można zgłosić taką chęć na adres biuro@pakowanie.biz, a w wirtualnym showroomie na stronie www.pakowanie.biz zapoznać się z działaniem poszczególnych maszyn.
Zdj.: Silny&Salamon