MGL
Stal w ruchu
W hali produkcyjnej MGL w Rawie Mazowieckiej słychać rytmiczne uderzenia pras. Krąg blachy rozwija się, by chwilę później zmienić się w precyzyjnie uformowany profil. Rytm uderzeń prasy czuć w powietrzu, a uderzenia stempli pojawiają się z matematyczną regularnością. Linia roll formingu prowadzi proces nieubłaganie – krok po kroku płaska taśma stali staje się nogą regału. Po kilkunastu metrach kształtowania gilotyna nadaje jej finalną długość. Tak powstają elementy systemów, które niebawem wypełnią hale magazynowe i centra dystrybucyjne w Polsce oraz Europie. Tu technologia i precyzja łączą się z praktycznym przeznaczeniem – tworzeniem systemów gwarantujących bezpieczeństwo oraz wydajność w logistyce.
Produkcja szyta na miarę
– Nie prowadzimy produkcji „na magazyn” – każdy element powstaje z myślą o określonej realizacji i indywidualnych potrzebach zamawiającego – mówi Piotr Jędraszek, Dyrektor Działu Produkcji. – Fabryka pracuje na trzy zmiany, przez cały tydzień, czasem również w weekendy. Przerabiamy miesięcznie kilka tysięcy ton stali, z której powstają elementy konstrukcyjne regałów wysokiego składowania do magazynów i sklepów wielkopowierzchniowych – dodaje.
W fabryce MGL w Rawie Mazowieckiej od 18 lat powstają kompletne systemy regałowe dla logistyki. Przedsiębiorstwo należy do Grupy MAGO, której historia sięga przełomu gospodarczego, i jest jedynym polskim producentem tego rodzaju wyposażenia w kraju. W dużej mierze wytwarzanych na indywidualne zamówienia zarówno na rynki krajowe i zagraniczne. Dlatego model produkcji ma charakter mieszany, a na wielu ciągach technologicznych powstawać mogą elementy regałów z różnej grubości stali, ale też różnej wysokości czy długości. Wszystko dedykowane jest do projektu konkretnej hali magazynowej i dostosowane pod względem wytrzymałości obciążeniowej do towaru, jaki zostanie na nich złożony.
– Zmienność produktowa wymaga przezbrajania linii produkcyjnych. W zależności od potrzebnej nośności, wykorzystujemy także różne grubości i gatunki blach, z której powstanie dany produkt. Na linii do kształtowania, którą tu widzimy, schodzi obecnie noga o długości ponad 8 m. W zależności od potrzeb, jest też możliwość produkowania ponad 12-metrowych profili systemów wysokiego składowania z różnymi powłokami ochronnymi. W zasadzie co do długości profilu systemu wysokiego składowania nie ma ograniczeń na linii produkcyjnej, wyzwaniem może być w tym wypadku jej późniejszy transport – tłumaczy Piotr Jędraszek.
Systemy dla każdej przestrzeni
Nogi, belki, stężenia stanowią podstawowe elementy kompletnych systemów magazynowych wysokiego składowania z oferty MGL. Jednak gama wymiarowa i obciążeniowa regałów jest bardzo szeroka, co w zasadzie mimo standaryzacji produktów stanowi o wysoce zindywidualizowanej produkcji.
– Naszym flagowym rozwiązaniem jest system HX – najbardziej uniwersalny typ regału paletowego, który znajduje zastosowanie wewnątrz magazynów, gdzie składowanie odbywa się na paletach. Wersja wykonana z blachy ocynkowanej doskonale sprawdza się w bardziej wymagających środowiskach, takich jak chłodnie czy mroźnie. Projektujemy systemy wysokiego składowania wysokości nawet 18 m. Nasz zespół inżynierów za pomocą łączników profili, które pozwalają łączyć odcinki nóg regałowych, wydłużają konstrukcję do wymaganej wysokości, bez utraty parametrów nośności – tłumaczy Michał Głąb, Dyrektor Handlowy, MGL. – Oprócz systemu HX, w ofercie jest również system UX – regał zaprojektowany z myślą o składowaniu ciężkich towarów, oraz UW – do składowania na zewnątrz. Wykonywane z grubszych blach, spełniają normy dotyczące obciążeń wiatrowych czy śniegowych. MGL jest w stanie wyprodukować regały do wykorzystania nawet w rejonach zagrożonych sejsmicznie. Nasze systemy jesteśmy w stanie przygotować nie tylko do współpracy z wózkami typu reach-truck czy systemowymi VNA, ale też jako konstrukcję współpracującą z automatyką AS/RS typu shuttle, układnicami dla palet czy mini-load – dodaje. Systemy regałów paletowych, można wykonać też w wersji mobilnej.
– Współpracujemy w tym zakresie z doskonałym europejskim producentem platform do regałów mobilnych. To producent najlepszych rozwiązań w tym zakresie na rynku, a nasz Partner, który zapewnia najwyższy poziom bezpieczeństwa i indywidualizacji rozwiązania – uzupełnia.
Powyższe rozwiązania nie wyczerpują oferty produktowej MGL. W katalogu sprzedaży są solidne regały wspornikowe na dłużyce. Oprócz klasycznych regałów, MGL projektuje i wykonuje podesty magazynowe i antresole, które w dzisiejszych czasach racjonalnego gospodarowania powierzchnią, pozwalają na maksymalne jej wykorzystanie w obiekcie – dając dodatkową przestrzeń roboczą.
MGL
Polski producent z przewagą lokalną
Fabryka w Rawie Mazowieckiej powstała w 2007 r. i była uzupełnieniem części produkcyjnej MAGO S.A. z Nadarzyna. Od samego początku profil jej działalności ukierunkowany został na produkcję konstrukcji regałów magazynowych wysokiego składowania. Ten czas to w zasadzie początki budzącej się do życia w kraju logistyki. Zatem od samego początku zlokalizowanie zakładu blisko rozwijającego się rynku dawało firmie przewagę. Dziś ten fakt jeszcze bardziej sprzyja zawieraniu kontraktów na polskim rynku, ponieważ świadomi odbiorcy doceniają lokalnego dostawcę, szczególnie takiego z projektowym i fabrycznym zapleczem, z projektami niemal od ręki, bez zbędnego wyczekiwania na transport.
Miejscowa fabryka niweluje bariery terminowe z dostawami. Jak podkreśla Marcin Bajson, Prezes Zarządu, MGL, marka coraz częściej postrzegana jest w powszechnym odbiorze jako „polski producent” – określenie, które dla wielu klientów nabiera dziś szczególnie pozytywnego znaczenia.
– Coraz częściej spotykam się z opinią, że polskie firmy chcą współpracować z rodzimymi dostawcami – wyjaśnia Marcin Bajson. Jak dodaje, nie jest to efekt chwilowej mody czy patriotycznych haseł w stylu „Teraz Polska”, lecz decyzja oparta na konkretnych argumentach. – Warto zwrócić uwagę na polską kadrę inżynierską, która na tle Europy ma coraz więcej do powiedzenia zawodowo i świetnie radzi sobie z problemami technicznymi. Jesteśmy producentem w kompleksowym znaczeniu. Nie tylko produkujemy, ale przede wszystkim projektujemy, stąd płynie wartość dodana do produktów. Prowadzimy również stałą współprace badawczą z zapleczem politechnicznym w kraju, co rzutuje na naszą opinię o wyrobach, które rozwijamy. Aktywnie działamy na forum FEM, reprezentując interesy branży regałowej, co stanowi polski wkład w techniczny aspekt rozwoju producentów regałowych – dowodzi Prezes MGL.
Jakość i bezpieczeństwo ponad wszystko
W branży regałowej kluczowym czynnikiem pozostaje odpowiedzialność za bezpieczeństwo i niezawodność konstrukcji. Systemy wysokiego składowania to rozwiązania wymagające precyzyjnego dopasowania do warunków pracy oraz planowanych obciążeń, dlatego ich projektowanie i wykonanie powinno być procesem świadomym, opartym na wiedzy inżynierskiej.
Niewłaściwie dobrane elementy mogą prowadzić do poważnych zakłóceń w funkcjonowaniu magazynu. Dlatego już na etapie projektowym warto zadbać o wsparcie ekspertów i zwrócić uwagę na kompetencje producenta. – Regały wysokiego składowania to konstrukcje cienkościenne, dodatkowo perforowane, przeważnie na całej długości słupów nośnych. Ważne, aby wiedzieć, jak się zachowują tego typu profile w rzeczywistości w chwili obciążania. W tym celu prowadzimy badania we własnym laboratorium. Pozwala to również tworzyć konstrukcje dedykowane pod specyficzne zastosowania. Wystarczy wspomnieć, że każda inwestycja ma wymiar indywidualny, może więc wymagać rozwiązań szytych na miarę, które są angażujące czasowo – dowodzi Prezes MGL.
Wiedza o parametrach i zachowaniu własnych konstrukcji regałowych powinna być z perspektywy nabywcy ważnym atutem. Stanowi o sile marki i etosie budującym bezpieczeństwo użytkowe produktów. Czy inwestor musi być wybitnym specjalistą w dziedzinie regałów, aby w dobrej wierze kupić taki produkt? Niekoniecznie. Powinien zaufać ekspertom i ewentualnie skontrolować proces.
Dlatego w procesie zakupowym warto stawiać na przejrzyste specyfikacje techniczne i parametry wytrzymałościowe, a nie wyłącznie na kryterium ceny. Takie podejście nie tylko minimalizuje ryzyko, ale przede wszystkim daje inwestorowi realną kontrolę nad jakością i bezpieczeństwem inwestycji.
MGL
Laboratorium, doświadczenie, wiedza
Odpowiedzialność producenta systemów regałowych nie kończy się w chwili dostawy czy wystawienia faktury. To proces, który zaczyna się znacznie wcześniej, już na etapie wykonania projektu oraz przygotowania zamówienia. Aby zapewnić klientowi najwyższą jakość i bezpieczeństwo, niezbędne są badania laboratoryjne oraz modelowanie MES zachowania konstrukcji. Dzięki nim inwestor zyskuje pewność, że rozwiązanie będzie działać zgodnie z założeniami przez długie lata. – Od samego początku wprowadzania produktów regałowych w MGL, kiedy powstawały profile nóg regałów, badaliśmy wyroby, aby mieć pewność, co do precyzyjnych, a nie przybliżonych wyników ich zachowania pod wpływem sił fizycznych – tłumaczy Marcin Bajson. – Ten sposób pracy stał się standardem w MGL i tym samym daje wiedzę na temat przyszłego zachowania instalacji. Tego rodzaju metodologia pracy z konstrukcjami pozwoliła rozszerzyć gamę produktów o system przystosowany do stref aktywnych sejsmicznie. Wymagają one większej nośności i wytrzymałości ze względu na ruchy płyt tektonicznych.
Doświadczenie Prezesa MGL znajduje mocne oparcie w wiedzy naukowej. Marcin Bajson jest absolwentem Wydziału MEiL Politechniki Warszawskiej, a swoją karierę zawodową od ponad 20 lat łączy z praktyką projektową i badawczą w branży regałowej. – W MAGO zajmowałem się modelowaniem matematycznym, współpracowałem z ludźmi o otwartych głowach, którzy analizowali projekty z pomocą odpowiedniego oprogramowania. Z jednej strony są bowiem normy i wymagania, a z drugiej – potrzeba laboratoryjnego ich potwierdzenia, które pozwala optymalizować rozwiązania konstrukcyjne i technologiczne. Na tej podstawie powstają modele matematyczne wsparte obliczeniami. Tu jest handicap, które posiada MGL – tłumaczy Prezes Marcin Bajson.
Mocnym potwierdzeniem tej filozofii są opinie rynku. – Odbiorcy zwracają uwagę, że nasze konstrukcje są solidne – sztywne i niezawodne – dodaje Michał Głąb, Dyrektor Handlowy MGL. – To efekt staranności, która zaczyna się już od zakupu surowca. Kontrolujemy jakość stali, porównujemy dostarczony materiał z certyfikatami i weryfikujemy próbki w testach laboratoryjnych – zgniatając je czy rozrywając – by mieć absolutną pewność co do ich parametrów – tłumaczy.
To wszystko dowodzi, jak wiele elementów decyduje o końcowej jakości regałów wysokiego składowania. Tory pomiarowe, certyfikacje surowca, empiryczne badania i wiedza ekspercka z zakresu materiałoznawstwa czy spawalnictwa, okresowe przeglądy eksperckie stanowią elementy wpływające na późniejszą statyczność instalacji i bezpieczne użytkowanie regałów.
W fabryce MGL w Rawie Mazowieckiej od 18 lat powstają kompletne systemy regałowe dla logistyki.
Fabryka, która rośnie z rynkiem
Już na etapie budowy rawskiej fabryki MGL założono, że zakład będzie miał potencjał dalszej rozbudowy. Dziś te plany stają się rzeczywistością – do istniejącej hali o powierzchni kilkunastu tys. m² dołączono w zaledwie trzy miesiące nowy moduł o wielkości kilku tys. m². Jesienią znajdzie tu miejsce część linii produkcyjnej, co zwiększy możliwości wytwórcze fabryki. W perspektywie zakład planuje podwojenie skali produkcji – zarówno pod względem ilości, jak i wartości – dostarczając regały na rynek polski i europejski.
W fabryce MGL w Rawie Mazowieckiej słychać miarowe odgłosy tłoczni, łoskot rozwijanych kręgów stali, iskry robotów spawalniczych, wszędobylski tumult pracy maszyn. Z tego przypadkowego dla odbiorcy trzasku, rumoru i stukotu dobiegającego z wielu stanowisk wyłaniają się elementy regałów. Powstają z surowych stalowych, płaskich arkuszy blach, niezliczonych bednarek, rur i profili. W jednym z obszarów lasery 3D precyzyjnie wycinają kształty w grubych płaszczyznach stali, w innym roboty spawalnicze zamykają profile, formowane wcześniej z kręgów blach. – Przechodzimy właśnie obok jednej z wielu maszyn do roll formingu, które znajdują się w naszej fabryce. Trwa uruchamianie nowej linii. Obecnie wdrażamy do oferty elementy, które pozwolą na przenoszenie większych wartości obciążenia przy tej samej ilości materiału użytej do ich produkcji. To przykład, jak innowacyjne rozwiązania inżynierskie przekładają się na realną wartość dla klienta – opowiada Maciej Guść, Dyrektor R&D.
W oddali surowa stal nabiera finalnej formy. Z malarni proszkowej wychodzą pomarańczowe elementy regałów, które po złożeniu na paletach trafiają bezpośrednio do nowych magazynów, by wkrótce tworzyć funkcjonalne systemy wysokiego składowania. To dowód, że lokalizacja zakładu blisko rynków zbytu jest ogromnym atutem – fabryka rośnie wraz z potrzebami inwestorów, dostarczając produkty bezpośrednio na montaż. – Dzisiaj estetyka wyrobów ma dla klientów ogromne znaczenie. – podkreśla Piotr Jędraszek. – Dzięki własnej lakierni proszkowej możemy realizować zamówienia w kolorach z palety RAL. Zdarzało nam się lakierować konstrukcję w nietypowych kolorach, np. różu. To pokazuje, że możemy elastycznie odpowiadać na najbardziej niestandardowe oczekiwania.
Obecny etap rozwoju logistyki magazynowej to era intensywnej automatyzacji. W tym kontekście wiarygodny i doświadczony dostawca statyki regałowej staje się nieocenionym partnerem dla biznesu. MGL z powodzeniem realizuje projekty instalacji regałów wysokiego składowania, w których kluczowym elementem są zintegrowane systemy automatyczne – układnice czy wózki typu shuttle.
Zlokalizowanie zakładu MGL blisko rozwijającego się rynku dawało przewagę. Dziś ten fakt jeszcze bardziej sprzyja zawieraniu kontraktów na polskim rynku, ponieważ świadomi odbiorcy doceniają lokalnego dostawcę, szczególnie takiego z projektowym i fabrycznym zapleczem, z projektami niemal od ręki.
Marka, która buduje zaufanie lub perspektywa z wysokości
Na przestrzeni blisko dwóch dekad MGL wyrosło na markę, której fundamentem jest produkcja wyrobów najwyższej jakości, wsparta wiedzą inżynierską i autorskimi rozwiązaniami projektowymi. – W Polsce działamy poprzez własny zespół sprzedażowy oraz rozbudowaną sieć partnerów, co pozwala nam być blisko klienta na każdym etapie jego działalności. Równolegle konsekwentnie rozwijamy sieć dystrybutorów w całej Europie, aktywnie obsługując rynki zagraniczne i zdobywając zaufanie coraz szerszego grona odbiorców – podkreśla Prezes Bajson.
Badania wizerunkowe prowadzone przez firmę wskazują na dynamiczny wzrost rozpoznawalności marki – zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym. Doświadczeni inwestorzy przyciągają kolejnych, a MGL może dziś się pochwalić referencjami wśród uznanych klientów, takich jak Ochnik, Cersanit, LPP czy ID Logistics. To dowód, że wdrożenia i udane realizacje stają się najlepszą rekomendacją marki, potwierdzając wysoką jakość oferowanych produktów.
Obecny etap rozwoju logistyki magazynowej to era intensywnej automatyzacji. W tym kontekście wiarygodny i doświadczony dostawca statyki regałowej staje się nieocenionym partnerem dla biznesu. MGL z powodzeniem realizuje projekty instalacji regałów wysokiego składowania, w których kluczowym elementem są zintegrowane systemy automatyczne – układnice czy wózki typu shuttle. Takie instalacje często osiągają wysokość nawet do 15–18 m, co wymaga nie tylko perfekcyjnego wykonania konstrukcji, lecz przede wszystkim rzetelnych obliczeń obciążeń profili cienkościennych, w pełnej interakcji z automatyką.
Jednym z przykładów jest projekt magazynu wysokiego składowania dla europejskiego klienta, w którym zastosowano podwójny układ automatycznych wózków z windą. To nowoczesne rozwiązanie zostało w całości zaprojektowane i zbudowane przez polską spółkę MGL. Co więcej, sukces realizacji zaowocował rozpoczęciem prac nad kolejnymi inwestycjami dla tego samego odbiorcy.
