Optymalizacja kosztów
Pomimo zwiększenia dostępności przewoźników w IV kwartale 2018 roku, zauważalne jest znaczne umocnienie pozycji firm transportowych, jak i rozwój trendu just in time, który ponad to wymusza dodatkowe inwestycje, w celu optymalizacji łańcucha dostaw. Analizując wyniki badania, znaczna większość ankietowanych logistyków (79%) planuje podjąć konkretne działania w celu optymalizacji kosztów transportu.
Najczęściej wskazywanym obszarem objętym optymalizacją jest przegląd i wymiana części przewoźników (44%) oraz automatyzacja pracy działu logistycznego (42%). Tutaj idealne zastosowanie, zarówno dla załadowców jak i przewoźników, mają nowoczesne technologie. Ankietowani przez Grupę Transporeon i ICAN Research managerzy i dyrektorzy logistyki, jako główne korzyści z ich implementacji wskazują: oszczędność czasu przeznaczonego na komunikację z przewoźnikiem (51%), lepszą organizację pracy działów logistyki (23%), zwiększenie przejrzystości w oferowanych stawkach (17%) oraz łatwiejsze analizowanie danych i raportowanie (7%).
W tym punkcie śmiało można postawić tezę, że współpraca z przewoźnikami stanowi kluczowy obszar działalności w zakresie transportu, co naturalnie rodzi liczne wyzwania, z którymi logistyka mierzy się każdego dnia. Managerzy i dyrektorzy zajmujący się tymi obszarami również podzielili się swoimi wyzwaniami, z którymi się na codzień zmagają.
Zatłoczona strefa rozładunkowo – załadunkowa
Jednym z największych wyzwań są zatory na strefie rozładunkowo-załadunkowej, na co wskazało 34% ankietowanych managerów i dyrektorów zajmujących się logistyką. Wyzwania związane ze strefami, na których dochodzi do załadunku i rozładunku towaru, biorą się z trudności po obu stronach procesu transportowego – zarówno załadowców jak i przewoźników. Największą bolączką firm przewozowych jest czas oczekiwania przy rampie, który może zajmować nawet kilka godzin. Z perspektywy biznesowej jest to czas, który kierowca mógłby poświęcić na realizację dodatkowego zlecenia, co zwiększyło by zysk firmy transportowej. Z kolei po stronie załadowcy wyzwaniem jest wyznaczanie oraz mierzenie KPI, aby móc ocenić jakość wykonywanych zleceń. Wniosek ma odbicie w danych – aż 38% ankietowanych przyznało, że niewypełnienie wymaganych standardów stosuje jako czołowy argument przy negocjacjach stawek z przewoźnikami.
Co równie ważne, rozładunek i załadunek to kluczowe etapy w całym łańcuchu dostaw, ponieważ mogą wpłynąć na opóźnienia w produkcji czy generować koszty utraconej sprzedaży, związanej z brakiem produktów np. na półkach w punktach detalicznych.
Aby zlecić i przeprowadzić kilkadziesiąt rozładunków w skali dnia, nie wystarczy jednak ręczne zarządzanie. Solidnie dopracowany proces, oparty na wdrożonym systemie logistycznym, pomaga skutecznie w planowaniu załadunków i rozładunków, aby maksymalnie wykorzystać możliwości magazynu. Z tego względu też wśród dużych firm, których przedstawiciele wzięli udział w badaniu, połowa z nich posiada już wdrożone systemy logistyczne, a (19%) planuje wdrożenie.
"Moduł Transporeon Time Slot Management umożliwia precyzyjne planowanie załadunku lub rozładunku poprzez odpowiednie zarządzanie oknami czasowymi, w tym dopasowanie ich do rodzaju transportowanych materiałów, ilości personelu czy maszyn niezbędnych do obsługi zlecenia. Nasze dane pokazują, że wdrożenie tego typu systemów może zredukować czas oczekiwania na załadunek lub rozładunek nawet o 40% oraz zwiększyć wydajność magazynów nawet do 20%" – dodaje Daniil Klyuchnikov, Regional Sales Director, Eastern Europe & Russia z Grupy Transporeon.
Współpraca z przewoźnikami
Przyglądając się wynikom badania, można zauważyć, że większość zagadnień, z jakimi mierzą się managerzy i dyrektorzy działów logistyki, mają ścisły związek ze współpracą z przewoźnikami. Co więcej, według badania ponad 80% ankietowanych przyznało, że negocjacje stawek i warunków współpracy jest dla nich wyzwaniem, gdzie ponad 1/3 z nich (36%) postzega je, jako duże wyzwanie.
Chociaż sytuacja na europejskim rynku transportu drogowego uległa poprawie – w czwartym kwartale 2018 roku wzrosły możliwości przewozowe – warunki wciąż dyktują przewoźnicy. Załadowcy muszą mierzyć się nie tylko z wysokimi kosztami transportu, ale także szeregiem trudności związanych z jego organizacją. Do tych trudności zaliczają się m.in. ilość kontaktów, jaki muszą zainicjować pracownicy logistyki, aby móc pozyskać przewoźnika do obsługi zlecenia, jak i ilość czasu, jaką muszą na tą ilość czasu poświęcić. Według danych z przeprowadzonego badania, tylko 23% ankietowanym udaje się pozyskać przewoźnika do zlecenia w przeciągu jednej godziny. Niestety aż 36% załadowcom zajmuje to do czterech godzin czasu, a 31% stwierdziło, że znajdują firmę transportową, która spełnia warunku zlecenia w ciągu 24 godzin.
W kwestii ilości prób w celu znalezienia przewoźnika, co piąty przedstawiciel firmy produkcyjnej (19%), jest w stanie przy pierwszym kontakcie z firmą transportową zabezpieczyć swój transport. Niestety ponad połowa ankietowanych przyznaje (53%), że dopiero udaje im się to za 2-3 razem, a prawie co czwarty pracownik logistyki (24%) przyznaje, że czasem potrzeba ponad 4 prób kontaktu, aby pozyskać przewoźnika na obsługę zlecenia transportowego.
Dodatkową korzyścią z cyfryzacji łańcucha dostaw dla całej branży jest redukcja pustych kilometrów, ponieważ systemy IT pomagają efektywniej planować przewozy dopasowując je do potrzeb załadowców w czasie rzeczywistym. Przykładem może być najnowsze rozwiązanie Transporeon Connecting Load Agent, które pokazuje załadowcy, którzy przewoźnicy mają rozładunek w danym magazynie i mogą zrealizować ich zlecenie. W takiej sytuacji firma może liczyć na szybsze pozyskanie przewoźnika jak i bardziej atrakcyjną stawkę za transport swojego towaru.
O Badaniu
W badaniu przeprowadzono 203 wywiady z dyrektorami i managerami działów logistyki oraz obsługi klienta. Respondenci reprezentowali głównie duże firmy zatrudniające powyżej 250 pracowników (75%), co czwarty pracował w mniejszych organizacjach. Największą grupę stanowili szefowie odpowiedzialni za logistykę w firmach produkcyjnych (63%) i rzadziej w handlu (25%) i usługach (12%).
Zdecydowana większość badanych firm korzysta z transportu całopojazdowego (FTL) (87%), co trzecia firma (32%) z transportu drobnicowego i nieco mniej z ładunków częściowych pojazdach ciężarowych (LTL). Połowa badanych firm robi od 50 do 100 transportów dziennie, a co piąta powyżej 100. Większość badanych firm (60%) posiada własną flotę i wspiera się zewnętrznymi dostawcami, pozostali (40%) zdecydowali się na model oparty wyłącznie na zewnętrznych dostawcach usługi. Treść raportu z badania można pobrać tutaj.