Przejdź do artykułu
2025-03-24 | Z ładunkiem w drodze

4 zjawiska, które mogą zmienić ceny ubezpieczeń transportowych

  • Polityka celna USA oraz ich konfrontacyjne podejście do UE i Chin mogą wywrócić do góry nogami łańcuchy dostaw, co będzie miało odzwierciedlenie w cenach ubezpieczeń transportowych.
  • Ograniczenie zaangażowania USA w ochronę szlaków może doprowadzić do trudności w uzyskaniu ochrony dla transportów przez niektóre kluczowe obszary, np. Zatokę Adeńską.
  • Umowy ubezpieczenia należy na bieżąco monitorować i aktualizować, także gdy transport jest już w drodze.
02A11JVM 800px 24032025

Zjawiska makroekonomiczne, zmiany geopolityczne czy klimatyczne w ostatnich latach niejednokrotnie miały istotny wpływ na kształt i ceny ubezpieczeń. Nie inaczej będzie w tym roku. Jednym z obszarów, na który trzeba będzie w najbliższych miesiącach szczególnie obserwować, są spodziewane utrudnienia w transporcie towarów, które mogą skutkować zaburzeniem łańcuchów dostaw.

Obecnie można wskazać 4 główne czynniki, które w mojej ocenie wpłyną na zmiany w cenie, a może i zakresie ubezpieczeń ładunków w transporcie. Importerzy i eksporterzy na bieżąco śledzą zmieniające się otoczenie biznesowe oraz zmiany geopolityczne, które mają bezpośrednie przełożenie na handel i podejmują stosowne działania operacyjne, żeby zminimalizować ich negatywny wpływ na codzienną działalność. Jednym z kluczowych pytań, które powinni sobie zadać jest – czy wprowadzają też odpowiednie zmiany w swoich polisach ubezpieczeniowych? Niektóre, na przykład w postaci zmiany sumy ubezpieczenia w polisie CARGO, można wprowadzić nawet w momencie, kiedy ubezpieczone towary są już w drodze – mówi Mariusz Żurawski, radca prawny, Manager ds. Obsługi Klientów Strategicznych w EIB SA.

1. Nowe cła i opłaty

W tym obszarze najwięcej zmian wprowadza obecnie administracja Stanów Zjednoczonych. Ostatnie miesiące przyniosły znaczące zmiany w polityce celnej USA. Administracja prezydenta Trumpa kontynuuje protekcjonistyczne podejście, podnosząc cła zarówno na towary z Chin, jak i z Unii Europejskiej. Dla statków chińskich planuje wprowadzić nawet dodatkowe opłaty za korzystanie z amerykańskich portów. Wobec UE USA utrzymuje z kolei restrykcyjne taryfy na stal i aluminium, a także zapowiada nowe obciążenia celne dla europejskiego sektora motoryzacyjnego i produktów rolnych. Zapowiadane są również cła dotyczące wszystkich produktów pochodzących z UE. Stawki jakie padają są niebagatelne – 10, 25 a nawet 50%.

W efekcie taka konfrontacyjna polityka handlowa może zmusić część polskich przedsiębiorców do rekonfiguracji dotychczasowych łańcuchów dostaw oraz ich dywersyfikacji.

Ci, którzy zdecydują się na utrzymanie dotychczasowych łańcuchów dostaw, mimo wyższych ceł i dodatkowych opłat, będą musieli zwiększyć sumy ubezpieczenia zapisane w ich polisach CARGO. Cło może być uwzględnione w sumie ubezpieczenia, jako jeden z jej elementów. Drastyczne podwyższenie sumy ubezpieczenia przełoży się więc na wysokość składek – dodaje Mariusz Żurawski z EIB SA.

2. Incydenty z udziałem floty cieni

Kolejnym czynnikiem, który wpływa na stabilność łańcuchów dostaw jest rosnąca aktywność tzw. "floty cieni" - statków operujących poza systemami nadzoru i regulacjami, które służą ominięciu sankcji międzynarodowych (zwłaszcza wynikających z agresji Rosji na Ukrainę). Te jednostki, często o niejasnej przynależności właścicielskiej, wykorzystywane bywają do działań innych niż transportowe. Bywa, że poruszają się z wyłączonymi transponderami AIS lub wykonują inne niestandardowe manewry, co prowadzi do coraz większej liczby incydentów, które mogą wpływać na realizację regularnych dostaw. Z perspektywy ubezpieczeniowej wpływa to przede wszystkim na zwiększone ryzyko szkód i opóźnień na akwenach, na których takie jednostki operują. Przy postępującym natężeniu tego typu działań niektóre z akwenów mogłyby zostać ujęte na listach obszarów o zwiększonym ryzyku politycznym, dla których ochrona ubezpieczeniowa w zakresie ryzyk wojennych jest zawężona lub wyłączona. Działania takie z jednej strony powodowałyby podniesienie kosztu ubezpieczenia, a tym samym frachtu i ceny końcowej, z drugiej powodowały realne zagrożenie opóźnień w dostawie.

3. Zmiany w ochronie szlaków morskich

W tym aspekcie ponownie wiele zależy od tego, jak będzie zachowywała się administracja USA. Obecnie US Navy jest jednym z głównych gwarantów bezpieczeństwa żeglugi na kluczowych szlakach międzynarodowych szczególnie zagrożonych piractwem. Wskazują na to np. ostatnie działania grup lotniskowców w Zatoce Adeńskiej. W najgorszym scenariuszu, który zakłada wycofanie się USA z roli gwaranta bezpiecznej żeglugi i ograniczenie obecności amerykańskiej marynarki wojennej na szlakach morskich trzeba oczekiwać, że zachęci to piratów do intensyfikacji ataków. W efekcie może dojść do sytuacji, że niektóre z kluczowych dla transportu obszarów, jak np. szlaki na Oceanie Indyjskim czy wyżej wspominana Zatoka Adeńska, mogą zostać wyłączone spod ochrony ubezpieczeniowej z racji na zbyt duże ryzyko.

4. Strajki i inne zaburzenia płynności operacji

Jesień i początek tego roku przyniosły serię znaczących protestów pracowniczych w kluczowych portach międzynarodowych, istotnie wpływając na globalną logistykę i handel. Najpoważniejszy z nich miał miejsce w październiku, gdy przerwano pracę w 14 głównych portach na Wschodnim Wybrzeżu USA. Mimo że strajk zakończył się stosunkowo szybko, jego konsekwencje dla łańcuchów dostaw były znaczące. Zakłócenia dotyczyły szerokiego spektrum towarów: od żywności, przez elektronikę, po części samochodowe. Do powtórzenia sytuacji doszło już w kolejnym miesiącu. Tym razem zastrajkowali dokerzy kanadyjscy. Znów, mimo szybkiego rozwiązania konfliktu, opóźnienia w obsłudze ładunków sięgały do dwóch tygodni na Zachodnim Wybrzeżu i tygodnia w Montrealu. Z kolei w lutym tego roku na strajk poszli pracownicy portowi we Francji – przeprowadzono serię czterogodzinnych strajków w niemal wszystkie parzyste dni miesiąca. Ta strategia naprzemiennych protestów szczególnie destrukcyjnie wpłynęła na planowanie logistyczne i terminowość dostaw.

Dotyczyły one spraw stricte pracowniczych, obaw przed zwolnieniami z racji automatyzacji pracy. Robotyzacja portów to ścieżka, z której raczej nie zejdziemy, więc liczba tych protestów na pewno będzie rosła i obejmowała kolejne kraje. Dlaczego powinniśmy o tym pamiętać w kontekście ubezpieczeń? Podobnie, jak wszystkie pozostałe czynniki, także ten ma wpływ na ocenę ryzyka i ewentualności wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela. W tym konkretnym przypadku przedsiębiorca powinien sprawdzić zapisy swoich ubezpieczeń i rozszerzyć je w takim zakresie w jakim to będzie możliwe – dodaje Mariusz Żurawski z EIB SA..

Jak widać, dynamicznie zmieniająca się sytuacja geopolityczna wymusza na przedsiębiorcach baczne monitorowanie swoich programów ubezpieczeniowych. Zmiany mogą być potrzebne z dnia na dzień. Bez odpowiedniego dostosowania programów ubezpieczenia do nowych realiów, firmy narażają się na poważne straty finansowe.


Zobacz także

Pierwsze śniadanie biznesowe LogMeet-up już 25 marca!
Niemal 164 tys. osób ze zleceniem/umową pokrewną w TSL
W czerwcu Poznań stanie się centrum innowacji w logistyce
Mecalux wdraża generatywną SI w swoim oprogramowaniu
REKLAMA
Newsletter Grafika na strone1

Nasze czasopisma

top logistyk 2020
mid 20202
Logo KAIZEN rgb
 

Aktualności

Biblioteka Tekstów