Według danych IATA (Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych) globalny ruch pasażerski w liniach lotniczych w szczycie pandemii koronawirusa spadł o 90% i nie powróci do wcześniejszego poziomu do 2024 r. Biorąc pod uwagę jej wpływ na branżę turystyczną, wiele linii lotniczych musiało zdecydować się na zmniejszenie liczby pracowników. Niegdyś zatłoczone lotniska świecą pustkami, podobnie jak sklepy i restauracje, znajdujące się na ich terenie, a zapotrzebowanie na ruch samolotowy nie wzrasta – ludzie boją się podróżowania nie tylko ze względów zdrowotnych, ale także przez niepewność, spowodowaną notorycznie odwoływanymi lotami.
Transport lotniczy ma dziś jednak bardzo ważne zadanie do wykonania. Globalna dystrybucja szczepionek na koronawirusa zależy właśnie od możliwości, jakie stwarza przewóz samolotowy. Jak twierdzi Carsten Spohr, CEO Lufthansa Group, jeśli dla każdego człowieka na Ziemi zapewniona miałaby zostać jedna dawka szczepionki, do ich dystrybucji potrzebne byłoby około 8000 samolotów cargo. Spohr dodaje także, że zdecydowali się na wymontowywanie foteli z części samolotów, by zapewnić więcej miejsca niezbędnego do przewozu szczepionek.
Kluczowe bezpieczeństwo
Transport szczepionek na koronawirusa to szczególnie złożone wyzwanie ze względu wymagania, dotyczące warunków przewozu, w tym konieczność zapewnienia kontrolowanej, nieprzerwanej temperatury o wysokości do -80°C. Ogromna skala zadania, konieczność zagwarantowania bezpieczeństwa i szybkiego przeprowadzenia operacji pociągają za sobą wysokie koszty, wynikające z potrzeby odpowiedniej infrastruktury i sprzętu.
– Przechowywanie zamrożonych szczepionek pokładzie samolotu to tylko część wyzwania. Linie lotnicze i współpracujące z nimi podmioty muszą brać pod uwagę całą podróż, która bywa bardziej skomplikowana i dłuższa niż sam lot. Proces obejmuje także przygotowanie i przechowywanie towaru przed wysyłką, transport do i z lotniska oraz załadunek i ewentualne opóźnienia. Wszystkie te etapy wymagają nieustannej kontroli temperatury i zachowania ciągłości łańcucha chłodniczego. W innym wypadku narażona jest skuteczność i bezpieczeństwo szczepionek – mówi Daria Roszczyk-Krowicka, Sales and Marketing Director w firmie Blulog, dostarczającej rozwiązania IoT dla monitoringu temperatury w transporcie.
Przeszkodą ograniczona siatka połączeń
Oprócz wymogów technicznych należy wziąć pod uwagę również obecne obostrzenia dla branży lotniczej. Zmniejszenie ruchu pasażerskiego spowodowało redukcję liczby latających samolotów. Jak informuje IATA, dystrybucja szczepionek to prawdziwe wyzwanie, biorąc pod uwagę ograniczony transport powietrzny i globalną łączność, wynikające z uziemienia prawie dwóch trzecich sieci pasażerskiej. Odwołanie 4,5 mln lotów we wszystkich regionach znacznie zmniejszyło międzynarodową pojemność ładunkową. Ponad 100 przewoźników wykonało operacje towarowe, przekształcając samoloty pasażerskie w cargo. Pozwoliło to na wysłanie maseczek, respiratorów i innych środków ochrony indywidualnej, a także sprzętu medycznego i leków o wartości milionów ton.
Świat polega na transporcie lotniczym ze względu na szybkość, spójność i wydajność w dostarczaniu wartościowych, wrażliwych produktów, wymagających przechowywania w kontrolowanej temperaturze. Branża lotnicza, chcąc zapewnić wysokiej jakości usługi, których oczekują spedytorzy farmaceutyczni, musi stawić czoła przeszkodom, takim jak niewystarczająca wiedza, nieodpowiednia infrastruktura, źle wyposażone obiekty i zaostrzone przepisy. Dobrze zorganizowany przewóz samolotowy jest kluczowy dla globalnych programów szczepień, jednak nie może działać w pojedynkę. Inwestycje w zintegrowany, multimodalny transport i wzmocnienie sieci dostaw na każdym odcinku są dziś wyjątkowo ważne. Kluczem jest także kontrola szczególnie istotnej w przypadku szczepionek temperatury i ciągłości łańcucha chłodniczego na każdym z etapów transportu.
Aktualności, wydarzenia, komentarze, branżowe czasopisma - bądź na bieżąco. Zapisz się do newslettera portalu logistyczny.com - KLIKNIJ
