1. My i oni, silosy
O ile większość organizacji zdaje sobie sprawę z istnienia silosów (podziałów) wertykalnych pomiędzy szczególnymi działami, o tyle mało która z nich rozumie podział pomiędzy menedżerami i pracownikami (silosy horyzontalne).
95% menedżerów nie zna misji, wizji, wartości i celów strategicznych firmy – mówi Drzewiecki.
2. Ludzie przychodzą do „roboty”
Pracownicy odliczają w biurach czas na zasadzie „jeszcze 7 godzin 37 minut – wychodzę do domu”, a na produkcji „1347 sztuk i kończę pracę”. Pracownik nie przychodzi nawet neutralnie nastawiony do tzw. „roboty”, tylko przychodzi w miejsce, które chce jak najszybciej opuścić – argumentuje Drzewiecki.
3. Opinie zamiast faktów
Okazuje się, że ponad 80% procesów nigdy nie zostało zmierzonych. Z tego powodu decyzje biznesowe są podejmowane na podstawie opinii, a nie faktów. Te opinie dotyczą próby ustalenia tego, kto ma rację, a nie tego, czego oczekuje klient albo jakie są fakty w procesie.
4. Ego-menedżerowie
Ponad 90% liderów niskiego i średniego szczebla improwizuje w pracy. Największym wyzwaniem nie jest to, że pracownicy ci improwizują w pracy, tylko to, że boją się przyznać, że nie wiedzą. Sytuacja taka nie powinna być wstydliwa. Menedżer powinien podnieść rękę i powiedzieć „nie wiem, jak być liderem – proszę, pomóż” – wyjaśnia Drzewiecki.
5. Doskonalenie przeszkadza biznesowi
Polacy lubią doskonalić się punktowo. Oznacza to, że w momencie, w którym mamy chwilę, to się doskonalimy, nie mamy czasu, to tego nie robimy. Sytuacja taka przeszkadza biznesowi. Okazuje się, że 9 na 10 prób doskonalenia nie udaje się – dodaje Drzewiecki.