Główne wyzwanie nie zmienia się w ciągu całego roku – dostarczenie produktu w wyznaczone miejsce na czas, bez uszkodzeń i w odpowiedniej temperaturze. Okres letni powoduje jednak, że najbardziej musimy skoncentrować się właśnie na zachowaniu odpowiedniej temperatury- uważa Agnieszka Sałek, dyrektor handlowa Quick Service Logistics Polska.
Czy zmiany klimatyczne wiążą się również ze przeformułowaniem pracy magazynów Quick Service Logistics?
Agnieszka Sałek: -Wyższe temperatury, a przede wszystkim wysoka wilgotność powietrza wymuszają na nas konieczność wprowadzenia dodatkowych procedur. Przede wszystkim obniżamy temperaturę w chłodniach, również dłużej schładzamy produkty. Przeprowadzamy szkolenia przypominające naszym kierowcom, jak utrzymać niską temperaturę w autach. Mamy wypracowane procedury powstałe przy współpracy z naszymi kierowcami i zespołem magazynowym, co roku przed sezonem wspólnie je weryfikujemy. Również przed sezonem dokonujemy przeglądów agregatów w magazynach i w autach, dzięki czemu unikamy później przykrych niespodzianek.
W Quick Service Logistics, w okresie letnim znacząco zwiększamy ilość audytów wewnętrznych. Chcemy mieć pewność, że procesy działają a zespół radzi sobie z wyzwaniami.
Czy Quick Service Logistics stosuje bardziej rygorystyczne procedury przewozu żywności w okresie letnim? Jakie?
Agnieszka Sałek: -procedury stosowane przez Quick Service Logistics dotyczące przewozu żywności są rzeczywiście dość rygorystyczne, ale przestrzegamy ich przez cały rok. Potwierdzeniem jakości naszego serwisu są wyniki audytów zarówno wewnętrznych, jak i naszych klientów czy też IFS. To, na co kładziemy nacisk w sezonie letnim to właśnie szkolenia przypominające o konieczności utrzymania niskiej temperatury w chłodniach oraz wzmożona kontrola wewnętrzna. Staramy się również maksymalnie skracać czas załadunków i rozładunków, upraszczając niektóre procesy związane z dostawą.