Branża TSL w Polsce zmaga się z wyjątkowo trudną sytuacją finansową - z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że zadłużenie firm transportowych sięga 3,2 miliarda złotych i dotyczy ponad 37 tysięcy przedsiębiorstw. Podwyżki opłat drogowych, koszty paliwa i energii czy regularny wzrost płacy minimalnej to tylko niektóre z bolączek branży TSL. Właściciele firm transportowych szukają oszczędności na wiele sposobów - jak poinformowało Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych (ZMPD) ponad 60% przewoźników redukuje zatrudnienie i flotę lub zamierza to zrobić w najbliższych miesiącach.

Polski transport w tarapatach

Transport jest jedną z najważniejszych gałęzi gospodarki w Polsce - jak wynika z opracowania "Transport drogowy w Polsce 2023" odpowiada za około 7% PKB kraju. Ponadto, jak wylicza ZMDP, branża ta przyczynia się do dodatniego bilansu płatniczego w relacjach z innymi krajami UE i co roku wnosi 16 miliardów złotych do budżetu państwa. Zapewniając zatrudnienie dla ponad 950 tysięcy osób, transport jest trzecią co do wielkości grupą zawodową w sektorze usług, ustępując jedynie handlowi i edukacji.

Jak więc możliwe, że 13 proc. przewoźników już w tej chwili znajduje się na skraju wypłacalności i nie reguluje na bieżąco swoich zobowiązań? To skutek gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, spowodowanego między innymi 80-procentowym wzrostem opłat za korzystanie z dróg unijnych. Sytuacja dodatkowo pogorszyła się z powodu zniesienia obowiązku posiadania zezwoleń na przewozy dla firm transportowych z Ukrainy. Na mocy umowy liberalizacyjnej podpisanej z UE, ukraińskie firmy uzyskały dostęp do wspólnotowego rynku i szybko zaczęły konkurować z polskimi i europejskimi przewoźnikami. Przewozy dwustronne są realizowane w 92 procentach przez ukraińskich przewoźników, podczas gdy polscy mają jedynie 8 procent udziału. To wyklucza możliwość uczciwej konkurencji.

Kolejnym problemem branży transportowej są koszty paliwa. Eksperci oceniają, że obecnie stanowią one około 40% całkowitych kosztów działalności typowej firmy zajmującej się międzynarodowym transportem drogowym. Kolejnym dużym wydatkiem są szybko rosnące ceny energii elektrycznej, a następnie koszty pracownicze. Nawet niewielkie podwyżki w dwóch z tych obszarów znacząco wpływają na rentowność przedsiębiorstw. Na kryzys w branży wpływają też długie cykle rozliczeniowe i brak terminowych wpływów.

Flotowe oszczędności

Według badania przeprowadzonego w kwietniu 2023 roku przez Instytut Keralla Research, w którym uczestniczyło 465 mikro, małych i średnich firm posiadających samochody służbowe, 46,9% firm flotowych uważa, że wykorzystanie nowoczesnych technologii w zarządzaniu flotą prowadzi do oszczędności. Optymalizacja wydatków jest najczęściej dostrzegana w zakresie kosztów paliwa, co wskazuje 41,1% respondentów. Aplikacje mobilne do zarządzania flotą są wykorzystywane przez 25,4% firm, zapewniając takie korzyści jak szybka komunikacja między pracownikami (58,3%), monitorowanie wydatków (53,8%) oraz zarządzanie bezpieczeństwem kierowców i ładunku (22,7% respondentów).

Jak podaje raport Mordor Intelligence wskazuje, że wielkość europejskiego rynku telematycznego w 2024 roku szacowana jest na ponad 21 mln urządzeń, a prognozy wskazują, że do 2029 roku osiągnie poziom ponad 43 milionów. Sylwia Pawlina, dyrektor zarządzająca Intertransauto – firmy zatrudniającej 120 kierowców i dysponującej flotą ponad 100 pojazdów, wskazuje na korzyści płynące z zastosowania systemu zarządzania transportem LocTracker.

Aktualności, wydarzenia, komentarze, branżowe czasopisma - bądź na bieżąco. Zapisz się do newslettera portalu logistyczny.com - KLIKNIJ

Technologia, która tnie koszty

Ekspertka wśród kluczowych korzyści płynących z zastosowania systemu telematycznego LocTracker wymienia optymalizację tras i zużycia paliwa – Dzięki śledzeniu pojazdów w czasie rzeczywistym mamy dostęp do szeregu informacji, które pozwalają nam redukować koszty prowadzenia działalności. Po pierwsze monitorowanie poziomu paliwa ułatwia dyspozytorom optymalizowanie kosztów przykładowo poprzez planowanie kierowcom tankowania na stacjach, z którymi mamy partnerskie umowy. Ponadto dostępne wyliczenie kosztów dróg ułatwia wybieranie optymalnych finansowo tras. Dodatkowo generowanie szczegółowych raportów i zestawień ułatwia nam kontrolę kosztów i poprawia rentowność firmy – wyjaśnia ekspertka.

Bezpośrednia komunikacja z kierowcami umożliwia natychmiastową reakcję na wszelkie nieprawidłowości, a analiza danych pozwala szkolić kierowców Intertransauto w zakresie eco drivingu, co prowadzi do oszczędności paliwa i mniejszych emisji CO₂. Za zmniejszanie spalania przez używanie biegu jałowego i jak najczęstszą jazdę na autopilocie firma nagradza swoich kierowców premiami.

Pawlina podkreśla także istotę korzyści dla klienta, który na bieżąco może śledzić swój ładunek. Taka jakość obsługi realnie wpływa na utrzymanie kontrahenta. Ponadto możliwość natychmiastowej identyfikacji nieprawidłowości mających miejsce podczas każdego z przejazdów pozwala na szybkie i skuteczne reakcje. System pozwala też na szczegółową analizę historii trasy, co ułatwia dyscyplinowanie kierowców, zarządzanie ich czasem pracy oraz optymalizację całej gamy kosztów operacyjnych.