Przejdź do artykułu
2016-05-25 | Wydawnictwa - artykuły

Owocny dialog

Podniesienie wydajności pracy w procesach magazynowych to dziś jedno z popularniejszych haseł w logistyce. Ze względu na rosnące koszty pracy i wzmożoną konkurencję firmy zmuszone są do inwestowania w poprawę jakości swoich procesów. Jednym ze sposobów na zrealizowanie lub przynajmniej przybliżenie się do tych celów jest zastosowanie systemów głosowych w kompletacji.
Systemy głosowe pomagają zwiększyć wydajność pracy w magazynie Systemy głosowe pomagają zwiększyć wydajność pracy w magazynie (Żródło: Fot. Honeywell Scanning & Mobility)
Przypomnijmy, że Pick-by-Voice jest metodą kompletacji „człowiek do towaru”.Technologia głosowa wykorzystuje ludzką mowę jako naturalny sposób komunikacji pracownika z systemem informatycznym zarządzającym gospodarką magazynową. Dwukierunkowa wymiana informacji możliwa jest dzięki zastosowaniu terminala głosowego z zestawem słuchawkowym i mikrofonem. Treść komunikatów przekazywana jest na terminal głosowy drogą radiową. Urządzenie może być przypięte do pasa lub zamocowane do specjalnej uprzęży na ramieniu, co zwiększa komfort wykonywanej pracy.

Proces kompletacji metodą Pick-by-Voice rozpoczyna się od logowania pracownika do systemu, gdyż w celu sprawnej komunikacji system musi zidentyfikować konkretnego pracownika po głosie. Po podaniu określonego identyfikatora system rozpoznaje operatora na podstawie usłyszanej informacji. Od tego momentu do dalszego rejestrowania słów wypowiadanych przez pracownika system wykorzystuje indywidualny profil głosowy.
 
Następnie po pobraniu nośnika kompletacyjnego operator udaje się do strefy kompletacji, skąd pobiera dane towary w odpowiedniej ilości zgodnie z komunikatami, które otrzymuje na terminal. Pracownik otrzymuje precyzyjną informację dotyczącą lokalizacji danego towaru na półce we wskazanym gnieździe magazynowym, co przekłada się na dokładność kompletacji. Potwierdzenie wykonania każdej operacji odbywa się poprzez wypowiedzenie odpowiedniego komunikatu przez pracownika. Po rozpoznaniu potwierdzenia system wskazuje magazynierowi kolejną lokalizację w analogiczny sposób. Trasa, którą podąża pracownik magazynu, jest optymalnie zaplanowana przez system WMS, który zgodnie z algorytmem wysyła komunikaty w taki sposób, aby proces kompletacji trwał jak najkrócej.

Technologia głosowa wykorzystuje ludzką mowę jako naturalny sposób komunikacji pracownika z systemem informatycznym zarządzającym gospodarką magazynową. Dwukierunkowa wymiana informacji możliwa jest dzięki zastosowaniu terminala głosowego z zestawem słuchawkowym i mikrofonem.
 
Systemy kompletacji metodą Pick-by-Voice najlepiej sprawdzają się w miejscach, gdzie liczy się dokładność i szybkość kompletowania zamówień. Jeżeli chodzi o zakres branżowy stosowania tej metody, jest on stosunkowo szeroki.
 
– Systemy Pick-by-Voice doskonale sprawdzą się w magazynach, gdzie ilość asortymentu jest zmienna. Wystarczająca jest szybkość operacji na poziomie 600–1000 pobrań na godzinę i dodatkowo oczekiwana jest elastyczność w dostosowaniu do zmian. Dlatego systemy takie znajdują najczęściej zastosowanie u operatorów logistycznych, dla których wspomniana wyżej elastyczność jest kluczowym czynnikiem decyzyjnym na zmieniającym się dynamicznie rynku usług logistycznych – tłumaczy Jacek Liber, Dyrektor Działu Badań i Rozwoju w BCS Polska.
 
Zaliczają się do niego branże m.in.: spożywcza, farmaceutyczna, FMCG, czyli towary szybko zbywalne, a nawet branża e-commerce.
 
W przypadku magazynów o klasycznej strukturze strefowej oraz w przypadku produktów drobnicowych i dużym nacisku na czas realizacji zamówień, a takim środowiskiem jest logistyka e-commerce, głos może okazać się metodą najlepszą do osiągnięcia właściwych efektów – mówi Jędrzej Iglewski, Członek Zarządu w firmie HIT – Kody Kreskowe, która jest dystrybutorem systemów głosowych Voxware.
 
Często systemy Pick-by-Voice stosuje się w centrach logistycznych zajmujących się obsługą sieci supermarketów, hurtowniach, a także chłodniach i mroźniach. W przypadku tych ostatnich stosowanie technologii głosowej w kompletacji jest uzasadnione ze względu na ergonomię pracy. W miejscach występowania kondensacji pary wodnej utrudnione byłoby używanie drukowanej listy papierowej i kodów kreskowych.
 
Dostawcy systemów kompletacji Pick-by-Voice przekonują, że zainteresowanie technologią głosową w magazynowaniu w ostatnich latach było w Polsce bardzo duże i wciąż rośnie dzięki temu, że niesie ona ze sobą szereg realnych korzyści biznesowych. Można wymienić kilka argumentów, które decydują o popularności, jaką cieszą się u nas te rozwiązania.
 
Systemy kompletacji metodą Pick-by-Voice najlepiej sprawdzają się w miejscach, gdzie liczy się dokładność i szybkość kompletowania zamówień. Jeżeli chodzi o zakres branżowy stosowania tej metody, jest on stosunkowo szeroki.
 
Impulsem do rozważenia systemów głosowych przez polskie przedsiębiorstwa było paradoksalnie spowolnienie gospodarcze ostatnich lat. Firmy, walcząc na swoich rynkach, zaczęły na większą skalę poszukiwać sposobów na ograniczenie kosztów operacyjnych i zmniejszanie ilości pomyłek. Wartość dodana, jaką oferują rozwiązania głosowe dla centrów dystrybucyjnych, to przede wszystkim wzrost wydajności pracy. Bardzo ważna jest również elastyczność tej technologii.
 
– Pomimo, że początkowo systemy takie jak Vocollect były wykorzystywane głównie do usprawnienia realizacji zamówień na hali, to z biegiem czasu nasi klienci zauważyli, że podobną poprawę wydajności można odnotować wykorzystując technologię głosową również na innych etapach procesu dystrybucji – przekonuje Miha Capuder, Business Development Manager w firmie Honeywell Scanning & Mobility, która przejęła niedawno firmę Vocollect.
 
Po drugie, wzrost zainteresowania kompletacją Pick-by-Voice jest związany ze zwiększeniem kosztów funkcjonowania centrów dystrybucyjnych i magazynów, co przejawia się m.in. we wzroście kosztów pracy (wzrost płacy minimalnej). Dzieje się tak między innymi w związku z coraz silniejszą presją na wzrost efektywności i obniżenie kosztów działania logistyki. Systemy głosowe, jako bardzo proste w obsłudze, pozwalają też optymalizować zatrudnienie w okresach wzmożonych prac magazynowych.
 
Rosnąca konkurencja powoduje, że firmy kładą jeszcze większy nacisk na optymalizację kosztów centrów dystrybucyjnych i starają się poprawić jakość wykonywanych operacji, w tym przede wszystkim kompletacji.
 
 
Bezbłędny dialog
 
Jak wynika z danych dostarczonych przez Honeywell Scanning & Mobility na całym świecie firmy wykorzystujące głos zyskują 15–30-procentową poprawę wydajności, osiągając tym samym 99,99-procentową skuteczność danego procesu. Inne korzyści to w szczególności poprawa bezpieczeństwa pracowników oraz skrócenie czasu potrzebnego na szkolenie nowych osób o ponad 50 proc.
 
– W konsekwencji wzrasta też satysfakcja klientów danego centrum dystrybucyjnego, a także satysfakcja samych pracowników. U wielu pracodawców wyższa skuteczność oznacza też czasami dodatkowe bonusy finansowe dla pracowników za bezbłędną pracę – mówi Miha Capuder. – Powyższe korzyści są doceniane przez wiele firm, dla których jest to powód do skorzystania z technologii głosowej, zwłaszcza, że w licznych przypadkach zwraca się ona w mniej niż rok, a czasem nawet już po upływie sześciu miesięcy – dodaje nasz rozmówca.
 
Poziom bezbłędności wykonywanych czynności zależy nie tylko od samego systemu, lecz również od zaplanowanego przebiegu procesu, sposobu wdrożenia rozwiązania i dostosowania magazynu.
 
– Z moich obserwacji wynika, że w przypadku obydwu systemów osiągalne są wskaźniki na poziomie 2–4 błędów na 1000 wydanych pozycji. Bardzo istotne jest, aby porównując te wskaźniki z aktualnymi wynikami pracy danego magazynu zestawić je z samym procesem kompletacji, a nie całym procesem wydań i kompletacji. W takim układzie, część błędów jest wykrywana w procesie kontroli jakości, które można by ograniczyć lub wyeliminować stosując powyższe systemy – sugeruje Jacek Liber z BCS Polska.
 
Główne obszary konkurencji w obszarze technologii głosowych to design urządzeń, ich ergonomia, możliwość kombinowania trybów pracy (głosowy i klasyczny) oraz oczywiście cena.
 
Skoro systemy głosowe cechuje tak wysoka intuicyjność obsługi, a praca sterowana jest przez zaawansowane aplikacje WMS, rzeczywiście trudno o popełnienie błędu. W miarę upływu czasu i zdobywania przez operatorów doświadczenia właściwe operacje będą wykonywane szybciej i sprawniej. Nie oznacza to jednak, że całkowicie brak jest elementów możliwych do poprawy.
 
– W trakcie eksploatacji systemu możliwe jest zwiększenie komfortu wykorzystania systemu głosowego, przyspieszenie czasu wykonywania operacji, jednak bez radykalnych zmian w poziomie bezbłędności wykonywanych operacji – mówi Jędrzej Iglewski z HIT – Kody Kreskowe.
 
 
Podczas eksploatacji systemu można optymalizować procesy tak, aby były jeszcze bardziej proste i intuicyjne.
 
– Jeżeli głównym celem jest jakość, można też dodawać kroki, np. dodatkowe potwierdzanie czy okazjonalne skanowanie – najnowsze urządzenia głosowe mają taką możliwość – mówi Patryk Dondziak, Business Development Manager w firmie SKK.
 
Ciągłe doskonalenie
 
owocny dialog 2
 
Wzrost zainteresowania systemami przekłada się na konieczność intensywniejszego konkurowania o klienta. To z kolei pociąga za sobą potrzebę ciągłego doskonalenia rozwiązań głosowych od strony sprzętowej i software’owej. Główne obszary konkurencji w obszarze technologii głosowych to design urządzeń, ich ergonomia, możliwość kombinowania trybów pracy (głosowy i klasyczny) oraz oczywiście cena.
 
Fundamentalną sprawą wpływającą na jakość komunikacji z system jest poprawne i szybkie rozpoznawanie komend wydawanych przez pracowników, bez względu na dialekt czy sposób wymowy (np. rozwiązanie typu speaker dependant stosowane przez Vocollect). – Istotne jest także stosowanie rozwiązań sprzętowych, które nie przeszkadzają w pracy sposobem montażu, sprawdzają się w trudnych warunkach pracy i są bezpieczne dla pracownika – mówi Jacek Liber z BCS Polska.
 
Głównym powodem, dla którego wielu potencjalnych użytkowników systemów głosowych przez długi czas sceptycznie podchodziło do tego rozwiązania, były utrudnienia w pracy przy podwyższonym poziomie hałasu. Utrudnienia w komunikacji na linii system–operator do dziś powodują obawy o efektywność procesu kompletacji. Źródła hałasu w zależności od środowiska pracy mogą być różne, np. głośne dźwięki sygnału cofania wózka widłowego, praca wentylatorów, otwieranie bram magazynowych czy dźwięk pracy maszyn wewnątrz hali. Dostawcy doskonalą jednak swoje rozwiązania tak, aby wyeliminować czynnik hałasu i coraz głośniej mówią to tym, że współcześnie czynnik ten nie zagraża skutecznej komunikacji człowieka z systemem i nie stanowią problemu dla efektywnej kompletacji. W przypadku systemów głosowych na wysoką jakość mają wpływ odpowiednio zaprojektowane i zoptymalizowane procesy magazynowe, mechanizm rozpoznawania i przetwarzania mowy (oprogramowanie) oraz zastosowane słuchawki.
 
– Producenci doskonalą zarówno oprogramowanie, jak i urządzenia – przyznaje Patryk Dondziak z SKK. – Najnowsze słuchawki firmy Vocollect posiadają aż trzy mikrofony, z których jeden służy tylko do redukcji szumów pochodzących z otoczenia. Ma to bardzo duże znaczenie szczególnie w środowiskach o wysokim poziomie hałasu – przekonuje nasz rozmówca.
 
Michał Klecha
REKLAMA

Zapisz się do naszego newslettera

Więcej na temat

MES w chmurze na abonament - SoftLi weszło do Polski
20-lecie logistyki kontraktowej DB Schenker i AMBRA
PMR: firmom w Polsce brakuje zaawansowanych systemów
System Android bramą do nowych rozwiązań dla firm

Nasze czasopisma

top logistyk 2020
mid 20202
Logo KAIZEN rgb
 

Aktualności

Biblioteka Tekstów