Przejdź do artykułu

Magazynowanie i Dystrybucja

Magazynowanie i Dystrybucja 3/2014
<< Cofnij

Ochraniacze

W nowoczesnych magazynach bezpieczeństwo jest jedną z najbardziej istotnych kwestii. Do najbardziej podstawowych produktów, które podnoszą stan bezpieczeństwa w magazynie, należą elementy biernej ochrony konstrukcji regałów. Montowanie różnego rodzaju odpowiednich zabezpieczeń pozwala także uniknąć dodatkowych kosztów związanych ze stratami powstałymi w wyniku uszkodzeń regałów.

12
 
Najczęściej w magazynach do kolizji dochodzi pomiędzy wózkiem widłowym a regałem. Stosując odpowiednie ochraniacze można temu zaradzić. Nie tylko zapobiegają one dużym uszkodzeniom regałów, ale też zabezpieczają je np. przed uszkodzeniami powierzchni, dającymi początek np. korozji ważnych elementów.
 
Uniwersalne odbojnice
 
 
Do najpopularniejszych zniszczeń w magazynie należą uszkodzenia słupów regałowych, ich wygięcia, złamania, spowodowane uderzeniem wózka widłowego, co pociąga za sobą katastrofalne skutki i może przyczynić się nawet do zawalenia się całego regału. Aby tego uniknąć, dobrym rozwiązaniem są odbojnice. – Absolutnym bestsellerem w tej kategorii, który odniósł już ogromny sukces w Europie Zachodniej, są odbojnice Rack Armour. Wykonane są z elastycznego, trwalszego niż stal materiału, który absorbuje siłę uderzeń i gwarantuje o wiele większą skuteczność niż standardowe odbojnice ze stali. Po uderzeniu odbojnice powracają do pierwotnego kształtu, co pozwala na ich wieloletnie wykorzystanie – twierdzi Julia Kukiz z firmy Anter System
 
Częstym zjawiskiem wśród zniszczeń jest też uszkodzenie posadzki przy regałach podczas silnego uderzenia wózka. Tutaj optymalnym rozwiązaniem jest zainwestowanie w odbojnice KRAFT. Są one bardziej skuteczne w porównaniu do odbojnic standardowych, ze względu na kształt przypominający literę „U”. Posiadają też kotwy oparte na gumowych amortyzatorach, które zmniejszają ryzyko wyrwania odbojnicy z podłogi. W miejscach o dużym natężeniu ruchu najlepszym sposobem na uniknięcie wypadku jest zainstalowanie barier ochronnych. – Wśród nich najpopularniejsze, a jednocześnie najtańsze, są bariery stalowe i drewniane. Do bardziej nowatorskich rozwiązań należą bariery Systemu GO, wykonane z materiałów, absorbujących siłę uderzenia. Tego typu bariery znaleźć można na stronie internetowej Anter System, począwszy od standardowych barier podłogowych, aż po dynamiczne bariery Anti-Shock – dodaje Julia Kukiz.
 
Minimalizowanie ryzyka
 
Zdaniem specjalistów całkowicie nie można jednak wyeliminować zagrożenia w magazynie. – Na pewno jesteśmy w stanie je zminimalizować stosując różnego rodzaju ochrony. W większości firm praktyka ta jest stosowana. Edukowanie powinno być po stronie oferujących systemy magazynowe, by klient był świadom zagrożeń i strat wynikających z przeoczenia tego typu rzeczy – uważa Igor Kozłowski, Kierownik produktu magazynowego MGL (grupa MAGO).
 
Zdaniem Tomasza Chojnackiego, projektanta w firmie ESPERTO Projektowanie Systemów Logistycznych, obszar ten nie wymaga specjalnej edukacji w sensie merytorycznym. Chodzi raczej o podniesienie świadomości konsekwencji niestosowania ochraniaczy i wskazuje się tu bardziej nie na samo tylko bezpieczeństwo elementów, ale również na aspekty finansowe i organizacyjne. W dłuższym czasie niestosowanie ochraniaczy powoduje powstawanie różnego typu kosztów, których w dużym stopniu można by było uniknąć, gdyby je zastosowano.
 
Z badań ESPERTO wynika, że 35 proc. firm stosuje całkowitą ochronę regałów (ochraniacze słupów, ochraniacze ram, ograniczniki, kraty w przejazdach, itd.), 50 proc. firm stosuje ochronę częściową (np. ochraniacze tylko na czołach rzędów regałowych, niestosowanie ochraniaczy w miejscach mniej zagrożonych itd.), 5 proc. firm nie stosuje żadnej ochrony. Brakujące 10 proc. firm stosuje ochronę częściową, ale w magazynach tych firm występują różne okoliczności, które w istotny sposób determinują konieczność stosowania lub niestosowania elementów ochronnych (np. regały przesuwne, regały wykonane w bardzo starej technologii i mające bardzo dużą wytrzymałość na uderzenia, regały obsługiwane głównie w sposób ręczny itd.) – twierdzi Tomasz Chojnacki.
 
Priorytet w magazynach
 
Obecnie osłony regałów są standardowym wyposażeniem każdego magazynu. Jeszcze kilka lat temu można było zauważyć tendencję do „oszczędzania” na odbojnicach, co w praktyce oznaczało odłożenie decyzji o tej inwestycji do momentu pierwszej wymiany elementów regałów spowodowanej kolizją z wózkiem widłowym. Podczas organizowanych przez PROMAG S.A. szkoleń z cyklu Bezpieczny Magazyn uczestnicy, którzy zajmują się obsługą regałów, potwierdzają, że pomimo wielu działań prewencyjnych z zakresu BHP, często dochodzi do uszkodzeń systemów regałowych. Dlatego wydaje się, że stosowanie elementów ochrony regałów powinno być priorytetem w magazynach. – Dziś zdecydowana większość klientów rozumie, że wyposażenie magazynu w osłony jest po prostu opłacalne. Montaż odbojnic jest dziś więc standardową praktyką, jednak na pewno nie można mówić o jakimś dominującym standardzie – uważa Tomasz Świątek, właściciel firmy NATOM Logistic.
 
Dobrym przykładem jest np. koncern Lidl, który na przestrzeni lat dobrze poznał trudności w logistyce własnego sektora do tego stopnia, że budując nowe centrum dystrybucyjne, już na etapie zapytania ofertowego kierowanego do producentów regałów narzuca własne rozwiązanie odbojnic regałowych. – Jest to bardzo solidny sprzęt, kilkukrotnie droższy niż katalogowe rozwiązania, jednak przy tak intensywnym użytkowaniu przestrzeni magazynowej branży FMCG to po prostu się opłaca – dodaje Tomasz Świątek.
 
 
Współpraca z projektantem
 
Użytkownik powinien współpracować z projektantem lub doradcą dostawcy wyposażenia magazynowego w celu zapewnienia bezpiecznych warunków eksploatacji oraz doboru optymalnych rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo użytkowania regałów. – Szczególną uwagę należy zwrócić na zabezpieczenie miejsc o zwiększonym nasileniu ruchu wózków widłowych, takich jak okolice bram, przejazdów pomiędzy korytarzami międzyregałowym oraz na zabezpieczenie miejsc, gdzie poruszają się piesi oraz gdzie wózki widłowe przejeżdżają pod regałami – uważa Karolina Tokarz członek Zarządu, Dyrektor ds. handlu i marketingu PROMAG S.A.
 
Zdaniem Krzysztofa Waśniewskiego, Specjalisty techniczno-handlowego w firmie HENKAR, owocna jest współpraca już w fazie projektowej. Na bazie dokumentacji budowlanej oraz wizji lokalnej można przygotować projekt zabezpieczeń danego pomieszczenia, hali czy budynku. – My aktywnie uczestniczymy w doborze właściwych odbojnic dopasowanych do środowiska, w którym będą użytkowane, tj. dobór właściwego materiału, zaproponowanie odpowiednio dobranych rozwiązań technicznych, wymiarów itp. Dostarczamy dokładnie takie odbojnice, jakich oczekuje od nas klient, a nie takie, jakie akurat mamy na magazynie – twierdzi Krzysztof Waśniewski.
 
Obecnie nowo budowane obiekty magazynowe posiadają dosyć wysoki poziom zabezpieczeń. Jednak nie wystarczy założyć dowolnych odbojnic. Należy je dobierać w odniesieniu do wagi sprzętu, jaki się porusza na zabezpieczanej hali magazynowej. Magazyny, które były budowane kilka-kilkanaście lat temu, albo nie posiadają tego typu zabezpieczeń, albo też z upływem czasu ich właściwości ochronne zostały w znacznym stopniu ograniczone. – Jest to produkt podlegający bardzo częstym uszkodzeniom z uwagi na lokalizację w bezpośrednim sąsiedztwie stawianych palet z towarem. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę i poobijana odbojnica regałowa oznacza to, że konstrukcja regału została ochroniona przez wspomniany wcześniej ochraniacz. Tym samym wydłuża się żywotność regałów, a tym samym w dłuższym okresie czasu oznacza to widoczne oszczędności – przekonuje Krzysztof Waśniewski.
 
 
Żeby jednak właściwie dobrać odpowiedni produkt do ochrony regałów, należy wziąć pod uwagę kilka podstawowych kryteriów. Przede wszystkim należy określić budżet i kwestie techniczne. Należy określić parametry regałów – szerokość, długość, wysokość. – Określić należy rodzaj i wagę produktów składowanych na regałach. Ważną kwestią jest też wyznaczenie szerokości korytarzy i dróg przejazdowych między regałami, zbadanie natężenia ruchu i podanie parametrów wózka widłowego – uważa Julia Kukiz. Optymalny dobór poszczególnych rozwiązań ochrony regałów jest ściśle związany z przeznaczeniem magazynu: co będzie składowane, jaka rotacja, rodzaje wózków widłowych itp. Zdaniem Igora Kozłowskiego, zabezpieczając odpowiednio regał, unikamy niepotrzebnych strat finansowych przedsiębiorstwa.
 
Sam dobór „biernych” urządzeń ochronnych sprowadza się do zastosowania głównie kilku rodzajów elementów: ochraniacza słupa, ochraniacza ramy, wypełnienia gniazda w przejeździe regałowym, ogranicznika palet i ewentualnie innych „drobnych” akcesoriów. – O tym, czy zastosować elementy metalowe, czy popularne coraz bardziej elementy elastyczne, decyduje sam zarządca magazynu, ale porównanie poszczególnych rozwiązań to już dodatkowa analiza (np. porównanie momentów mechanicznych opisujących odporność na uderzenia, aspekty finansowe, aspekty montażowe itd.) – przekonuje Tomasz Chojnacki.
 
Naprawa zamiast wymiany
 
Wymiana uszkodzonych słupów magazynowych jest bardzo często skomplikowanym, pracochłonnym i kosztownym zadaniem. – Koszty napraw regałów i przestojów w magazynie okazują się bowiem zdecydowanie wyższe niż jednorazowy zakup wyposażenia dodatkowego. W praktyce firmy wzbraniają się przed ponoszeniem dodatkowych kosztów, związanych z zakupem wyposażenia, bez którego magazyn może funkcjonować. Jednak po kilku wymianach uszkodzonych słupów regałów zmieniają zdanie – uważa Karolina Tokarz.
 
Rozwiązaniem może być także zastosowanie systemu ROS, który umożliwia przywrócenie uszkodzonym słupom oryginalnego kształtu. Zasada systemu ROS jest bardzo prosta i równocześnie bardzo efektywna. Firma ROS stworzyła i opatentowała narzędzie hydrauliczne, za którego pomocą do uszkodzonego słupa przykłada się matrycę i poprzez kontrolowany, precyzyjny nacisk w ciągu kilku minut przywraca jego stan pierwotny. W zależności od stopnia uszkodzenia procedura ta może być trochę trudniejsza, ale zawsze jest skuteczna. Zdaniem przedstawicieli firmy, w przypadku złamania lub pęknięcia słupa zalecana jest jednak wymiana na nowy element.
 
W sumie do zalet tego systemu można zaliczyć: redukcję kosztów (naprawa zamiast wymiany uszkodzonych słupów), oszczędność czasu (naprawa odbywa się przy pełnym obciążeniu – nie wymaga zdejmowania palet) i efektywność (słup ma przywróconą 100-procentową nośność, co jest potwierdzone badaniami instytutu DEKRA).
 

REKLAMA

Zapisz się do naszego newslettera

Nasze czasopisma

top logistyk 2020
mid 20202
Logo KAIZEN rgb
 

Aktualności

Biblioteka Tekstów