Michał Jurczak: Tork to światowy lider procesów czyszczenia w branży produkcyjnej. Jaki jest dzisiaj stan sektora, w którym marka działa, w kontekście zawirowań na rynku – dużej inflacji, wahań kursów walut i wojny w Ukrainie, a wcześniej jeszcze pandemii?
Michał Wojdat: Z najnowszych odczytów PMI wynika, że mamy do czynienia z pogorszeniem koniunktury w przemyśle. Z pewnością ma na to wpływ wojna w Ukrainie, nie pomagają także wysoka inflacja i opóźnienia w dostawach, o których mniej, ale jednak nadal się mówi. Firmy mierzą się z niestabilnością łańcuchów dostaw, bardzo wysokimi kosztami energii i brakami personalnymi. Jestem jednak dobrej myśli. Nie odnotowujemy spadków sprzedaży, a zakłady produkcyjne inwestują w higieniczne rozwiązania. Kierownicy większą wagę przykładają do optymalizacji procesów produkcyjnych, co jest zgodne z ideą Kaizen, czyli ciągłego doskonalenia. Każdy chce mieć efektywnie funkcjonujący zakład przemysłowy. To nie zawsze oznacza koszty. W ostatnich miesiącach widzimy wzrost zainteresowania naszą darmową usługą Tork Workflow™, która jest unikalną na rynku formą bezpłatnego audytu zakładów produkcyjnych. Konsultacje obejmują obszary: efektywność linii produkcyjnej, utrzymanie ruchu, wydajność stanowisk pracy i są przeprowadzane przez przemysłowych doradców Tork posiadających wiedzę oraz doświadczenie z zakresu poprawy produktywności oraz bezpieczeństwa i higieny pracy.
– Jaka jest dzisiaj pozycja marki Tork na rynku polskim w porównaniu z jej konkurentami?
– Cały czas utrzymujemy pozycję lidera, dbając o jakość swoich produktów i usług, nieustannie je ulepszając oraz tworząc nowe. Biorąc udział w międzynarodowych wydarzeniach, krajowych targach czy regionalnych konferencjach, chcemy być blisko naszych klientów, wsłuchując się w ich potrzeby. Jesteśmy doradcami i partnerami naszych klientów, a nie handlowcami mającymi zrealizować cele sprzedażowe. Nie ograniczamy się do sprzedaży produktów. Nasze rekomendacje są poprzedzone wnikliwą analizą potrzeb danego zakładu, a często także wizytą na linii produkcyjnej. Stosując tzw. „Gemba Walk”, poznajemy menadżerów i pracowników, przyglądamy się organizacji ich stanowisk, obserwujemy cały proces produkcyjny, co następnie przekłada się na dobór właściwych rozwiązań i wdrożenie odpowiednich procedur.
– W jaki sposób Tork dba o jakość swoich produktów oraz jakie korzyści wynikają z ich stosowania w zakładach produkcyjnych?
– Marka Tork bierze pełną odpowiedzialność za każdy etap powstawania produktów – począwszy od pozyskania surowców, aż do gospodarki odpadami. Jednocześnie dążymy do zmniejszania zużycia energii. Nasze artykuły spełniają rygorystyczne standardy dotyczące zrównoważonego rozwoju, co jest potwierdzone wieloma ekocertyfikatami. Prowadzimy wiele badań w celu uzyskania bezpiecznych i higienicznych rozwiązań, równocześnie zachowując ich efektywność. Bogata oferta Tork ułatwia wybór idealnego produktu do danego zadania. Gwarantuje to szybszą i dokładniejszą pracę, przy jednoczesnym zminimalizowaniu dodatkowych wydatków.
Artykuły produkowane przez Tork spełniają rygorystyczne standardy dotyczące zrównoważonego rozwoju, co jest potwierdzone wieloma ekocertyfikatami. Prowadzimy wiele badań w celu uzyskania bezpiecznych i higienicznych rozwiązań, równocześnie zachowując ich efektywność.
– Jakie są najważniejsze korzyści związane z zastosowaniem konserwacji zapobiegawczej w zakładzie produkcyjnym, a jakie są koszty z nią związane?
– Każda awaria urządzeń powoduje przestój w produkcji i straty dla firmy. Konserwacja zapobiegawcza urządzeń, w tym regularne przeglądy i utrzymanie maszyn w czystości, ogranicza stracony czas produkcyjny i zmniejsza ryzyko wypadków. Jedno z badań przeprowadzonych na zlecenie Tork pokazuje, że 89% operatorów maszyn uważa, że poprawa nawyków związanych z konserwacją zapobiegawczą to ważny element funkcjonowania firmy. Porządek utrzymany w zakładzie, regularne sprawdzanie maszyn, zadbanie o odpowiednie produkty do utrzymania czystości przekładają się na efektywność pracowników i mniejszą awaryjność urządzeń, co w rezultacie podnosi wydajność przedsiębiorstwa oraz poprawia jego wyniki.
Jedno z badań przeprowadzonych na zlecenie Tork pokazuje, że 89% operatorów maszyn uważa, że poprawa nawyków związanych z konserwacją zapobiegawczą to ważny element funkcjonowania firmy. Porządek utrzymany w zakładzie, regularne sprawdzanie maszyn oraz zadbanie o odpowiednie produkty do utrzymania czystości przekładają się na efektywność pracowników.
– Sporym problemem jest dzisiaj utajone marnotrawstwo w zakładzie produkcyjnym. Zignorowanie go może prowadzić do niepotrzebnych kosztów, a także wpływać na jakość produktu oraz czas realizacji zamówień. Jakie są najczęstsze formy utajonego marnotrawstwa w zakładzie produkcyjnym?
– Ocena cyklu pracy i znajomość środowiska produkcyjnego pozwalają identyfikować źródła strat. My staramy się wspierać zakłady w ograniczaniu zbędnego ruchu pracowników oraz marnotrawstwa zapasów. Operatorzy maszyn często przerywają pracę, aby przynieść lub wyrzucić produkty do wycierania i czyszczenia. Pobierają zbyt dużą ilość czyściwa, aby uniknąć chodzenia po następne. Tego typu działania generują zbędny ruch i znaczące zużycie zapasów. Rozwiązaniem jest wyposażenie zakładu w profesjonalne dozowniki i umieszczenie ich przy stanowiskach operatorów, a systemy dozowania pojedynczych odcinków pomogą ograniczyć zużycie produktu oraz zachować porządek na linii produkcyjnej.
– Jakie są główne zalety stosowania profesjonalnych czyściw przemysłowych w porównaniu do szmat i czyściw wypożyczanych?
– Kluczowy jest wybór odpowiednich produktów. Niektóre zakłady używają szmat lub wypożyczanych czyściw, które zazwyczaj nie posiadają systemów dozowania. Utrudnia to pobieranie produktu i zachowanie porządku w zakładzie. My proponujemy jednorazowe czyściwa – papierowe bądź włókninowe wielozadaniowe, które wpływają na zwiększenie jakości i wydajności wycierania oraz czyszczenia. Przechodząc na jednorazowe czyściwa, mamy pewność, że korzystamy z wyspecjalizowanych produktów przeznaczonych do poszczególnych zadań. Systemy dozowania jednorazowych czyściw pozwalają umieścić je w newralgicznych miejscach. Czyściwa Tork wyróżniają się wysoką trwałością oraz chłonnością – bez trudu absorbują znaczne ilości smarów czy olejów. Nie zapominajmy także, że używanie wielorazowych czyściw często wiąże się z podpisaniem kilkuletniej umowy, zobowiązaniami dotyczącymi cyklicznych zakupów i kosztownymi karami w przypadku ich braku. My oferujemy pełną dowolność w zamówieniach – klient kupuje odpowiednią ilość czyściw wtedy, kiedy akurat ich potrzebuje.
– A jak wygląda porównanie kosztów związanych z posiadaniem własnych czyściw przemysłowych do wypożyczania ich od firm zewnętrznych?
– Analizując opłacalność zakupu czyściw, warto zwrócić uwagę na całkowity koszt ich użytkowania. Oprócz ceny produktu, ważne są także wydatki związane z użyciem rozcieńczalników, czasem pracy i zobowiązaniami wynikającymi z umów z firmami wynajmującymi czyściwa. Dzięki czyściwom jednorazowym jesteśmy w stanie pomóc naszym klientom obniżyć całkowite koszty czyszczenia. To znajduje potwierdzenie w liczbach. Badania wykazały, że w porównaniu do szmat, czyściwa Tork pomagają skrócić czas wykonywania zadania o 35%. Dzięki temu, że czyściwa są dostępne w dozownikach przy stanowiskach, pracownicy nie muszą przemieszczać się po zakładzie w poszukiwaniu produktów. Ponadto, używanie czyściw jednorazowych obniża ilość zużytego rozcieńczalnika nawet o 41%, a skompresowane wkłady ograniczają ilość odpadów o 80%. Odcinek czyściwa Tork waży 8 razy mniej niż jedno czyściwo wielorazowe, co znacznie wpływa na zmniejszenie kosztów utylizacji. Nasi klienci mogą skorzystać z bezpłatnego kalkulatora porównującego całkowite koszty użycia czyściw Tork z kosztami wynikającymi ze stosowania czyściw wynajmowanych. I przekonać się, ile oszczędności przyniesie korzystanie z produktów Tork.
– Jakie produkty planuje wprowadzić Tork w najbliższej przyszłości, aby zwiększyć efektywność procesów sprzątania w zakładach produkcyjnych?
– Stały i zrównoważony rozwój to kierunek naszych działań, także jeśli chodzi o pracę nad produktami i usługami przeznaczonymi do branży przemysłowej. Nasze czyściwo włókninowe wielozadaniowe, w 99% wytwarzane z biomateriałów, wraz z opakowaniem pochodzącym z recyklingu, zapewnia bardziej zrównoważy proces czyszczenia. Produkt posiada certyfikat OK Biobased stowarzyszenia TÜV Austria i osiąga wyniki porównywalne z tradycyjnymi produktami dostępnymi na rynku.
Badania wykazały, że w porównaniu do szmat, czyściwa Tork pomagają skrócić czas wykonywania zadania o 35%. Dzięki temu, że czyściwa są dostępne w dozownikach przy stanowiskach, pracownicy nie muszą się przemieszczać po zakładzie w poszukiwaniu produktów.
– Zostając przy temacie zrównoważonego rozwoju, dzisiaj np. ochrona środowiska naturalnego jest jednym z najważniejszych elementów strategii CSR w większości świadomych firm. Jakie działania są realizowane przez Tork w tym zakresie?
– Nacisk na rozwój ekologicznego przemysłu w Europie jest coraz bardziej widoczny. Dlatego działalność produkcyjna zakładów w większym stopniu uwzględnia wymogi neutralności klimatycznej czy redukcji śladu węglowego. Wspieramy naszych klientów w prośrodowiskowych przedsięwzięciach, oferując m.in. produkty opatrzone ekocertyfikatami. Rozpoczęliśmy współpracę z ClimatePartner, międzynarodową organizacją wspierającą przedsiębiorstwa na drodze do neutralności klimatycznej. W ofercie Tork jest już 27 neutralnie węglowych dozowników. Kupując dyspensery opatrzone certyfikatem ClimatePartner, konsument otrzymuje gwarancję neutralności klimatycznej oraz potwierdzenie rekompensacji emisji. Możemy się także pochwalić pionierską usługą recyklingu ręczników papierowych. Gospodarka odpadami wciąż stanowi duże wyzwanie w obszarze profesjonalnej higieny. Papier, by mógł zostać poddany procesowi recyklingu, nie powinien być zanieczyszczony innymi materiałami, np. mydłem czy tłuszczem. Udało się nam nawiązać współpracę z przedsiębiorstwami zarządzającymi odpadami, gotowymi do przyjęcia oraz przetworzenia zużytych ręczników. Tak powstała usługa Tork PaperCircle, gdzie wykorzystane ręczniki papierowe ponownie trafiają do użytku. Umożliwia ona zamknięcie obiegu, redukcję ilości odpadów i śladu węglowego. W Europie Tork PaperCircle zyskuje coraz większą popularność, w Polsce działa w jednym z trójmiejskich parków biznesowych.
Udało się nam nawiązać współpracę z przedsiębiorstwami zarządzającymi odpadami, gotowymi do przyjęcia oraz przetworzenia zużytych ręczników. Tak powstała usługa Tork PaperCircle, gdzie wykorzystane ręczniki papierowe ponownie trafiają do użytku.
– Jednak CSR nie skupia się tylko na ochronie planety. Jakie jeszcze inne działania wymieniłby Pan jako sztandarowe projekty realizowane przez Tork w tym zakresie?
– Dbamy o dobrostan naszych pracowników. Chcemy, aby dobrze im się pracowało, i jako firma wspieramy ich pomysły. Pracownicy z fabryki Essity w Oławie, gdzie m.in. wytwarzane są produkty Tork, wielokrotnie brali udział w akcjach społecznych. Od wielu lat Essity jest sponsorem Biegu Koguta oraz współtworzy Oławski Festiwal Foodtracków. Natomiast marka Tork, przekazując produkty higieniczne i uczestnicząc w charytatywnych wydarzeniach, już nie raz udowodniła, że potrafi, chce i wie, jak pomagać innym. W tym roku pracownicy zaangażowali się w pomoc Fundacji Daj Herbatę – była to ich oddolna inicjatywa. Już kilkakrotnie w warszawskim biurze wspólnie przygotowali po kilkaset kanapek, które następnie trafiły do osób w kryzysie bezdomności. Tork angażuje się także w edukację najmłodszych. Dzięki Szkole mycia rąk Elli, która obejmuje aplikację oraz materiały edukacyjne dla przedszkoli, marka uświadamia i uczy, jak prawidłowo dbać o higienę rąk.