In4Log zorganizowano po raz 12., co dowodzi, że wszedł na stałe do programu Targów Logistyki, Magazynowania i Transportu Modernlog. Projekt realizowany jest we współpracy z Wydawnictwem Medialog i partnerami technologicznymi. To w istocie dość unikatowy przykład aktywnej prezentacji procesów logistycznych, podczas którego odwzorowywane są kluczowe działania z zakresu logistyki wewnętrznej. Tym razem partnerami były znane firmy: AGROMA POLSAD, AIUT, Anter System, DALMEC, Fronius, LUCA Logistic Solutions, Mosca, Pol-Plan, RedSteel, Winterwarm Polska oraz Vincent.
Hale i to co w środku
Pol-Plan powstał już czterdzieści lat temu. Jest firmą rodzinną, z całkowicie polskim kapitałem. Branżowcy kojarzą ją najczęściej z produkcją plandek samochodowych, ale Pol-Plan od wielu lat jest ponadto uznanym wytwórca hal namiotowych. Obecnie firma produkuje również izolowane hale magazynowe z dachem pompowanym, będąc w czołówce europejskich producentów tego rodzaju obiektów. – Nasze hale, które mogą być alternatywą dla tradycyjnie budowanych obiektów, cechują szybki montaż, wysoka wytrzymałość oraz możliwość dostosowania do lokalnych obciążeń wiatrowych i śnieżnych. Dzięki izolowanemu poszyciu z płyty warstwowej oraz nowoczesnym systemom izolacji dachów są funkcjonalne i energooszczędne – mówi Benedykt Bródka (Pol-Plan). Produkcja hal namiotowych opiera się na maszynach CNC do obróbki aluminium i stali, a także na precyzyjnych ploterach wielkopowierzchniowych. Istotnym krokiem był zakup i uruchomienie linii produkcyjnej do zgrzewania powierzchni membran PCV dachowych i bocznych do produkowanych hal namiotowych, która pozwoliła podnieść wydajność jednostkową na dwóch zmianach o 70%.
Z halami, a konkretnie z wydzieleniem bezpiecznych przestrzeni ma też związek działalność obecnej na In4Log firmy Anter System. Tomasz Baryła podkreśla, że to polski producent, mający wieloletnie doświadczenie w budowie różnego rodzaju barier ochronnych, których zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa w zakładach produkcyjnych, magazynach oraz centrach logistycznych. Bazę zabezpieczeń stanowi mieszanka bardzo plastycznych polimerów, odporna na uderzenia, przerwania, a także na zewnętrzne czynniki atmosferyczne. – Tworzymy szereg nowych rozwiązań. Bardzo dużo pracy wkładamy w systemy automatyki. Wszystko jest projektowane u nas. Jeśli chodzi o realizacje, to mamy ich obecnie kilkadziesiąt miesięcznie – mówi T. Baryła. Ostatnio Anter System realizował duże zlecenie dla jednej z firm produkujących żywność, gdzie jednym z kryteriów były walory higieniczne barier, a dla jednej z firm logistycznych wykonał systemy automatycznych bramek podnoszonych, które zintegrowano z dokami przeładunkowymi.
Trzy dziedziny, w tym szeroko rozumiana technologia otwotowa, to targowa oferta Winterwarmu. Wśród produktów była brama szybkobieżna zapobiegająca przenikaniu insektów do wewnątrz, a jednocześnie zapewniająca odpowiednią wentylację. Pokazano też drzwi przeciwpożarowe, które można zastosować w obiektach logistycznych. Drugą dziedziną działalności firmy jest HVAC, pokazano m.in. nowość – nagrzewnice hybrydowe, łączące dwa źródła energii cieplnej, co pozwala znacząco ograniczyć koszty energii. – Istotną częścią staje się ogrzewanie promiennikowe. Często instalowane jest w największych centrach logistycznych. W istocie wszystkie nowoczesne obiekty są przystosowane do takich instalacji – mówi Maciej Drobnik (Winterwarm Polska), dodając, że oferta obejmuje również usługi w zakresie biernych przegród budowlanych, w których ramach korzysta z produktów i rozwiązań logistycznych czołowych europejskich producentów. – Jako jedna z niewielu firm w kraju prowadzimy doradztwo i oferujemy wsparcie serwisowe oraz dysponujemy magazynem urządzeń i części mieszczącym się w Polsce – dodaje nasz rozmówca. Systemy grzewcze Winterwarm produkowane są w Holandii, promienniki w Stanach Zjednoczonych. – Często spotykamy się z pytaniem o oszczędności. Jako producent źródeł światła podkreślamy, że np. tylko w samym oświetleniu można oszczędzić nawet 60% energii, stosując technologię LED-ową w stosunku do tradycyjnej – zapewnia M. Drobnik.
Z pomocą folii i taśm
Kilka prezentowanych na In4Log urządzeń dotyczyło umiejętnego pakowania produktów. Rzecz nie tylko w tym, aby należycie zabezpieczyć je na czas transportu, ale również uczynić to w sposób możliwie efektywny. Kompleksowe rozwiązania z zakresu pakowania końcowego pokazała, mająca niemiecki rodowód firma Mosca, dostarczająca systemy wiązania taśmami. Marcin Lis przypomina, że Mosca produkuje wiązarki, wysokiej jakości taśmy PP i PET oraz zaawansowane systemy do zabezpieczania opakowań na czas transportu. SoniXs TR-Connect to maszyna przeznaczona do pracy w liniach automatycznych, adresowana do obsługi pojemników, kartonów, które wymagają pakowania pojedynczego. W pokazie wykorzystano ją do wiązania pojemników wielokrotnego użytku z tworzywa sztucznego wyposażonych w pokrywę marki Bekuplast. – Maszyna ma napędzane pasy na stole. Sterowanie odbywa się przy pomocy tabletu. To z jego pomocą określamy też poszczególne parametry (m.in. ilość wiązań, siła naciągu) i prowadzimy diagnostykę. Maszyna może pracować w trybie automatycznym i wybierać, jak wiązać dane produkty – dodaje M. Lis, zwracając uwagę również na łatwy dostęp i beznarzędziowy demontaż elementów ścieżki taśmy. Elementem wyposażenia jest zgrzewarka ultradźwiękowa SoniXs w wersji standard-7, jak również system automatycznej zmiany taśmy, co wydłuża czas pracy, bez potrzeby dokonywania przerw. Prędkość przenośnika regulowana jest płynnie w zakresie od 0,1 do 1 m/s. SoniXs MS-6 KR-ZV to z kolei maszyna do wiązania ładunków paletowych. Posiada wysuwaną lancę i ruchomą głowicę wiążącą. Maszynę można zintegrować z liniami produkcyjnymi.
Mosca oferuje m.in. systemy do zabezpieczania towarów na czas transportu.
Vincent to dostawca zarówno zaawansowanych technologicznie urządzeń do pakowania włoskiej firmy Robopac, jak i samoprzylepnych taśm spinających czy pakowych. – W naszej ofercie są m.in. foliarki paletowe, dostępne w modelach pionowych, poziomych, częściowo lub całkowicie automatycznych oraz w wersjach manualnych, urządzenie pakujące, składające kartony (tzw. kartoniarki), urządzenia pakujące w polietylenową lub poliolefinową folię termokurczliwą, spinarki i maszyny umożliwiające banderolowanie itp. – informuje Michał Kułakowski (Vincent). Na In4Log prezentowano walory owijarki Technoplat CS (model CS wyposażony jest w automatyczne zakładanie i odcinanie folii, natomiast wersja CW dodatkowo dogrzewa końcówkę folii do palety). Operator może uruchomić maszynę zdalnie. Minimalny wymiar obsługiwanej palety to 50 cm, wysokość do 3 m. Tonaż maksymalny to 2,5 t (jeśli chodzi o oferowane przez Robopac owijarki samojezdne, to ograniczeń tonażowych nie ma).
Zupełnie innego rodzaju produkt, choć też wykorzystywany przy pakowaniu pokazała firma RedSteel. To stoły robocze. – Zainteresowanie naszymi rozwiązaniami wzrasta wraz z rozwojem e-handlu. Każdy stół przygotowujemy tak, jak życzy sobie tego ostateczny użytkownik – mówi Patryk Targas (RedSteel), dodając, że modułowy stół do pakowania to innowacyjny produkt, znacznie przyspieszający sam proces, zwiększający wydajność, przy jednoczesnym ograniczeniu zużycia materiałów pakowych.
Stoły robocze ReedSteel trafiają m.in. do firm z sektora e-commerce
Wożą, podnoszą, manipulują
Manipulatory przemysłowe DALMEC są w stanie podnieść każdy rodzaj produktu o wadze od 6 do 1500 kg wyłącznie przy użyciu sprężonego powietrza. Są wśród nich manipulatory przemysłowe z ramionami sztywnymi – przegubowymi, wyposażonymi w specjalne narzędzia chwytające, przystosowane do manipulacji wytwarzanymi produktami, których środek ciężkości jest przesunięty w stosunku do osi pionowej ramienia manipulatora. Modułowa konstrukcja została zaprojektowana tak, aby wytrzymać skręcanie wynikające z tego naprężenia. – Każdy chwytaki jest szyty na miarę, każde rozwiązanie jest inne. Podnoszą różne towary, od kartonów, przez pojemniki plastikowe, rury, opony itp. Urządzenia budujemy na miarę. Dokumentujemy pomiary, wykonujemy specyfikację techniczną, klient zatwierdza, wykonujemy konkretny manipulator – mówi Norbert Wiśniewski (DALMEC). Obserwatorzy pokazów In4Log pytali m.in. o poziom bezpieczeństwa w tego rodzaju urządzeniach. Jak podkreślano, systemów zabezpieczenia jest kilka. Co, gdy skończy się sprężone powietrze? Otóż manipulatory mają wbudowane akumulatory sprężonego powietrza i m.in. dzięki temu możliwe jest dokończenie cykl pracy (nie ma możliwości rozpoczęcia kolejnego). Bezpieczeństwu sprzyja też system podwójnych przycisków uruchomienia oraz zatrzymania. Każdy manipulator ma też hamulce pneumatyczne na wszystkich osiach obrotu (zawsze powinny być załączane, gdy manipulator nie pracuje).
Manipulatory DALMEC podnoszą przy użyciu sprężonego powietrza
Automatyzacja postępuje, co nie znaczy, że tradycyjne wózki widłowe przestają być użyteczne. Marka TCM (na In4Log walory produktów spod jej znaku promowała AGROMA POLSAD) działa od ponad siedmiu dekad, obecna na rynkach prawie 80 krajów. Pierwsze wózki produkowano w Japonii. TCM to jedna z trzech marek wiodących w grupie Logisnext (też Rocla i Mitsubishi). W obsłudze magazynu In4Log 24 brał udział wózek czołowy, trzykołowy o udźwigu 1,6 t (oferowany jest też czterokołowy). Ma 5,5-metrowy maszt, ale jest możliwość założenia większego, do 7-8 m. Do dyspozycji są baterie 48-voltowe (500 i 626 Ah). Wózki produkowane są w Finlandii i Hiszpanii (na liniach, na których niegdyś wytwarzano wózki marki Nissan). – TCM to tradycja, ale też nowoczesność. Widać ją m.in. w bardzo bogatych systemach bezpieczeństwa czy systemach służących komfortowi pracy. Zwracam też uwagę na świetną widoczność (360°), operator widzi wszystko, co jest na widłach, bez potrzeby unoszenia się z fotela – mówi Jacek Bienert (AGROMA POLSAD).
Walory wózków TCM promowała na In4Log AGROMA POLSAD
Z wózkami elektrycznymi nierozerwalnie związane są kwestie ładowania baterii. Fronius to znany producent systemów ładowania akumulatorów. Pracuje nad tym od 75 lat. Oczywiście na przestrzeni lat technologia bardzo się rozwinęła. Mowa np. o automatycznym doborze pojemności akumulatora, prądu ładowania itp. Fronius jest w stanie zapewnić też zewnętrzne punkty ładowania (szczególnie ważne przy technologii litowo-jonowej, ze względu na niebezpieczeństwo wybuchu czy pożaru). – Systemy mają charakter modułowy, do takiej aranżacji, jak klient sobie życzy. Można je przenosić z miejsca na miejsce. Skrzynka posiada odpowiednie zabezpieczenia (grzałki, wentylatory itp.). Energy case w wersji mini służy do ładowania wózków typu AGV – mówi Radosław Hajok (Fronius), akcentując również walory systemu TagID. To produkt elektroniczny montowany na ołowiowych akumulatorach trakcyjnych. TagID umożliwia cyfrową identyfikację, parametryzację i monitorowanie akumulatora stosowanego w ładowarkach akumulatorów Fronius. Ładowarka, która łączy się z TagID, wykorzystuje parametry i zmierzone wartości do regulacji poziomu naładowania. TagID przeznaczony jest do akumulatorów trakcyjnych i posiada czujnik temperatury. Oprócz tego, TagID+ jest wyposażony w czujnik poziomu wykrywający i sygnalizujący niski poziom elektrolitu. – W istocie system sam dostosowuje ładowanie do aktualnego stanu baterii, nie ma ryzyka np. przegrzania baterii, wypalenia baterii niewłaściwym prądem itp. A do tego dochodzą spore oszczędności na energii. Bateria z systemem TagID przestaje być anonimowa. Można zdalnie obserwować, co się dzieje, a także ingerować w proces ładowania – mówi R. Hajok.
Fronius produkuje systemy ładowania akumulatorów
Automatyczne wsparcie
W nowoczesnej logistyce magazynowej, by zapewnić płynność procesów decydującą rolę odgrywa często wydajna kompletacja zamówień. Bogusław Gnat (LUCA Logistic Solutions) przypomina, że firma już od kilkunastu lat wdraża systemy kompletacyjne, wspomagania i kontroli jakości itp. Dzięki zaawansowanym procesom, takim jak Pick-by-Light, firmy rewolucjonizują swoje procesy magazynowe. – Obecne technologie pozwalają łączyć dowolne metody w procesach logistycznych, możemy np. wskazywać miejsca magazynowe światłem, dźwiękiem, obrazem, w okularach, na wyświetlaczach, a następnie kwitować na różnorodne sposoby: ruchem ręki, dotykowo, skanerami itp. – tłumaczy B. Gnat, podkreślając, jednocześnie, że nie ma gotowej odpowiedzi na pytanie, która metoda jest najlepsza. Zawsze metoda dobierana jest do potrzeb konkretnego klienta. LUCA Logistic Solutions dostarcza systemy Pick-by-Light od lat. System taki jest jednym z procesów kompletacji bez użycia papieru. Dzięki Pick-by-Light osoba kompletująca nie musi tracić czasu na ciągłe przeglądanie listy kompletacji. Podświetlane wyświetlacze przedziałów pokazują mu najważniejsze informacje bezpośrednio w przedziale magazynowym. Picker wykonuje swoje czynności i potwierdza je bezpośrednio przyciskiem w schowku.
Rozwiązania dla logistyki wewnętrznej, urządzenia oraz oprogramowanie znalazły się również na stoisku AIUT. – To urządzenia do transportu, ale też dla wsparcia produkcji. Zasilane są bateryjnie (głównie baterie litowe oraz litowo-polimerowe) – mówi Marek Drewniak (AIUT), podkreślając, że nowa generacja rozwiązań służy efektywnej obsłudze zleceń i zarządzaniu procesami. Na In4Log pracowały transportowe roboty mobilne AIUT Aformic klasy ARM wraz z urządzeniami współpracującymi. – Wykorzystanie w procesach logistycznych i produkcyjnych autonomicznych robotów mobilnych ma wpływ na zwiększoną wydajność operacyjną oraz szybką i bezbłędną obsługę dostaw – dodaje M. Drewniak. Dodatkowymi „bonusami” są: redukcja kosztów i minimalizacja ryzyka przestojów. AIUT Aformic serii F, w tym pojazd AMR FP9-8 posiada unikatowe systemy bezpieczeństwa. Do autonomicznego transportu palet można wykorzystać AMR FLO 15, który samodzielnie pobiera, transportuje i dostarcza ładunki paletowe o masie do 1,5 t lub większe, stanowiąc alternatywę dla tradycyjnych wózków widłowych. W przypadku mniejszych ładunków sprawdzić się może AMR FP3-2. Na In4Log prezentowano też możliwości systemu zarządzania flotą AIUT Cursor, jak również inteligentnej platformy lokalizacji wewnątrzbudynkowej AIUT Romotus.
AIUT pokazał autonomiczne, zasilane bateryjnie pojazdy transportowe
Michał Jurczak