Przejdź do artykułu
2023-01-10 | W magazynie

W zasięgu zadowolenia

Wszyscy lubimy zakupy w sieci. Nic więc dziwnego, że sukces rynku e-commerce jest spektakularny. Wraz z nim zyskują magazyny miejskie, nowoczesne technologie, a znaczenia nabiera maksymalne skrócenie czasu dostaw. Poza tradycyjnymi zakupami odzieży czy elektroniki konsumenckiej, coraz lepiej radzi sobie w e-handlu sektor spożywczy.

W trudnej – nie tylko biznesowej – rzeczywistości rynek e-commerce ma się doskonale. W ostatnim okresie kilka czynników przyspieszyło jego dynamikę, np. pandemia. Zmieniło się również podejście klientów do zakupów w sieci. Z kolei z drugiej strony do sieci przeniosły się te branże, które do tej pory nie korzystały z możliwości e-handlu, np. coraz lepiej w e-handlu radzi sobie sektor spożywczy.

W ostatnim raporcie „E-commerce w Polsce 2022”, którego partnerami merytorycznymi są Polskie Badania Internetu oraz IAB Polska czytamy, że odsetek internautów, którzy deklarują kupowanie on-line ustabilizował się i wynosi obecnie 77%, przy czym znacząco więcej osób dokonuje zakupów na stronach polskich (75%) niż zagranicznych (32%). Polacy polubili zakupy przez Internet i są w tej sympatii konsekwentni. Kupowanie on-line jest również postrzegane jako wygodne i nieskomplikowane.

Wśród czynników, które motywują e-konsumentów do zakupów przez Internet, znalazły się m.in. dostępność całą dobę oraz brak konieczności jechania do sklepu. Warto także podkreślić, że ankietowani jako szczególnie motywujące wskazali ceny – atrakcyjniejsze niż w sklepach tradycyjnych.

Krótki czas dostaw

W tym kontekście e-commerce nie mógł nie mieć wpływu na podejście do wyboru lokalizacji magazynów oraz wprowadzanie konkretnych rozwiązań intralogistycznych przyśpieszających procesy kompletacji i wysyłki towarów. To jest dzisiaj dla wszystkich jasne. Skrócenie dostaw w ramach tzw. logistyki ostatniej mili staje się wyznacznikiem sukcesu.

Zdaniem Waldemara Witczaka, Dyrektora Regionalnego, SEGRO, Światowe Forum Ekonomiczne przewiduje, że do 2030 r. globalne zapotrzebowanie handlu online na miejskie usługi logistyczne na tzw. ostatniej mili może wzrosnąć nawet o 78%. Proces rozwoju magazynów miejskich przyśpieszył wraz z boomem na e-commerce podczas pandemii. – Bliskość klienta końcowego sprawiła, że tego typu magazyn to idealna odpowiedź dla kurierów czy logistyków w zakresie rozwijających się trendów, takich jak quick-commerce czy same day delivery. Raport „Logistics avenue. Logistyka miejska w Polsce”, który w 2021 r. SEGRO przygotowało wspólnie z JLL, pokazuje, że SBU, czyli małe magazyny biznesowe, stanowią 24% podaży magazynów miejskich, nasz rynek jest zdecydowanie zdominowany przez miejskie multi-lety (67%) – uzupełnia Waldemar Witczak.

Kluczowe znaczenie ma tu przede wszystkim lokalizacja bliżej konsumenta. Planując łańcuch dostaw, nie sposób pominąć aspektu związanego z położeniem, ponieważ ma on znaczący wpływ na szybkość dostarczenia towarów. W opinii Anny Głowacz, Dyrektora Działu Powierzchni Logistycznych i Przemysłowych, AXI IMMO, z tego względu wielu większych najemców na potrzeby własne lub w oparciu o logistykę kontraktową zaczęło wynajmować powierzchnię w mniejszych parkach magazynowych zlokalizowanych w obszarach administracyjnych miast, aby skrócić czas dostawy. – Rozwój takich trendów, jak q-commerce, czy usług, jak next day delivery, a obecnie w przypadku wielu firm same day delivery, sprawia, że aspekt związany z położeniem parku ma kluczowe znaczenie w ogólnej ocenie zadowolenia klientów mierzonej jako tzw. user experience. Magazyny SBU poprzez swoją elastyczność zapewnią także dodatkowe możliwości wynajęcia powierzchni w okresach tzw. peaków sprzedażowych. Z pewnością widzimy przyszłość przed segmentem SBU, który oprócz sprawdzonego wsparcia dla klientów z segmentu e-commerce stanowi doskonałą alternatywę dla wielu mniejszych firm planujących swój rozwój – dodaje Anna Głowacz.

Kluczem do sukcesu jest dziś dostarczanie nowoczesnych powierzchni logistycznych w strategicznych lokalizacjach jak najbliżej konsumenta końcowego, a w przypadku logistyki miejskiej to odległość ma fundamentalne znaczenie.

Zdaniem Jarosława Bickiego, Development Managera, Prologis, z tego względu rosnący potencjał mają zlokalizowane w granicach miast magazyny typu SBU, które są idealnym rozwiązaniem dla sektora e-commerce, ale także dla lokalnych i małych firm realizujących zamówienia towarów wrażliwych na upływ czasu, a nawet dla niewielkiej produkcji, dla której lokalizacja także ma duże znaczenie, m.in. ze względu na dobry dostęp do wykwalifikowanych pracowników i bliskość rynków zbytu. – W przypadku powierzchni SBU poza kluczową lokalizacją ważna jest także ich elastyczność, aby klienci rozwijający swoją działalność mogli rosnąć w ramach tego samego magazynu, bez konieczności przeprowadzki. Tu sprawdzają się elastyczne moduły magazynowe, które można ze sobą łączyć. Z inwestycją tego typu wystartowaliśmy niedawno w Warszawie. W położonym w sercu największego rynku konsumenckiego w Polsce Prologis Park Warsaw – Żerań budujemy magazyn SBU, w którym zastosowaliśmy jednak rozwiązania znane z obiektów typu BTS – uzupełnia Jarosław Bicki.

Coraz częściej powstają też inwestycje łączące kilka funkcji, np. magazyny spełniające rolę zarówno hali wysokiego składowania, jak i powierzchni dystrybucyjnej. Idealny obiekt BTS powinien umożliwiać wdrożenie nietypowych, innowacyjnych rozwiązań. Dobrze jest, kiedy deweloper ma na tyle dużą wiedzę, by móc podpowiadać te rozwiązania najemcy i uwzględniać je już na etapie ofertowania. Cross-docki i bramy przejazdowe to już właściwie standard. Często towar, który wjeżdża jedną bramą na magazyn, już jest sprzedany klientowi końcowemu i w ciągu kilkunastu minut powinien zostać sprawdzony, ewentualnie przepakowany oraz wysłany przez drugą bramę.

Blisko klienta

Wśród typowej grupy najemców powierzchni w magazynach SBU znajdą się m.in. logistycy, sieci spożywcze, lekka produkcja, farmacja i firmy handlowe. Mniejsze parki dystrybucyjne to także świetna lokalizacja dla klientów zainteresowanych czasowym przechowywaniem, dlatego to dobre rozwiązanie dla firm sprzątających (asortyment i maszyny do czyszczenia powierzchni), instytucji kulturalnych, jak np. teatry (przechowanie dekoracji scenicznych), produkcji filmowych (sprzęt filmowy i/lub rekwizyty) czy firm eventowych. – Zaletą obiektów SBU jest ich elastyczność, zdecydowanie większy i bardziej reprezentacyjny komponent biurowy, lokalizacja bliżej miasta czy (w przypadku wielu firm handlowych) możliwość wyeksponowania nazwy lub logo firmy na fasadzie budynku. Równie istotne pozostają takie aspekty, jak duży parking czy łatwość dojazdu środkami komunikacji zbiorowej – wyjaśnia Anna Głowacz.

Rodzaj składowanych i dystrybuowanych towarów w obiektach SBU jest determinowany przez potrzeby mieszkańców miast, dlatego gama produktów jest bardzo szeroka. Ostatnie 3 lata to przede wszystkim znaczny rozwój obiektów spożywczych. Coraz częściej na inwestycje miejskie stawia branża kurierska, co wiąże się m.in. z przechodzeniem firm na elektromobilność. Zdaniem Michała Samborskiego, Head of Development, Panattoni, w takim przypadku odległość między obiektem dystrybucyjnym a finalnym odbiorcą jest krytyczna, ze względu na zasięg pojazdów. – Miejskie obiekty SBU często biorą pod uwagę najemcy, którzy zatrudniają pracowników wysoko wykwalifikowanych, jak laboratoria czy firmy high-tech. W związku z rosnącym znaczeniem work-life balance, osoby zatrudnione w tego rodzaju przedsiębiorstwach oczekują miejsca pracy w granicach miasta, z dobrym dojazdem. W ramach naszych obiektów z segmentu City Logistics coraz częściej powstają showroomy, działy Research & Development czy właśnie laboratoria, jesteśmy więc gotowi na zmieniający się rynek – dodaje Michał Samborski.

Mniejsze, miejskie magazyny stanowią doskonały element strategii rozwoju firm, które działają w modelu logistyki ostatniej mili i priorytetowo traktują bliskość klienta końcowego. Ostatnia mila to jeden z najważniejszych elementów logistycznego łańcucha dostaw, który wraz z rozwojem branży e-commerce i pojawieniem się ofert dostarczenia zamówień w ciągu 24 godzin uległ ogromnemu skomplikowaniu oraz stanowi poważne wyzwanie dla realizujących go firm.

Waldemar Witczak podkreśla, jak ważna jest obsługa nie tylko wysyłek, ale i zwrotów – to towary, które wracają do magazynu, muszą zostać jak najszybciej zweryfikowane pod kątem tego, czy nadają się do ponownej sprzedaży, po czym muszą zostać do niej ponownie wprowadzone. – Bez wsparcia automatyki ten proces byłby bardzo długi i kosztowny. W przypadku SEGRO wszystkie obiekty typu SBU umożliwiają wdrożenie rozwiązań automatyzacyjnych, w tym także tych w zakresie składowania towarów czy obsługi wysyłek i zwrotów. Nowe technologie umożliwiają nam wdrożenie szeregu rozwiązań, które prowadzą także do oszczędności czasu pracy naszych klientów – wyjaśnia Waldemar Witczak.

Wzrasta „spożywka”

Z drugiej strony, sama struktura rynku e-commerce nie jest jednolita. Są dominujący gracze nadający tempo branży, tzw. 3w1 – czyli ci, którzy są jednocześnie sklepem, marketplacem i platformą aukcyjną. Globalnie możemy do nich zaliczyć m.in. Alibabę, Amazona czy eBaya, w Polsce zaś serwis Allegro. Reszta rynku, czyli mniej więcej dwie trzecie, to sklepy specjalistyczne (tzw. pure play). Specjalizują się one w danej kategorii produktowej, a oprócz tego mają odpowiednio dużą skalę, która gwarantuje im sprzedaż po atrakcyjnej dla klientów cenie.

W przypadku mniejszych podmiotów najpopularniejszy model działania to połączenie sprzedaży bezpośrednio przez własną witrynę, jak i poprzez platformy sprzedażowe. Są też bardzo drobni gracze, którzy sprzedają towar wyłącznie za pośrednictwem marketplace’ów i platform aukcyjnych. Niektórzy sprzedają również poprzez media społecznościowe.

Dla tych, którzy nie mają zbyt dużego kapitału na start, a rozważają sprzedaż internetową, ciekawym rozwiązaniem może być tzw. dropshipping. To model sprzedażowo-logistyczny, w którym to hurtownia realizuje bezpośrednie zamówienie do klienta końcowego, a nie sklep internetowy. Sprzedawca nie ma zatem fizycznego kontaktu z towarem, który znajduje się w ofercie jego sklepu.

Coraz większego znaczenia w e-commerce będzie nabiera sektor produktów spożywczych. Zdaniem analityków powoli, ale wzrasta liczba klientów w tym obszarze. Główną przeszkodą jest wciąż zbyt długi czas oczekiwania. Wzorem w tej kategorii mogą być Chiny. Poza tym, że to obecnie największy rynek e-commerce na świecie, to dodatkowo tam właśnie wdrażane są rozwiązania technologiczne zacierające granice pomiędzy zakupami off-line i on-line.

Przykładem jest należąca do platformy Alibaba sieć supermarketów Freshippo. Sieć dysponuje ponad dwustoma sklepami stacjonarnymi i sprzedaje zarówno w modelu tradycyjnym, jak i on-line. Jednak ok. 60% jej sprzedaży odbywa się za pośrednictwem aplikacji zakupowej. Zdaniem Grzegorza Łaptasia, eksperta ds. e-commerce, Partnera w PwC, sieć opracowała model sprzedaży, który gwarantuje kupującemu dostawę w promieniu trzech kilometrów w ciągu trzydziestu minut od złożenia zamówienia w aplikacji. – Można powiedzieć, że kurier z towarem pojawia się przed naszymi drzwiami w mgnieniu oka. To pokazuje, jak ogromna przestrzeń pozostaje do zagospodarowania w Europie pod tym względem – tłumaczy Grzegorz Łaptaś. Dodaje jednocześnie, że tak właśnie wygląda „the new retail” (fraza ukuta przez Jacka Ma – współzałożyciela Alibaby), czyli nowe oblicze handlu. W porównaniu do tradycyjnych sklepów fizycznych, które uzupełniły swoją działalność o sprzedaż on-line, chińska sieć została od początku zaprojektowana jako model łączący obydwa kanały (z ang. omnichannel – „wszechkanałowość”, czyli połączenie tradycyjnej sprzedaży ze sprzedażą on-line). Sklepy wyposażono w całe zaplecze technologiczno-logistyczne niezbędne do bardzo szybkiej i skutecznej kompletacji zakupów on-line. Pod dachem umieszczono m.in. zaawansowany, zautomatyzowany system prowadnic, dzięki którym kompletowany przez personel towar bardzo szybko trafia na zaplecze, gdzie wydawany jest kurierowi.

Zdaniem Waldemara Witczaka także Polacy zaczęli się stopniowo przekonywać do zakupów spożywczych on-line, ale pod warunkiem szybkiego dostarczenia potrzebnych produktów do domu. – Aby dostawa trwała tyle, ile obiecuje reklama, potrzebny jest magazyn miejski znajdujący się blisko klienta docelowego, przystosowany do przechowywania żywności. Małe magazyny miejskie są wybierane również przez firmy farmaceutyczne, w których prowadzone są działy R&D oraz laboratoria – dla wysoko wykwalifikowanych pracowników dogodny dojazd w granicach miasta jest bardzo istotnym czynnikiem – kończy Waldemar Witczak.

W górę

Generalnie perspektywy rozwoju rynku e-commerce w Polsce są zachęcające. Co prawda obecnie tempo wzrostu e-commerce nie jest już tak gwałtowne, jak w latach 2020–2021. Wróciła możliwość regularnych zakupów off-line, a zawirowania gospodarcze zniechęcają do wydawania pieniędzy. Analitycy zwracają jednak uwagę na dwa czynniki pobudzające koniunkturę. Są to: napływ uchodźców z Ukrainy, którzy zasilają grupę polskich e-konsumentów, oraz obniżenie siły nabywczej pieniądza, co powoduje, że konsumenci kierują swoją uwagę na Internet jako źródło niższych cen. Według analityków Strategy& do roku 2027 wartość rynku e-commerce w Polsce wzrośnie o ponad 94 mld zł (raport Perspektywy rozwoju rynku e-commerce w Polsce 2018–2027).

Po 2023 r. rynek ma się jednak uspokoić, a wzrost będzie pobudzany głównie przez: rosnący udział na rynku konsumentów z pokoleń „digital native” (millenialsi i Generacja Z), dla których aktywność on-line (w tym zakupy) to naturalny element codzienności oraz rywalizację między platformami zakupowymi (Amazon, eBay, Shopee), które niedawno weszły na rynek polski i będą chciały zaskarbić sobie uwagę konsumentów.

Sławomir Erkiert
 
Ten i inne artykuły znajdziecie w czasopiśmie Top Logistyk – dostępnym w naszym sklepie

Zobacz także

Pandemia i wojna – regionalizacja łańcuchów dostaw wpływa na polską logistykę
Stałe linie drobnicowe zmagają się z wojną, inflacją i wysokimi kosztami frachtów
Logistyka nie otrząsnęła się dobrze po pandemii, a już wpadła w rzeczywistość wojenną
REKLAMA

Zapisz się do naszego newslettera

Nasze czasopisma

top logistyk 2020
mid 20202
Logo KAIZEN rgb
 

Aktualności

Biblioteka Tekstów