Dzisiaj to już rzeczywistość. Ekologistyka ma wiele twarzy – od magazynów z proekologicznymi rozwiązaniami poprzez odpowiednią produkcję, transport nawet ecodriving, a skończywszy na właściwym doborze floty wózków widłowych. Zysk jest dla wszystkich – niższe rachunki, ochrona środowiska i lepszy wizerunek. Ten trend jest widoczny również w inwestycjach w energooszczędne i przyjazne dla środowiska ekologiczne magazyny.
ESG – absolutna konieczność
Zdaniem Waldemara Witczaka, Dyrektora Regionalnego, SEGRO, rozwiązania ekologiczne są coraz powszechniej stosowane magazynach, ale klienci także częściej pytają o ich obecność. Wpływają one bowiem nie tylko na zmniejszanie śladu węglowego, ale również pomagają w optymalizacji kosztów związanych z eksploatacją obiektów magazynowych. – W całej Polsce 16% powierzchni magazynowej posiada ekologiczny certyfikat – BREEAM lub LEED. W SEGRO, gdzie certyfikowanej powierzchni jest aż 1/3, ten odsetek jest o wiele wyższy i stale rośnie, bo od kilku lat każdy nasz nowo powstający obiekt musi standardowo posiadać certyfikat BREEAM. Takie działania są zgodne z przyjętym przez Grupę SEGRO programem „Odpowiedzialne SEGRO”, w którego ramach jednym z realizowanych celów jest osiągniecie neutralności emisyjnej do 2030 r. Bycie „eko” opłaca się również wizerunkowo – ekologiczne magazyny są pożądane przez firmy, które opierają swoją politykę na zrównoważonym rozwoju. Jest to dla nich świetna wizytówka – uważa Waldemar Witczak.
W przypadku magazynów ekologiczny trend jest silny i widoczny. Proekologiczne rozwiązania muszą być jednak wdrażane na każdym etapie nowej inwestycji. Optymalizacja rozpoczyna się już w fazie projektowej i dotyczy wszystkich aspektów „życia obiektu”. Nowoczesne, ekologiczne magazyny powinny być energooszczędne, zużywać niewiele wody i emitować mało zanieczyszczeń. Do budowy należy wykorzystać materiały przyjazne środowisku i tam, gdzie to jest możliwe, surowce wtórne. Poza tym większość wyposażenia oraz wózki widłowe wykorzystywane w magazynach również powinny posiadać cechy przyjaznych środowisku produktów. To wszystko po to, by bilans ekonomiczny i ekologiczny magazynu był bardzo dobry.
Z kolei z punktu widzenia rachunku ekonomicznego dla najemcy powierzchni magazynowej kluczowe elementy, które mogą przynieść oszczędności, to ekologiczne rozwiązania w zakresie zużycia i przetwarzania ciepła (gaz), energii elektrycznej i wody. Na etapie projektowania zaplanowanie lepszego ocieplenia budynku, większej ilości świetlików, które dostarczą więcej światła dziennego, czy też budowa systemu wykorzystania wody deszczowej na cele komunalne – wszystko to wpłynie w dłuższej perspektywie na obniżenie kosztów eksploatacyjnych, jakie co miesiąc ponosi najemca. Ekologiczne rozwiązania są implementowane głównie przy realizacji projektów BTS, gdyż są to inwestycje wieloletnie, gdzie najemca jest skłonny ponieść wyższe nakłady związane z zastosowaniem nowoczesnych, ekologicznych technologii.
Zdaniem Waldemara Witczaka, wprowadzając ekorozwiązania, już w fazie projektowania, np. w BIM (Building Information Modelling), można zmaksymalizować ergonomię budynku, a dodatkowo tak opracowany projekt będzie stanowił kompletne źródło informacji o obiekcie: od koncepcji, po jego użytkowanie, aż po lepszą izolację konstrukcji czy też samych doków. – Ogromne znaczenie ma tutaj także jakość systemów wentylacji, ogrzewania czy też różne rozwiązania pozwalające oszczędzać wodę. Dzięki tym wszystkim elementom do klientów trafiają później dużo niższe rachunki za media. Rozwiązania wprowadzane już na etapie eksploatacji, takie jak specjalnie wynegocjowane ceny gazu czy system monitorowania mediów, pozwalają dodatkowo zwiększyć te oszczędności – dodaje Waldemar Witczak.
W opinii Tomasza Lubowieckiego, Założyciela i Prezesa Zarządu 7R SA, 7R SA, ESG (Environmental, Social and Corporate Governance) nie jest krótkotrwałym trendem, a głęboką i długoterminową zmiana biznesu. Standardy ESG kształtują już teraz wartość nieruchomości. Z badania firmy doradczej PwC wynika, że już niemal co trzeci inwestor w Polsce uwzględnia ryzyka Environmental, Social and Corporate Governance w swojej strategii inwestycyjnej. – Z roku na rok powiększa się liczba obiektów magazynowo-logistycznych projektowanych i budowanych zgodnie z założeniami certyfikacji wielokryterialnych. Wzrost certyfikowanej powierzchni w okresie marzec 2020 – marzec 2021 wyniósł 76% – wynika z raportu PLGBC „Certyfikacja Zielonych Budynków w Liczbach 2021”. Deweloperzy, najemcy i inwestorzy coraz częściej zauważają społeczno-biznesowe korzyści wynikające z realizacji oraz użytkowania tego typu przestrzeni – dodaje Tomasz Lubowiecki.
Według szacunków ekspertów 7R wykorzystując tylko system wody szarej, kontrolując zużycie i wyciek czy odpowiednio zarządzając deszczówką, można zaoszczędzić 2400 l wody dziennie dla obiektu o powierzchni 20 000 m2. Z kolei panele fotowoltaiczne na połowie dachu takiego budynku są w stanie zapewnić do 100% dobowego zapotrzebowania na energię, a panoramiczne świetliki zmniejszają koszty eksploatacji budynku o ponad 7%. – Jak pokazują te przykłady, profesjonalizacja sektora w zakresie zielonych rozwiązań nie jest jednoznaczna z implementacją jedynie zaawansowanych technologii – mówi Tomasz Lubowiecki.
Warto pamiętać, że zrównoważone budownictwo ma silne podstawy w ustawodawstwie ze względu na pojawienie się wytycznych ESG. Przekłada się to też na precyzyjne wymogi w zakresie raportowania pozafinansowego. Zdaniem Katarzyny Chwalbińskiej-Kusek, Liderki ds. ESG i zrównoważonego rozwoju, Savills to sprawia, że działania z zakresu ESG, w tym ograniczenie zużycia zasobów, to już nie mile widziany dodatek do strategii biznesowej deweloperów, inwestorów i najemców powierzchni magazynowych, ale absolutna konieczność. – Prawidłowo wdrożona strategia zrównoważonego rozwoju to również sposób na odpowiedzialną redukcję kosztów. Ponadto jeśli firma dba o środowisko naturalne, to łatwiej jest jej przyciągnąć pracowników, coraz bardziej świadomych w kwestiach ekologii. Należy pamiętać, że ESG to nie tylko czynniki środowiskowe kryjące się pod literą E. Obecnie obserwujemy bardzo silny nacisk na budowanie wartości społecznej inwestycji. Jest to aktualnie jeden z najistotniejszych aspektów strategii ESG. Obiekty budujące pewność inwestycyjną, w których ludzie chcą pracować, to właśnie te które łączą wartość społeczną z troską o środowisko naturalne oraz zdrowie pracowników – uzupełnia Katarzyna Chwalbińska-Kusek.
Z kolei Michał Samborski, Head of Development, Panattoni, wskazuje, że zrównoważony rozwój to jedno z podstawowych założeń, którymi kierują się klienci Panattoni. Większość z nich wyznacza sobie konkretne cele dotyczące ograniczenia emisji CO2 czy ostatecznie całkowitej zeroemisyjności. Dlatego – jego zdaniem – nie możemy mówić o modzie, gdyż są to działania rozpisane często na wiele lat, a z każdym rokiem mają być bardziej intensywne. – Środkiem do ambitnych zielonych celów jest m.in. wybór zrównoważonych obiektów Panattoni, które nie tylko gwarantują realizację przyjazną środowisku, użytkownikom i lokalnym społecznościom, ale i zapewniają szereg oszczędności. W przypadku realizacji Panattoni implementowane rozwiązania pozwalają m.in. na oszczędności rzędu 50% w zakresie zużywania energii oraz zmniejszenie poboru mocy do 60% względem wartości bazowej. Dzięki odpowiednim rozwiązaniom możemy zredukować również zużycie wody pitnej na poziomie 6000 l dziennie dla obiektu o powierzchni 20 000 m2. Jak widać, to są również realne oszczędności, zwłaszcza przy rosnących kosztach mediów – wyjaśnia szczegółowo Michał Samborski.
Ekoklasyki
Przykłady funkcjonujących zielonych magazynów bez problemu znajdziemy w Europie Zachodniej. W Europie idealnym przykładem jest G.Park Blue Planet w Staffordshire w Anglii – pierwszy na świecie budynek, który osiągnął ocenę „Wybitny” w rankingu energooszczędności BREEAM. Nazywany jest także jednym z najbardziej zielonych obiektów dystrybucyjnych na świecie.
Główny magazyn i pomieszczenia biurowe znajdują się pod ogromnym niskim dachem dwuspadowym, z którego woda deszczowa odprowadzana jest bezpośrednio do stawów i strumieni na terenie krajobrazowym. Dodatkowo 20 000 l jest przechowywanych i wykorzystywanych do spłukiwania toalety. Pokrycie dachowe wykonane jest z ETFE (Tetraflouroethylene Etylen), dmuchanych poduszek foliowych, w których znajdują się fotowoltaiczne komórki do wytwarzania energii elektrycznej. Na ścianie południowej zamontowano ogniwa fotowoltaiczne, dzięki którym ogrzewane jest całe wnętrze. Poza tym zamontowano ogrzewanie podłogowe, które zasilane jest biomasą. W ten sposób 100% energii cieplnej i jest dostarczane z odnawialnych źródeł. Również całość drewna użytego przy budowie pochodziło ze źródeł odnawialnych. Zamontowano również system wentylacji naturalnej, energooszczędne oświetlenie, czujniki ruchu i kontrolę czasu zimowego.
Z kolei W Hamburgu zielony park logistyczny ECE pretenduje do miana obiektu logistycznego przyszłości. Podstawą koncepcji ECE stały się naturalne i odnawialne materiały. Do ogrzewania używane są piece spalające odpady drewniane, a prąd jest produkowany przez elektrownie wiatrowe zlokalizowane na terenie parku. Oczywiście dach jest pokryty ogniwami fotowoltaicznymi, a w części naturalną roślinnością. W samym budynku zastosowano system naturalnej wentylacji oraz tak zaprojektowano okna, aby jak najwięcej korzystać z naturalnego światła. Systemy sanitarne są oszczędne oraz wykonane z tworzyw, które można poddać recyklingowi.
Kolejnym przykładem jest także ekologiczny kompleks magazynowo-biurowy TNT w Venendaal w Holandii. Budynek jest niemal samowystarczalny. System sanitarny zasila woda ze zbiornika deszczówki, energię zapewnia trzysta paneli słonecznych, wody termalne ogrzewają podłogi. Oszczędności zapewnia też separacja odpadów. Było to pierwsze z serii podobnych ekologicznych przedsięwzięć TNT.
Rozwojowa fotowoltaika
W generowaniu emisji i w kosztach eksploatacji magazynów znaczny udział ma energia elektryczna. Każdy budynek to kilka tysięcy metrów kwadratowych powierzchni, którą trzeba dobrze oświetlić, ogrzać, zapewnić prąd do urządzeń. Michał Czarnecki, Vice President, Head of Capital Deployment & Leasing, Prologis, wskazuje, że magazyny spółka wyposaża w najwyższej jakości systemy oświetlenia LED z czujnikami reagującymi na ruch, bo takie dają aż do 80% oszczędności zużywanej energii w porównaniu do zwykłych lamp. – To rozwiązanie bardzo korzystne dla najemców, dlatego w ciągu najbliższych czterech lat chcemy wyposażyć w LED 100% portfolio na całym świecie. Aby ułatwić klientom przejście na LED, powołaliśmy specjalny program Prologis Essentials – dzięki niemu wymiana oświetlenia na LED to dla nich zerowa inwestycja z perspektywą niższych kosztów eksploatacji – więc podwójna korzyść – twierdzi Michał Czarnecki.
Energooszczędność to dzisiaj zagadnienie silnie powiązane z profilem działalności użytkowników budynków logistycznych. Przez lata interesowali się tym głównie klienci prowadzący działalność wymagającą dużego zużycia prądu przez maszyny i linie produkcyjne. Świadomość organizacji korzystających z przestrzeni typowo magazynowej była historycznie mniejsza, ale stopniowo się to zmienia wraz z automatyzacją procesów logistycznych oraz rosnącymi kosztami energii.
Christopher Brzezinski, Head of Technical Development, GLP Poland, podkreśla rozwojową rolę fotowoltaiki. Jego zdaniem jednak to rozwiązanie nadal jest ograniczone normami administracyjnymi, np. już w przypadku instalacji powyżej 50 kWp. – Kwestie uzyskania zgód na budowę i podłączenie do sieci, rozliczania się z dystrybutorami energii czy konieczność uzyskania koncesji w przypadku dużych instalacji wciąż stanowią pewną barierę. Jednak patrząc długofalowo, z pewnością ten sposób zasilania budynków będzie coraz popularniejszy. Obecnie centra logistyczne GLP w Polsce powstają ze wzmocnioną konstrukcją dachu, przygotowaną pod montaż paneli – dodaje Christopher Brzezinski.
Podobną opinię wyraża kolejny nasz rozmówca, Jonathan Cohen, Senior Partner, Dyrektor Działu Doradztwa Budowlanego w Colliers. Jego zdaniem fotowoltaika jest specyficzną branżą i wymaga dużej wiedzy. Deweloperzy, fundusze inwestycyjne na rynku nieruchomości, a także najemcy powierzchni nie są jeszcze obeznani z technologią, kwestią sprzedaży energii czy uwarunkowaniami rynku fotowoltaicznego. Sprawia to, że nie czują się zbyt pewnie i komfortowo, inwestując znaczne środki w tego typu infrastrukturę. Nie potrafią przewidzieć, czy przychód z takiej inwestycji będzie stabilny, czy też w jakim stopniu wprowadzane zmiany w przepisach będą na ten przychód wpływać. Ale to tylko kwestia czasu, ponieważ rynek się rozwija, a świadomość korzyści płynących z fotowoltaiki rośnie.
– Najbardziej opłacalne z perspektywy inwestora są instalacje do 50 kWp, które pozwalają uzyskać zwrot z inwestycji już w ok. 7 lat. W przypadku wyższych progów jest to ok. 10 lat. Instalacje do 50 kWp wymagają ok. 300 m2 powierzchni. Problem polega na tym, że w starych magazynach nie przewidywano konstrukcji paneli fotowoltaicznych w przyszłości i dachy nie są przystosowane do tak dużego obciążenia (ok. 10–12 kg na metr kwadratowy panelu plus podkonstrukcja). W takim przypadku trzeba przeanalizować konieczność umieszczenia dodatkowych elementów podporowych wewnątrz magazynu lub zbudowanie niezależnego systemu konstrukcyjnego nad pokryciem dachu. Są to dodatkowe koszty dla właściciela lub najemcy powierzchni i mogą powodować utrudnienia dla użytkowników podczas ich realizacji – dodaje Jonathan Cohen.
Przy wątku fotowoltaiki eksperci zwracają jednak uwagę, że wciąż infrastruktura magazynowa „uczy się” tego źródła energii. Michał Samborski podkreśla, że najważniejszym infrastrukturalnym wyzwaniem w kontekście montażu paneli fotowoltaicznych jest odpowiednie wzmocnienie dachu. W nowoczesnych obiektach jest to niemal standard. – Oczywiście nie wszystko zależy od deweloperów, czy nawet najemców. Instalacja fotowoltaiki wymaga odpowiednich pozwoleń i spełnienia lokalnych przepisów. Ponadto, aby zasilanie energią słoneczną budynków przemysłowych stało się całkowicie powszechne, w kraju cały czas muszą być rozwijane sieci energetyczne, aby sprostać zielonym zmianom naszego sektora, jak i wielu innych branż – dodaje Michał Samborski.
W przypadku starszych obiektów pojawia się natomiast obawa o obciążenie dachu dodatkową instalacją, a potrzeba wzmocnienia konstrukcji generuje z kolei kolejne koszty i wydłuża czas zwrotu z inwestycji. W opinii Adama Zamelczyka, Kierownika ds. Produktów i Raportowania, W.P.I.P. Sp. z o.o. Sp.k., nowe obiekty projektuje się i buduje z uwzględnieniem już obciążenia fotowoltaiką i coraz częściej od razu planuje się rozmieszczenie paneli i urządzeń instalacji. – Wiemy, że to kwestia czasu, kiedy panele na dachach hal magazynowych będą standardem. Wzrost cen energii i regulacje unijne wprowadzające konieczność ograniczenia negatywnego wpływu na środowisko przyśpieszą tylko decyzje inwestorów. Obniżanie kosztów, ale i dążenie do niezależności energetycznej będą dalej torować drogę ku jeszcze odważniejszym decyzjom biznesowym – wdrażaniu rozwiązań off-grid i tworzeniu magazynów energii w centrach logistycznych. Oczywiście pojawiają się również głosy sceptyków, gdyż obliczanie czasu zwrotu z inwestycji jest „prognozowaniem z chmur”, a dosłownie z ich braku, ale są już w mniejszości – dodaje Adam Zamelczyk.
Wszyscy eksperci są zgodni, że inwestycje w fotowoltaikę są rozwojowe. Na solary jest popyt. Widać to chociażby po rosnącym zainteresowaniu programem Solar Smart realizowanym przez Prologis. Michał Czarnecki mówi, że spółka mocno stawia na fotowoltaikę i zamierza w ciągu najbliższych czerech lat intensywnie inwestować, aby podwoić swoją globalną moc do gigantycznych 400 MW energii czerpanej z fotowoltaiki, z których jedna czwarta będzie powstawać w krajach Beneluksu. – Na Zachodzie Europy tego typu wdrożenia są łatwiejsze niż w Polsce, m.in. dzięki dużym subsydiom. Nie czekamy na wsparcie w finansowaniu – w Polsce obecnie każdy dach w nowo budowanym magazynie Prologis jest już przygotowany w zakresie dodatkowego obciążenia pod instalację fotowoltaiczna – 30 kg na każdy metr kwadratowy to nasz kolejny standard. Solary to dziś łatwa do wdrożenia inwestycja, a do tego zwraca się już w kilka lat, dlatego zależy nam, żeby nasi najemcy mogli z niej korzystać – uzupełnia Michał Czarnecki.
Katarzyna Chwalbińska-Kusek dodaje, że dzięki instalacji fotowoltaicznej najemcy mogą znacząco ograniczyć swój ślad węglowy, a w przypadku obiektów magazynowych i produkcyjnych, gdzie dotąd niemożliwa była instalacja fotowoltaiki ze względu np. na brak konstrukcji wspornych wewnątrz budynku, alternatywą mogą być instalacje oparte o lekkie ogniwa perowskitowe.
Z rynku
Na pytanie czy ekologia w magazynie to temat medialny czy źródło zmian w technologii składowania i transportu wewnętrznego można odpowiedzieć dwa razy tak. Jest to temat medialny, ale głównie z powodu działań CSR firm. Duże biznesy lubią społeczną odpowiedzialność za ludzi i środowisko, co z jednej strony wymaga zaangażowania, a z drugiej niezmiennie przynosi bardzo wysokie korzyści wizerunkowe.
Natomiast ważniejszy jest aspekt taki, że ekomagazyny to faktycznie źródło zmian w „życiu obiektu” w wielu obszarach. Przykładem są realizację na rodzimym rynku, np. spółka 7R SA od początku 2021 r. oddała do użytkowania ponad 200 000 m2 certyfikowanej przestrzeni magazynowej, a wszystkie inwestycje są poddawane ocenie pod kątem ich „zieloności” w systemie BREEAM. – W Radzyminie realizujemy aktualnie najnowocześniejsze w rodzimej branży spożywczej centrum dystrybucyjne dla firmy Żabka Polska. Redukcja śladu węglowego nieruchomości jest jednym z priorytetów dla naszego klienta, dlatego centrum będzie zasilać energia z paneli fotowoltaicznych, a o jakość powietrza na placu manewrowym dla ciężarówek zadbamy poprzez wykorzystanie specjalnej, niepylącej kostki i wież antysmogowych – dodaje Tomasz Lubowiecki.
Na miano zielonego magazynu zdecydowanie zasługuje nowy projekt powstający w SEGRO Business Park Warsaw, Żerań. Jest to inwestycja typu brownfield, czyli wykorzystująca tereny, które wcześniej nie nadawały się do użytku. – Od pierwszych etapów projektu myśleliśmy o ekologii – materiały z rozbiórki zostały poddane recyklingowi według założeń Life Cycle Assessement (LCA). Z kolei jego projekt powstał w BIM (Building Information Modelling), co zmaksymalizuje jego ergonomię i da nam kompletne źródło informacji o projekcie, od koncepcji, po jego użytkowanie. Dach zostanie dodatkowo wzmocniony, aby w przyszłości istniała możliwość zainstalowania na nim paneli fotowoltaicznych. Zamiast standardowego ogrzewania gazowego, ciepło będzie dostarczane do budynku z sieci miejskiej, co wpłynie pozytywnie na jego walory ekologiczne. Ponadto zamontujemy ładowarki do samochodów elektrycznych i hybrydowych. Obiekt uzyska certyfikację BREEAM z oceną EXCELLENT. Nowy budynek, którego oddanie do użytku planowane jest na drugi kwartał 2022 r., będzie miał 16 600 m2. W tym 2250 m2 będzie przeznaczone pod nowoczesną przestrzeń biurową – podaje szczegóły Waldemar Witczak.
Kolejny przykład dotyczy firmy Logicor, która zakończyła budowę dedykowanego obiektu logistycznego jednego z najbardziej innowacyjnych centrów dystrybucji produktów leczniczych i pochodnych na rynku szpitalnym i farmaceutycznym. Inwestycja o powierzchni 17 960 m2 powstała w Strefie Przemysłowej Pass w Błoniu k. Warszawy. – Zgodnie z polityką Logicor wszystkie nowe obiekty certyfikujemy w standardzie BREEAM Very Good. Ponadto zaproponowaliśmy najemcy szereg rozwiązań proekologicznych. Budynek wyposażony został w panele fotowoltaiczne, które mogą w całości zasilić klimatyzację części biurowej. Instalacja paneli solarnych jest wystarczająca do podgrzania zapotrzebowania na wodę użytkową. Cały obiekt posiada najwyższy standard instalacji oświetlenia LED z pełną automatyką DALI w tym czujniki ruchu i światła dziennego. Instalacja została zaprogramowana zgodnie z wytycznymi klienta, aby zmaksymalizować oszczędności w zużyciu energii – uzupełnia Ernest Ziółkowski, Head of Project Management CEE w Logicor. Obiekt wyposażony został również w instalację szarej wody. Wszystkie tereny zielone wokół budynku zaplanowano z wykorzystaniem lokalnych gatunków roślin odpornych na suszę. W trosce o środowisko zainstalowano budki lęgowe dla ptaków. Uzupełnione to zostało projektem zieleni i licznie zasadzonymi drzewami na działce. W ramach projektu zrealizowano również dwie stacje do ładowania samochodów elektrycznych – każda o mocy 22kW.
Z najnowszą zieloną inwestycją wystartował Prologis. W Prologis Park Warsaw-Żerań powstaje budynek SBU o powierzchni 11 000 m2, w którym zastosowano rozwiązania redukujące ślad węglowego, a przy tym zwiększą oszczędności w eksploatacji. Będzie to możliwe m.in. dzięki termoizolacyjności powyżej wymagań warunków technicznych oraz żelbetowej konstrukcji, co ograniczy koszty związane z ogrzewaniem, a system smart meteringu do zdalnej kontroli zużycia mediów pozwoli na odpowiedzialne korzystanie z naturalnych zasobów. Michał Czarnecki wymienia szczegóły tej inwestycji: zwiększona nośność dachu zapewni podstawę pod systemy fotowoltaiczne, a solary będą mogły służyć m.in. do podgrzewania wody w biurach. Dla większego bezpieczeństwa oraz lepszego samopoczucia pracowników powierzchnie oświetli najwyższej jakości system LED. Budynek będzie także przygotowany do wyposażenia go na życzenie klienta w świetliki, które zapewnią do 12,5% naturalnego światła. – Zgodnie z ideą Prologis PARKlife na terenie obiektu zapewnionych zostanie też wiele dodatkowych udogodnień dla pracowników klientów, m.in. stacja ładowania samochodów elektrycznych, wiata rowerowa oraz strefa wypoczynkowa. Jak wszystkie nowe budynki Prologis zostanie poddany akredytacji BREEAM na poziomie co najmniej Very Good. I tak jak w przypadku każdego nowo budowanego obiektu Prologis w Europie – przekażemy dodatkowo fundusze na ochronę lasów deszczowych w ramach naszej współpracy z organizacją Cool Earth, aby skutecznie skompensować te emisje CO2, których nie uda się uniknąć podczas budowy – uzupełnia Michał Czarnecki. Dodatkowo lokalizacja obiektu w sercu największego rynku konsumenckiego w Polsce pozwoli jego klientom na znaczne ograniczenie emisji pochodzących z transportu.
W Prologis Park Janki znajduje się natomiast obiekt magazynowy jednego z trzech największych kompleksowych operatorów logistycznych w Polsce firmy ROHLIG SUUS Logistics. Obiekt został zaprojektowany tak, aby w znacznym stopniu ograniczyć zużycie energii elektrycznej, maksymalnie zwiększyć wykorzystanie światła dziennego, zmniejszyć ilości odpadów, a co za tym idzie – generować oszczędności dla użytkownika powierzchni. Zastosowane rozwiązania obejmują m.in.: sterowanie oświetlenia za pomocą czujek wykrywających ruch wózków w zaregałowanej części hali, wąskostrumieniowe oprawy oświetleniowe skupiające strumień światła tylko w tych miejscach, w których jest ono potrzebne, co w konsekwencji pozwoliło na znaczną redukcję ilości opraw, energooszczędne świetlówki T5 oraz naturalne doświetlenie części cross-dock świetlikami, które zajmują ponad 12% powierzchni dachu co pozwala na optymalne wykorzystanie światła dziennego, jak również obniżone zawieszenie szeroko strumieniowych opraw w tej części hali.
W sumie więc zielone magazyny to praktyczne rozwiązania biznesowe sprzyjające nie tylko modnym trendom, ale przede wszystkim służące efektywniejszemu zarządzaniu obiektem.
Sławomir Erkiert
Ten i inne artykuły znajdziecie w czasopiśmie Magazynowanie i Dystrybucja – dostępnym w naszym sklepie