Przejdź do artykułu
2015-10-20 | W magazynie

Raz dwa i czyste

Czy zakrojoną na szeroką skalę produkcję można w symbiotyczny sposób połączyć z działaniami na rzecz ochrony środowiska? Uruchomiona w 2011 roku w Lauenburg nad Łabą hala produkcyjna - o powierzchni 5 500 mkw. - przedsiębiorstwa Mewa, zajmującego się praniem czyściw tekstylnych, dowodzi, że jest to możliwe. Specjalizująca się w technologiach przeładunku firma Hörmann pomogła strategiczną rozbudowę zakładu uczynić jednocześnie inwestycją w środowisko.
Raz dwa i czyste (Żródło: Hormann)

Rozwój został zrównoważony

Poręczne, mocne, a zarazem miękkie – zwykłe tekstylne ściereczki. Mierzą prawie 35 centymetrów w kwadracie i czyszczą w przemyśle niemal wszystko - olej, smar i opiłki. Każdego roku pierzemy w naszych zakładach 945 milionów sztuk takich czyściw - opowiada Ulrich Schmidt, członek zarządu do spraw techniki i produkcji w centrali firmy MEWA w Wiesbaden. System wymiany czyściw tekstylnych wielokrotnego użytku funkcjonuje w 18 krajach europejskich. Efektywnie zaprojektowane procesy produkcyjne i przepływ materiałów zwiększają konkurencyjność firmy i są podstawą jej ekonomicznego sukcesu.

Energia ze zużytego oleju

Po zainwestowaniu niemal 15 milionów euro w maszyny, urządzenia, instalacje i rozwiązania techniczne w zakładzie w Lauenburg pracujemy w sposób bardziej ekonomiczny i ekologiczny niż kiedykolwiek wcześniej. Do tego znacznie poprawiliśmy efektywność zarządzania energią i bilans zużytego powietrza - wyjaśnia Schmidt, wskazując dla przykładu na wymienniki ciepła. Energia cieplna z urządzeń piorących i suszących jest z powrotem wprowadzana do obiegu w wielostopniowym procesie. Dzięki temu MEWA oszczędza w ciągu roku znaczne ilości oleju opałowego do podgrzewania wody i pomieszczeń zakładowych.

W drugim procesie MEWA odzyskuje polutanty pozostałe po praniu czyściw tekstylnych, takie jak oleje, smary czy rozpuszczalniki. Ich utylizacja termiczna pokrywa do 80 procent zapotrzebowania energetycznego linii piorących i suszących podczas obróbki czyściw tekstylnych. Niezbędne kotły parowe są z przyczyn ekologicznych wyposażone w wysokotemperaturowe komory spalania i aparaty konwekcyjne. Zużyte powietrze jest odprowadzane dopiero po jego dokładnym oczyszczeniu. Olej pochodzący z odzysku pozwala oszczędzać drogocenną energię pierwotną. Generalnie w firmie MEWA inwestycje w ochronę środowiska mają taFot. Hörmann ką samą rangę jak inwestycje związane z rozwojem przedsiębiorstwa - podkreśla Schmidt.

Wkomponowane w krajobraz

Kierując się tą zasadą, firma zainwestowała także w innowacyjne rozwiązania techniczne w zakresie logistyki, na przykład bramy i stacje przeładunkowe firmy Hörmann. W zakładzie MEWA w Lauenburg wszystkie urządzenia techniki przeładunku znajdują się wewnątrz budynku. Budynek zamykany jest od zewnątrz ocieplanymi przemysłowymi bramami segmentowymi SPU 40, w których ramy przeszklenia i duże okna zapewniają dobry widok na stację przeładunkową i przyczyniają się do wzrostu bezpieczeństwa pracy. Do tego harmonijnie komponują się z całym budynkiem o wysokości niemal dziesięciu metrów. Aranżacja fasady nawiązuje do lokalnych tradycji kolorystycznych i bazuje na kolorach dominujących w naturalnym otoczeniu.

Wzrost wydajności

Z punktu widzenia logistyki w zakładzie w Lauenburg wyróżnia się dwie ważne drogi przepływu materiałów. Równolegle z ruchem własnych dostaw do bezpośrednich klientów przedsiębiorstwa MEWA Lauenburg, wykonywane są transporty wahadłowe między regionalnymi spółkami MEWA. Przez osiem bram w nowym budynku samochody ciężarowe dostarczają w specjalnych kontenerach na kółkach brudne czyściwa tekstylne do czyszczenia i odbierają wyprane, a następnie rozwożą je do regionalnych przedstawicielstw, skąd z kolei trafiają bezpośrednio do klientów.

Zakład w Lauenburg zaopatruje w sumie 9 000 przedsiębiorstw na rozległym terenie całych północnych Niemiec. Dzięki kompleksowej wymianie urządzeń produkcyjnych zakład znacznie zwiększył wydajność. Jeszcze przed modernizacją przyjmował prawie 7 milionów czyściw tekstylnych miesięcznie, po zwiększeniu przepustowości liczba ta znaczenie wzrosła.

Aby zwiększyć bezpieczeństwo związane z rosnącą liczbą obsługiwanych samochodów ciężarowych, w zakładzie zainstalowano system Hörmann Dock Control. Charakterystyczne dla tego innowacyjnego rozwiązania są trzy elementy: dalmierz zainstalowany w odbojnicy, blokada kół i rampa przeładunkowa wyposażone w czujniki oraz zespół sterujący specjalnie dopasowany do tej aplikacji.

Hörmann Dock Control ułatwia dokowanie samochodów poprzez sterowanie całym procesem, system blokuje przy tym niebezpieczne operacje i ostrzega personel przed zagrożeniem. Za bezpieczne sterowanie kolejnością wykonywanych czynności odpowiada układ elektroniczny sterowania, zaprojektowany i skonstruowany przez firmę Hörmann.

Bezpieczeństwo każdego dnia

Sposobów, które pomogłyby jak najskuteczFot. Hörmann niej uniknąć uszkodzeń budynku i samochodów szukano już na etapie projektowania. Dlatego zastosowano rozwiązania, dzięki którym kierowca może rozładować kontener z brudnymi czyściwami tekstylnymi dopiero wtedy, gdy klapa rampy przeładunkowej naprawdę bezpiecznie opiera się na skrzyni ładunkowej samochodu. Czujnik wbudowany w odbojnicy (Hörmann Intelligent Buffer, HIB) mierzy odległość od pojazdu i steruje sygnalizacją świetlną, ułatwiając w ten sposób kierowcy prawidłowe manewrowanie. Światło „czerwone“ sygnalizuje, że pojazd znajduje się w optymalnym położeniu, w tym czasie „zielone“ światło wewnątrz hali oznacza, że personel logistyczny może rozpocząć przeładunek.

Inne potencjalne niebezpieczeństwo wiąże się z możliwością odtoczenia się samochodu wskutek niezałożenia blokady pod koła. System Hörmann Dock Control posiada jednak blokadę pod koła wyposażoną w czujnik, który przewodem wysyła sygnał zwolnienia do sterowania. Brama segmentowa otworzy się dopiero po otrzymaniu takiego sygnału. Rampa przeładunkowa natomiast może zostać opuszczona na platformę samochodu ciężarowego tylko wtedy, gdy do układu elektronicznego sterowania dotrze komunikat, że brama została całkowicie otwarta. Dopiero wtedy można rozpocząć przeładunek. Zastosowane rozwiązania minimalizują ryzyko upadku ludzi i wózków widłowych z rampy.

… i w każdej sytuacji

System ostrzega przed potencjalnym zagrożeniem zarówno podczas za-, jak i rozładunku. Jeżeli na przykład blokada kół wysunie się wskutek ruchu pojazdu, to sygnalizacja świetlna wewnątrz hali natychmiast przełącza się na „czerwony“ i rozbrzmiewa ostrzegawczy sygnał dźwiękowy. Podobnie jak podczas dokowania pojazdu, także w fazie rozładunku i załadunku towaru Hörmann Dock Control kontroluje przebieg procesu opuszczania stacji przeładunkowej przez samochód ciężarowy: Przy podnoszeniu rampy przeładunkowej sygnalizacja świetlna w hali zmienia się na „czerwony“, po zamknięciu bramy zewnętrzna sygnalizacja miga „żółtym“ światłem informując, że blokada kół została usunięta. Na koniec „zielone“ światło daje sygnał kierowcy, że może bezpiecznie odjechać, zabierając wyprane czyściwa tekstylne do kolejnego klienta.

REKLAMA

Zapisz się do naszego newslettera

Więcej na temat

Zaskakujący protest pracowników niemieckich portów
LPP po raz kolejny zaufało Panattoni
Fabryka Hörmann zwiększa moce produkcyjne
Jak działa całodobowy serwis bram przemysłowych Novoferm?

Nasze czasopisma

top logistyk 2020
mid 20202
Logo KAIZEN rgb
 

Aktualności

Biblioteka Tekstów