Odpowiedź brzmi – nie! Prace magazynowe bowiem koordynować można zupełnie inaczej – wykorzystując do tego istniejące systemy ERP i nowoczesny system BPMS. Taka kombinacja pozwoli zoptymalizować biznes naprawdę i co więcej – wyróżnić się spośród konkurencji. Tylko takie firmy bowiem, które będą prezentowały unikalne strategie i wdrażały innowacyjne rozwiązania, mają szansę stać się liderem na rynku. Niestety nie da się tego zrobić, wykorzystując modele tradycyjne. Odpowiedzią jest wymyślone przez Gartnera podejście – Bimodal IT, które bazuje na spostrzeżeniu, iż zbyt wiele kosztów IT idzie na utrzymanie, a za mało na tworzenie nowości i innowacji. Proponuje ono, aby projekty IT realizowane były w trybie dualnym – wydajności i odporności (performance and reliability) oraz zwinności (agile).

 

Idealnym rozwiązanie korzystającym właśnie z takiej gartnerowskiej innowacji jest objęcie procesów logistyki magazynowej systemem BPMS, bazując na wdrożonych już systemach ERP. Dużo z nich przecież posiada dane podstawowe, jak np. pozycje z wieloma atrybutami, magazyny, lokalizację, które można podzielić z taką samą szczegółowością jak w WMS (3/4 wymiary), a także słownik klientów czy dostawców. W ERP można również wykonywać takie same transakcje jak w WMSie – przyjęcia z zewnątrz, operacje wewnątrz magazynu, przesunięcia wewnątrz między magazynami, inwentaryzacje czy wydania na zewnątrz. W systemach WMS trzeba gotowe algorytmy i tak za każdym razem modyfikować pod klienta (strategie odłożenia i kompletacji) – każdy z nich przecież posiada własną logikę, specyfikę i ma ustalone indywidualne priorytety. W gotowych i wdrożonych już ERP-ach wystarczy zrobić tylko kilka usprawnień –  wdrożyć algorytmy i dostosować do nowych funkcji interfejs użytkownika. W jaki sposób? Usprawnić go, tak aby był w stanie obsługiwać czytniki kodów kreskowych i bez trudu mógł realizować przesyłanie danych za pomocą aplikacji na tablet i smartfon. Do tego nie można zapominać o tym, żeby był intuicyjny, łatwy i szybki w obsłudze.

 

A co z funkcjonalnościami, których w ERP brakuje? Wystarczy je zwyczajnie dołożyć. Chodzi o takie elementy jak strategie odłożenia, kompletacji, poziom uzupełnień. Co więcej, da się to zaaplikować nie tylko do produkcji powtarzalnej, ale też do produkcji projektowej, w której każda pozycja może być inna.

 

 

Opisane ulepszenia i optymalizacje systemów ERP są w stanie zapewnić tylko nowoczesne BPMS-y. One znajdują się w modelu warstwowym Gartnera (Gartner Pace-Layered Application Strategy), w warstwie Systems of Differentiation. Klasyczne systemy (w tym WMS-y), nieprzystające do dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości biznesowej pozostają w warstwie Systems of Records (warstwa działanie). Są aplikacjami niewymagającymi rozwoju, wspierającymi procesy biznesowe charakteryzujące się niewielką zmiennością. Aby zmienić sytuację w firmie, należy zainwestować w aplikacje, które są w stanie wspierać unikalne procesy biznesowe. Są to inteligentne systemy, charakteryzujące się zmiennością, wynikającą z podatności na zmiany w sposobie funkcjonowania biznesu. Według modelu Gartnera nazywają się Systems of Differentiation i są warstwą zapewniającą konkurencyjność. Według nas – są to nowoczesne BPMS-y, takie jak Novacura Flow.

Najważniejszą kwestią jest to, że aby wyjść z warstwy Systems of Records, nie trzeba w firmie robić rewolucji. Są bowiem aplikacje z warstwy Systems of Differentiation, które są pewnego rodzaju nakładką na Systems of Records. Nakładką, bo jak sama nazwa wskazuje, jest to element nieinwazyjny, który nie ingeruje w strukturę ERP, a pozwala na uporządkowanie i zmiany w istniejących procesach lub opisanie nowych – w dowolnym momencie, gdy w firmie zaistnieje taka potrzeba.

Ale uwaga! Żeby tak się stało, trzeba dobrze wybrać dostawcę BPMS-a. Ludzie odpowiedzialni za wdrożenie muszą posiadać wiedzę o procesach oraz znać elementy, z których składa się stosowany w firmie system ERP. W jego strukturę bowiem trzeba wejść głęboko. Należy uporządkować procesy i na nowo je zdefiniować. To wymaga wewnętrznej dyskusji i wspólnego tworzenia udogodnień razem z użytkownikami. Lata praktyki pokazują, że jeśli dostawca ich słucha i dostarcza usprawnień szybko i na czas, są w stanie wykrzesać z siebie naprawdę dużo i nie boją się zmian. Zdecydowanie minęły już czasy, kiedy można było przekonywać pracowników przez długie miesiące, że wdrożone systemy reprezentują tak zwane najlepsze praktyki i nic nie da się z nimi wobec tego zrobić.

 

Damian Buła, Senior Solution Architect, Novacura Poland

 

Novacura jest ekspertem w zakresie systemów biznesowych. Specjaliści firmy posiadają dogłębną wiedzę dotyczącą światowej klasy rozwiązań wspomagających zarządzanie przedsiębiorstwem i wiedzą, jak dzięki nim i autorskim koncepcjom usprawnić procesy zachodzące w przedsiębiorstwach.

Novacura wspiera firmy w wielu obszarach, m. in. sprzedaży i serwisu w terenie, utrzymania ruchu, produkcji i logistyki. Współpracując z klientami Novacura swoje działania skupia na zrozumieniu i dopasowaniu się do potrzeb klienta, a w rezultacie dostarczenia możliwości obniżenia kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa, podniesienia konkurencyjności, wejścia na nowe rynki.

Firma istnieje od 2005 roku, w Polsce działa od trzech lat. Zatrudnia ponad 60 pracowników ma ponad 100 klientów w 10 krajach Europy. W 2015 roku obroty firmy osiągnęły 4,5 miliona euro.