Współczesna bankowość oferuje wiele rozwiązań płatniczych, często wygodnych, jednak może okazać się, że bardzo drogich dla firmowego budżetu. Zwłaszcza, jeśli zarówno przyjmujemy, jak i wysyłamy płatności w walucie.
Pierwszym, wydaje się oczywistym rozwiązaniem jest otwarcie rachunku walutowego w banku. Wiąże się to oczywiście z kosztami. Zarówno kosztami przewalutowania najpierw złotówek na euro i wpłacenia ich na konto walutowe, a następnie kosztami samego przelewu. „Jeżeli mamy stałego kontrahenta, rozliczającego się w euro i relatywnie dużo transakcji w tej walucie, ma to sens. Jeżeli jednak mamy z danego regionu pojedyncze zlecenia lub rozliczamy się nie tylko w euro, ale i dolarach, czy funtach brytyjskich walutowe konto bankowe nie musi się nam opłacać” - tłumaczy Maciej Przygórzewski, główny ekspert finansowy serwisu Walutomat.pl.
Nie należy zapominać właśnie o kosztach transakcyjnych przelewów i płatności. Małe kwoty można często zapłacić kartą i prowizja nie będzie tak uciążliwa, jednak duże zlecenia mogą nadwyrężyć firmowy budżet. Koszty przelewu zagranicznego potrafią niestety niemiło zaskoczyć. „Pozytywnym wyjątkiem są przelewy w euro do Unii Europejskiej, które mają narzucone pewne ograniczenia bardzo korzystne dla klienta. Jeżeli jednak w grę wchodzą inne waluty, nie tylko euro, przelew zagraniczny szybko może się okazać kosztowny, cena może wynieść nawet kilkaset złotych” - mówi M. Przygórzewski.
Gdy wpłat jest więcej, zamiast konta bankowego, warto rozważyć wirtualny portfel, najlepiej połączony z korzystną usługą wymiany walut i wysłania ich w docelowe miejsce. Takim rozwiązaniem jest największa platforma wymiany walut Walutomat.pl, który od lat oferuje nie tylko korzystną wymianę walut, ale właśnie zagraniczne przelewy w konkurencyjnych cenach. Serwisy takie mają często znacząco niższe koszty niż standardowe propozycje banków. Przelew międzynarodowy jest dalej rzadko wykorzystywanym produktem, w związku z czym w bankach są na nim bardzo wysokie marże.
W Walutomacie można zyskać dwa razy: właśnie na opłatach transakcyjnych, ale przede wszystkim na korzystnej wymianie walut. Gdy wykonujemy przelew z naszego rachunku złotowego na zagraniczny, bank sam wymienia walutę. Brzmi to bardzo wygodnie, jednak koszt tego rozwiązania obciąża nas o ok. 5 proc. Ten sam problem pojawia się przy przyjmowaniu przelewów walutowych na rachunek złotowy. „Warto zainteresować się samodzielnie wymianą walut. Koszt wymiany walut, nawet przy niewielkich kwotach, których nikt z nami w banku nie chciałby negocjować, można znacząco obniżyć, korzystając z oferty fintechów. Wtedy za wymianę zapłacimy ułamek procenta, co jest znaczną oszczędnością dla każdej firmy” - dodaje M. Przygórzewski z Walutomatu.
Jak się okazuje, rozliczenia międzynarodowe w branży logistycznej, czy spedycyjnej niekoniecznie muszą generować wysokie koszty okołotransakcyjne. Zamiast standardowej oferty banków, można korzystać z nowoczesnych rozwiązań płatniczych, jakie oferują m.in. platformy wymiany walut i kantory internetowe.