Przejdź do artykułu
2016-05-30 | Wózki w akcji

Ekologiczna ewolucja rynku wózków widłowych

W skali globu, maszyny akumulatorowe to wciąż mniejszość. Wartość ich udziału szacuje się na 45%, sytuacja ta nie potrwa jednak długo. W związku z regulacjami dotyczącymi emisji CO2, inicjatywami promującymi zrównoważony rozwój oraz postępem technologicznym w dziedzinie baterii trakcyjnych, w najbliższych latach sprzedaż elektrycznych pojazdów widłowych z przeciwwagą ma osiągać dwucyfrowe wzrosty. W wyniku tego typu zmian ekologiczne rozwiązania zaczynają przeważać również w Polsce.
Na rynku wózków widłowych coraz częściej wspomina się o dominacji pojazdów elektrycznych. Na rynku wózków widłowych coraz częściej wspomina się o dominacji pojazdów elektrycznych.
Stabilne wzrosty w sektorze nowych elektryków

W opracowanym na podstawie danych Urzędu Dozoru Technicznego (UDT) raporcie Widlak List 2016 dokonano porównania liczby zarejestrowanych przez UDT w minionym roku czołowych wózków widłowych, z podziałem na pojazdy spalinowe, elektryczne, nowe i używane. Według przedstawionych zestawień, maszyny akumulatorowe dominują wśród urządzeń „z salonu”, a ich przewaga rośnie z roku na rok.
 

W porównaniu z 2014 r., w 2015 r. na rynku pierwotnym sprzedano o 28% więcej elektrycznych wózków widłowych. Dynamika wzrostu w przypadku pojazdów na gaz i olej napędowy wyniosła natomiast 16%. Co więcej, drugi rok z rzędu bezwzględna liczba zarejestrowanych nowych maszyn akumulatorowych była wyższa niż wariantów spalinowych. W 2014 różnica wynosiła 159, a rok później - już 510 wózków. – Wyniki firmy STILL Polska potwierdzają rosnące zainteresowanie pojazdami elektrycznymi. Niesłabnącą popularnością cieszą się także odrestaurowane akumulatorowe wózki używane – mówi Paweł Włuka, kierownik działu marketingu STILL Polska – Przyczyn tych przemian upatrujemy przede wszystkim w rosnącej świadomości długofalowej opłacalności tego typu inwestycji oraz zwiększeniu dostępności elastycznych form finansowania floty magazynowej. Znaczenie mają również technologiczne usprawnienia, pozwalające na coraz szersze zastosowanie wózków elektrycznych – sugeruje ekspert.
 
Fot 22

Baterie i wózki coraz bardziej uniwersalne

Zmiany prowadzące do zwiększenia wydajności pracy maszyny i ograniczenia jej negatywnego wpływu na środowisko są dostrzegalne zarówno w przypadku pojazdów spalinowych, jak i elektrycznych. Normą powoli staje się wykorzystanie elementów technologii hybrydowej i innych usprawnień w wózkach na LPG i ON. Jednak zmiany w zakresie efektywności baterii trakcyjnych wydają się cechować większą dynamiką i skalą oddziaływania. W związku z tym, według ekspertów Instytutu Fraunhofera, do 2030 r. dominującym sposobem zasilania urządzeń intralogistycznych staną się akumulatory litowo-jonowe. Już dziś wykorzystujące je wózki zużywają nawet 30% mniej energii niż maszyny z bateriami kwasowo-ołowiowymi. Okres ich eksploatacji, z gwarantowanymi 2500 cyklami ładowania, jest w dodatku co najmniej dwa razy dłuższy niż w przypadku konwencjonalnych akumulatorów. Jak zapowiadają projektanci, to jednak dopiero początek rozwoju tej technologii. – Podczas targów CeMAT oczekiwać można prezentacji przełomowych dla akumulatorów Li-Ion rozwiązań. Planujemy pokazać wózki zoptymalizowane pod kątem czasu pracy na jednej baterii oraz tempa ładowania, charakteryzujące się zróżnicowanymi zakresami mocy – mówi Tobiasz Jakubczak, specjalista ds. produktu STILL Polska. – Dużego zainteresowania spodziewamy się zarówno w związku z prezentacją pierwszego napędzanego baterią w tej technologii wózka czołowego z przeciwwagą, jak i pokazami specjalistycznych urządzeń techniki magazynowej, optymalnie dopasowanych do konkretnych, wąskich zastosowań – dodaje ekspert.
 

Ogniwa paliwowe wciąż niszowe

Duże nadzieje na jeszcze skuteczniejsze ograniczenie emisji CO2 wiąże się z technologią Fuel Cell. Tlen pobrany z powietrza wchodzi tu w reakcję z tankowanym do wózków wodorem, dostarczając energię do układu napędowego, analogicznie jak bateria trakcyjna w pojazdach elektrycznych. Jedynymi ubocznymi produktami pracy silnika są ciepło i woda. Wprowadzenie tej technologii na szeroką skalę pozwoliłoby ograniczyć nie tylko emisję gazów cieplarnianych związaną z funkcjonowaniem pojazdów transportowych, ale również tę wynikającą z wytwarzania energii elektrycznej niezbędnej do ładowania ich akumulatorów. Niestety, infrastruktura niezbędna do uzupełniania zbiorników z wodorem, wciąż nie jest wystarczająco rozwinięta. Na upowszechnienie tego ekologicznego napędu przyjdzie nam jeszcze poczekać.
 
Fot 33

Zobacz także

Na co zwrócić uwagę przy wyborze lokalizacji dla magazynu?
Czy można zwiększyć efektywność procesów intralogistycznych poszerzając alejki między regałami?
REKLAMA

Zapisz się do naszego newslettera

Więcej na temat

Clark Material Handling przenosi siedzibę z Korei do USA
Nowy Dyr. Operacyjny i Dyr. ds. Badań i Rozwoju w Clark Europe
Finał konkursu "Tańczący z paletami" w Raben
Firmy Ceramika Paradyż i Zeppelin Polska nawiązały stabilną współpracę

Nasze czasopisma

top logistyk 2020
mid 20202
Logo KAIZEN rgb
 

Aktualności

Biblioteka Tekstów