W tym roku biznes w Europie na technologie informacyjno-komunikacyjne (ICT) wyda 1,1 bln dolarów, szacuje firma konsultingowa IDC. W raporcie Worldwide ICT Spending Guide Enterprise and SMB by Industry eksperci prognozują, że przez 4 lata rynek będzie rósł w 5% tempie. W 2026 wydatki na technologie w Europie dobiją do wartości 1,4 bln dolarów. Zdaniem Jarosława Staronia, Menedżera ds. Kontraktów z technologicznej spółki BPSC, rosnące wydatki w technologie nie powinny być dla nikogo zaskoczeniem – Technologia nie jest kosztem, a inwestycją, która przynosi zwrot. W każdym niemal segmencie, firmy które skupiły się na skalowaniu rozwiązań technologicznych, osiągały korzyści w miarę zwiększania inwestycji w projekty cyfrowe. A wciąż jesteśmy na początku ery dużych inwestycji. Dzięki digitalizacji klaruje się nowa kategoria firm, które szybciej i lepiej identyfikują rynkowe możliwości, a przy tym są tańsze w utrzymaniu – uważa Jarosław Staroń.
Zyski napędzają wydatki
Jak wyliczył Hackett Group, liderzy cyfrowej transformacji, dzięki inwestycjom w IT potrafią zmniejszyć koszty administracji i pracy o jedną trzecią (29%). Zważywszy, że analizie poddano przedsiębiorców “klasy światowej", zaoszczędzone kwoty idą w miliardy. A zyski napędzają wydatki. Firma doradcza EY zapowiada wręcz, że rok 2022 ma być rekordowy pod względem wydatków na transformację cyfrową. W porównaniu do 2020 roku kwoty będą aż o 65% większe.
Analizy opierają się na deklaracjach managerów, a czy te przełożą się na działania, czas pokaże. Jednak autorzy wspomnianego raportu podkreślają, że aż trzy czwarte kadry kierowniczej (72%), pytanej przez EY uważa, że w ciągu najbliższych dwóch lat musi zostać zrestrukturyzowana, aby skutecznie konkurować w swojej branży i będą to radykalne działania. – Wdrażanie rozwiązań cyfrowych nie jest robione po omacku. Przybywa firm świadomych swoich potrzeb, które wdrażają IT nie tylko z myślą o tu i teraz, ale inwestycje postrzegają znacznie szerzej, w perspektywie kilkuletniej – podkreśla ekspert z BPSC. Słowa Jarosława Staronia znajdują potwierdzenie w danych zebranych przez EY. Odsetek przedsiębiorców, którzy analizują zwrot z inwestycji w technologie cyfrowe w ciągu dwóch lat znacząco wzrósł. W 2020 roku ROI w IT mierzyło 23% pytanych, obecnie jest to 41%.
Europa idzie w systemy
W tym roku inwestycje w oprogramowanie będą napędzać ogólne wydatki na technologie w Europie. IDC zapowiada, że oprogramowanie będzie najszybciej rozwijającym się segmentem rynku ICT na Starym Kontynencie. Analitycy Forrester również wieszczą dobry rok dla całej branży software’owej. W 2022 największy popyt będzie na CRM-y, a także oprogramowanie do obsługi treści i współpracy (Microsoft Teams, Zoom i Slack), sprzedaż obu wzrośnie o 11,9%. W dwucyfrowym (10,4%) tempie rosnąć będą też nakłady w rozwiązania klasy ERP, czyli najważniejsza aplikacja biznesowa.
Zgoła odmienny rok czeka dostawców sprzętu IT. Presja inflacyjna, spodziewana recesja oraz wojna rosyjsko-ukraińska osłabiają popyt na sprzęt komputerowy w Europie. IDC prognozuje ujemne tempo wzrostu na rynku, którego wartość w 2021 według serwisu Statista wyniosła na 71 mld dolarów. – Rynek sprzętu pada ofiarą czynników zewnętrznych, na które dostawcy nie mają wpływu – ocenia Jarosław Staroń ze śląskiej spółki IT i dodaje: – Potrzeba inwestycji w IT jest duża, co widać po dwucyfrowych wzrostach. Niedobór, czy ograniczona dostępność na rynku w obszarze półprzewodników oraz komponentów, rezonuje szerzej niż tylko na rynek sprzętu. Gdyby nie zawirowania u producentów hardware’u, to i software rósłby szybciej, co wpłynęłoby na uspokojenie nastrojów w biznesie – opisuje Jarosław Staroń.
Technologie konsumenckie, sektor finansowy i produkcja dyskretna, te trzy branże w Europie odpowiadać będą za niemal połowę (46%) wydatków na technologię.
Aktualności, wydarzenia, komentarze, branżowe czasopisma - bądź na bieżąco. Zapisz się do newslettera portalu logistyczny.com - KLIKNIJ