Nie tylko polskie instytucje przewidują szybki rozwój małotonażowego LNG, czyli gazu ziemnego w formie ciekłej wykorzystywanego przez przemysł, firmy produkcyjne i transportowe. Rosnący popyt prognozuje też amerykańska firma doradcza FTI Consulting. Zgodnie z przeprowadzonym w 14 krajach europejskich badaniem, popyt na małotonażowe LNG między 2020 a 2025 rokiem może rosnąć o 17% rocznie. – Badania przewidują, że średni wskaźnik rocznego wzrostu (CAGR) dla Polski do roku 2025 będzie wynosił aż 40%. Takie statystyki są konsekwencją postępującej dekarbonizacji, ale w głównej mierze przejściem przedsiębiorców z węgla właśnie na gaz – mówi Krzysztof Kowalski - Prezes Zarządu DUON Dystrybucja sp. z o.o. Co przemawia na korzyść tego paliwa? Przedsiębiorcy kierują się kilkoma kwestiami.
Niższa cena za tę samą wydajność
Najważniejszą zaletą LNG jest możliwość uzyskania korzyści ekonomicznych. Przede wszystkim stawka za jednostkę energii wyprodukowanej ze skroplonego gazu ziemnego jest konkurencyjna w stosunku do innych paliw. – Biorąc pod uwagę cenę oleju opałowego z marca 2021 r., przy rocznym zapotrzebowaniu na 400 tys. litrów, skalę oszczędności, jakie można osiągnąć przy wyborze LNG szacuje się na ok. 31%. W przyszłości relacja ceny tych dwóch surowców będzie utrzymywać się mniej więcej na tym samym poziomie. Należy także pamiętać, że z uwagi na rosnące ceny emisji CO2 LNG staje się również bardziej atrakcyjnym cenowo rozwiązaniem w porównaniu do paliw stałych – wyjaśnia Krzysztof Kowalski.
Dodatkowo gaz po zamianie formy na ciekłą, czyli po schłodzeniu do -163 stopni Celsjusza, ma objętość o 630 razy mniejszą. Przemawia to za jego wydajnością – dzięki temu przedsiębiorstwo ma ułatwione zadanie, jeśli chodzi o magazynowanie. Wpływa to także korzystnie na transport.
Aspekty ekologiczne
Gaz jest dobrą formą paliwa przejściowego pomiędzy paliwami stałymi a rozwiązaniami zeroemisyjnymi, takimi jak biometan lub wodór. Jego spalanie jest bezpieczne dla środowiska i pomaga redukować emisje szkodliwych gazów. Co więcej, w tym przypadku ekologia ściśle łączy się z ekonomią i oszczędnościami. Przedsiębiorca, który uczestniczy w systemie handlu emisjami EU-ETS, decydując się na LNG, poniesie mniejsze koszty np. z tytułu zakupu pozwoleń na emisję dwutlenku węgla, które aktualnie wynoszą już ponad 50 euro za tonę. Jest to najwyższa cena w historii. Należy podkreślić też, że uzyskując tę samą ilość energii z gazu, węgla kamiennego lub oleju firma wytwarza odpowiednio o 55% (dla węgla) i 35% (dla oleju) mniej dwutlenku węgla. Poza CO2 spalanie gazu generuje także mniejsze ilości tlenków azotu (NOx), natomiast emisja dwutlenku siarki (SO2) i innych cząstek jest zaledwie znikoma.
Wdrażanie ekologicznych rozwiązań to nie tylko presja ze strony wciąż zaostrzających się restrykcji nakładanych przez Polskę i UE, ale także konieczność w przypadku podejmowania współpracy z dużymi sieciami handlowymi. Kładą one duży nacisk na to, aby dostarczane produkty miały niski lub nawet zerowy ślad węglowy w łańcuchu produkcji. Dotyczy to zarówno opakowań, procesu produkcyjnego, ale także transportu i dostaw. Przedsiębiorca wybierający rozwiązania ekologiczne to dla nich atrakcyjniejszy kontrahent.
Wzrost liczby ciężarówek na LNG
NGVA Europe donosi, że liczba stacji LNG w Europie zwiększyła się z 250 do 400, co stanowi ogromny wzrost – aż o 60%. Dzieje się tak, bo na europejskie drogi wyjeżdża coraz więcej pojazdów tankujących to paliwo. Szacuje się, że dziś w Europie jeździ ok. 6 tys. ciężarówek zasilanych skroplonym gazem ziemnym, a według Natural Gas Vehicles Association do 2040 r. ich liczba ma wzrosnąć nawet do ok. 480 tys.
Głównym powodem, dlaczego coraz więcej firm wybiera flotę na LNG jest przede wszystkim aspekt środowiskowy oraz korzyści ekonomiczne. Jednym z nich jest dużo korzystniejsze spalanie (Diesel spala średnio o 10-12 % więcej) oraz zwolnienie z opłat drogowych w wielu krajach Europy np. w Niemczech z MAUT. Suma miesięcznych oszczędności w przypadku ciągnika zasilanego LNG może sięgać nawet 1200 – 1400 euro miesięcznie.
Szereg czynników przemawia na korzyść LNG oraz uzasadnia rosnącą popularność tego paliwa w różnych branżach. Przedsiębiorcy jednak muszą wziąć pod uwagę indywidualne potrzeby swojej firmy oraz wszystkie warunki, które wpływają na wybór najodpowiedniejszego surowca. Jednak pewnym jest to, że odejście od węgla jest nieuniknioną przyszłością.
Bezpieczeństwo energetyczne i mniejsze prawdopodobieństwo awarii
Firmy decydują się na błękitne paliwo i budowę instalacji na terenie zakładu, aby mieć pod ręką zapasowe źródło energii w przypadku awarii lub konieczności uzupełnienia mocy. W przypadku przejścia z węgla na gaz konieczne jest wybudowanie nowej kotłowni. Przedsiębiorstwa traktują to jako plus, gdyż w Polsce duża część z nich jest przestarzała, co niesie za sobą zwiększone ryzyko awarii. Nowa kotłownia to bezpieczeństwo energetyczne zakładu produkcyjnego. Co więcej, gaz ciekły wykazuje właściwości pozbawione ryzyka np. w przypadku wycieku szybko się ulatnia. Dodatkowo jego skład to w 95% metan - podczas skraplania, usuwane są z niego: dwutlenek węgla, siarkowodór, azot i węglowodory ciężkie.
Aktualności, wydarzenia, komentarze, branżowe czasopisma - bądź na bieżąco. Zapisz się do newslettera portalu logistyczny.com - KLIKNIJ