Przejdź do artykułu
2019-05-08 | Głos z rynku

W Europie brakuje kierowców

Transport drogowy cieszy się największą popularnością na europejskich trasach. Szybkość dostawy, elastyczność w wytyczeniu trasy i atrakcyjne koszty sprawiają, że transport drogowy jest jednym z czynników napędzających rozwój jednolitej europejskiej przestrzeni gospodarczej. Jednak trend zwiększania średniego wieku kierowców skłania do refleksji na temat perspektyw tego rodzaju transportu w ciągu najbliższych 15-20 lat.

Według DSLV (Niemieckiego Związku Spedycji i Logistyki) 2/3 kierowców przejdzie w tym czasie na emeryturę. Zniesienie poboru do wojska (Bundeswehra wcześniej zapewniała Niemcom do 15 000 kierowców ciężarówek rocznie), wysoki koszt uzyskania kompletu zezwoleń, trudne warunki pracy i liczne podróże służbowe. To tylko niektóre z przyczyn szybkiego spadku liczby zawodowych kierowców na europejskim rynku przewozów drogowych i wzrostu średniego wieku przedstawicieli tego zawodu. Zjawisko starzenia się kierowców wygląda podobnie w całej Europie. Według brytyjskich mediów brak kierowców rośnie w tempie 50 osób dziennie, a średni wiek przedstawicieli tego zawodu wynosi 55 lat. W Hiszpanii sytuacja nie jest lepsza. Jak podaje Generalna Dyrekcja Ruchu Drogowego, 70% kierowców ma ponad 50 lat. Niemiecki Związek Spedycji i Logistyki informuje, że w Niemczech tylko jedna trzecia kierowców ciężarówek to osoby poniżej 45 roku życia. Polska odczuwa obecnie deficyt 100 000 kierowców. Holenderski Urząd Pracy w swoim raporcie informuje, że średnia stopa wzrostu niedoboru kierowców wynosi 35% rocznie.

Natalia Iwanowa-Kołakowska, Zastępca Dyrektora Regionalnego dla regionu EU oraz Country Manager dla regionu Francji, zauważa: „We Francji, podobnie jak w innych krajach europejskich, obserwujemy brak kierowców spowodowany dysproporcją między młodymi i emerytowanymi kierowcami transportu samochodowego. Głównymi przyczynami braku popytu na ten zawód są trudne warunki pracy i wysokie koszty uzyskania pozwoleń. W wyniku tej sytuacji obserwujemy znaczną migrację kierowców między krajami. Przewoźnicy z Europy Środkowej przenoszą się na Zachód, motywowani wyższym wynagrodzeniem. Natomiast deficyt w krajach Europy Środkowej wypełniają specjaliści z krajów WNP. Jednocześnie nawet taka migracja zarobkowa nie jest w stanie zaspokoić zapotrzebowania na kierowców długodystansowych. Zawód ten szybko się starzeje, nowe pokolenie nie chce wykonywać tej pracy, dlatego też w związku z powstającą dysproporcją, firmy transportowe zapraszają do współpracy kierowców z coraz bardziej odległych krajów. Na przykład do pracy w Łotwie coraz częściej zapraszani są specjaliści z Filipin”.

Dla nowego pokolenia Europejczyków możliwość zwiedzenia świata i otrzymania wynagrodzenia powyżej średniej krajowej nie jest już atutem, który może zrekompensować trudne warunki pracy i długą rozłąkę z rodziną. Ponadto koszt uzyskania prawa jazdy kategorii C oraz C+E wynosi kilka tysięcy euro. Aby utrzymać swoją pozycję na rynku i zaspokoić rosnące potrzeby klienta, firmy transportowe są gotowe wyjść naprzeciw potencjalnym pracownikom i pokryć koszty uzyskania wiz dla zagranicznych specjalistów, szukając jednocześnie doświadczonych pracowników z prawem jazdy wymaganej kategorii.

Jak zauważa zastępca Dyrektora Operacyjnego ds. Transportu Drogowego AsstrA, Vitali Eremenco, międzynarodowa grupa kapitałowa AsstrA-Associated Traffic AG umiejętnie radzi sobie z brakiem kierowców dzięki zgromadzonej na przestrzeni ponad 20 lat bazie sprawdzonych przewoźników.

„Jeśli jeden przewoźnik nie jest w stanie zapewnić usług przewozowych na danym kierunku, specjalista AsstrA skontaktuje się z innym partnerem. Dzięki wprowadzeniu nowych technologii informatycznych, w szczególności aplikacji „Track & Trace” oraz „Gabinet Dostawcy”, zespół AsstrA ma możliwość kontrolowania każdego etapu transportu. Wszyscy nowi partnerzy grupy kapitałowej są dokładnie sprawdzani. Dział SRM (ang. Supplier Relationship Management) zbiera dane o każdym z nich. Eksperci AsstrA weryfikują, czy dana firma rzeczywiście istnieje, jaka jest jej historia transportowa, sprawdza ewentualne zaległości płatnicze, a także, czy wskazane dane kontaktowe są sprawdzane. Ponadto sprawdzane są dokumenty i pozwolenia, aby upewnić się, że potencjalny Partner spełnia wysokie standardy AsstrA i klientów grupy kapitałowej. Niestety, ze względu na niedobór kierowców, wzrosła liczba „firm-przykrywek” na rynku przewozów towarowych, którzy kradną ładunki oraz firm zatrudniających nisko wykwalifikowanych specjalistów. Dla AsstrA-Associated Traffic AG bezpieczeństwo ładunku klienta jest priorytetem, którego przestrzeganie nie zależy od czynników zewnętrznych”, konstatuje Vitali Eremenco.

Aktualności, wydarzenia, komentarze, branżowe czasopisma - bądź na bieżąco. Zapisz się do newslettera portalu logistyczny.com - KLIKNIJ


Zobacz także

Krakowski oddział agencji celnej Grupy Rusak zmienia lokalizację
PEKAES otworzył Agencję Celną w Białymstoku
Dachser zwiększa obroty na transporcie chemii
Smurfit Kappa opracowuje substytut dla folii termokurczliwej
REKLAMA

Zapisz się do naszego newslettera

Więcej na temat

Polska przestaje być transportową potęgą
Rozwiązania DACHSER na targach TransLogistica
Dachser powiększa powierzchnię magazynową
Zrównoważone miasto przyszłości

Nasze czasopisma

top logistyk 2020
mid 20202
Logo KAIZEN rgb
 

Aktualności

Biblioteka Tekstów