Dlatego końcówka roku jest niezwykle gorącym czasem dla firm kurierskich. W branży KEP grudzień to tak zwany „szczyt paczkowy”. Przygotowania do świąt Bożego Narodzenia to mnóstwo zakupów, a w dobie e-handlu przekłada się to na setki tysięcy dodatkowych paczek. Rekordowe wolumeny w dniach przedświątecznych sięgają nawet 170 proc. średnich ilości z poprzednich miesięcy. „Firmy w tym czasie starają się zadbać zarówno o swoich klientów, jak i pracowników, ogłaszając dodatkowe rekrutacje, aby zapewnić odpowiednią liczbę osób do pracy. W tym roku w DHL Parcel przewidujemy również nową formę współpracy w roli dostawców przesyłek. To idealne rozwiązanie dla tych, którzy chcą sobie dorobić przed świętami, nie rezygnując z dotychczasowego zajęcia. Dostawca to osoba, która wykonuje zadania podobne do kuriera, w elastyczny sposób wybierając ilość czasu, jaki chce przeznaczyć na pracę” – mówi Paweł Pawlik, kierownik Działu BHP w DHL Parcel, członek Koalicji Bezpieczni w Pracy.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Istotne jest, aby nadawca, dostawca i odbiorca do szczytu przygotowali się wspólnie. Przede wszystkim warto zamówić towary z odpowiednim wyprzedzeniem. Zaoszczędzi to niepotrzebnego stresu wszystkim trzem stronom. „Jeszcze dekadę temu mało kto prócz grupy specjalistów definiował stres jako jeden z psychofizycznych czynników ryzyka. We współczesnych przedsiębiorstwach stres jest prawdziwą plagą. Pracownicy z branż potencjalnie niebezpiecznych, wykonujący prace stresogenne, dla własnego komfortu i bezpieczeństwa, powinni być zaopatrzeni w wysokiej jakości ubrania robocze oraz środki ochrony indywidualnej niwelujące ryzyko” – mówi Ewa Gawrysiak, sales & end use market manager Eastern Europe & Russia w TenCate Protective Fabrics.
Negatywnego wpływu czynników psychofizycznych na pracę w tym czasie nie da się jednak wyeliminować. Z raportu „Bezpieczeństwo pracy w Polsce 2016” wynika, że trzy czwarte pracowników fizyczno-umysłowych wśród czynników ryzyka najczęściej wymienia stres. „W DHL ogromną wagę przykładamy do odpowiedniej edukacji w zakresie bezpieczeństwa, choćby załadunku paczek, co przekłada się wprost na bezpieczeństwo podczas rozładunku. Wiedza i doświadczenie w tym zakresie przydają się w szczególności w takich gorących okresach, kiedy łatwo o wypadek. Na pierwszym miejscu zawsze stawiamy bezpieczeństwo”– twierdzi Paweł Pawlik.