Przejdź do artykułu
2016-03-22 | Wydawnictwa - artykuły

Indeks giełdowy

Giełdy na dobre zagościły w działalności firm transportowych. Bez tego wirtualnego narzędzia wielu przewoźników i spedytorów nie wyobraża sobie funkcjonowania. Nic nie wskazuje na to, by sytuacja mogła się w najbliższych latach zmienić, pomimo to, że tzw. barometr transportowy zachowuje się ostatnio raczej mało dynamicznie.
indeks giełdowy
 
Przewoźnicy poszukują sposobów na uniknięcie kosztownych, pustych przewozów. Korzystanie z usług giełd jest sposobem na ich zminimalizowanie oraz na zwiększenie efektywności wykorzystania floty. Jak wynika z badań TimoCom, w końcówce drugiego kwartału br. stosunek frachtów do wolnych przestrzeni ładunkowych kształtował się na poziomie 56:44. Takie wyniki nie pozwalają na zbliżenie się do rekordowych wartości z dwóch poprzednich lat. Z drugiej strony, jak wnioskują autorzy stosownego raportu, polscy przewoźnicy ciągle szukają nowych rynków. W drugim kwartale br. największe zapotrzebowanie zgłaszali w kierunku Niemiec. Naszych zachodnich sąsiadów dotyczył również największy popyt w relacjach importowych.
           
Liczy się zasięg
 
Joanna Zielińska (Wtransnet) podkreśla, że ta obecna na rynku od 16 lat giełda stworzyła już społeczność liczącą w chwili obecnej ok. 9 tys. firm. – Należy podkreślić, że zrzeszamy tylko i wyłącznie firmy z sektora transportu, spedycji i logistyki, a więc nie pracujemy z producentami. W związku z rygorystyczną weryfikacją firm, wiele wniosków o rejestracje zostaje odrzuconych. Tylko w 2010 r., z ponad 3,4 tys. zgłoszeń, do giełdy zostało przyjętych nieco ponad 1,2 tys. firm. Wtransnet aspiruje do bycia największą giełdą w Europie, zrzeszającą wszystkie firmy z sektora, chcemy pracować z najlepszymi i zagwarantować im bezpieczeństwo zawierania transakcji – podkreśla J. Zielińska.
 
Operatorem całego systemu rozwiązań jest Trans-eu. Jego elementem jest nie tylko internetowa platforma umożliwiająca wystawienie lub podjęcie oferty wolnego pojazdu lub wolnego ładunku, giełda transportowa Trans.eu, ale także TransMap (planowanie trasy i kalkulacja kosztów frachtu, zawierająca kompletny moduł map Europy); TransMessenger (organizacja i wyszukiwanie kontaktów w branży transportowej); Transportis.eu (organizacja przetargów na usługi transportowe); TransInkasso (windykacja należności); TransRisk – narzędzie do oceny ryzyka zawarcia transakcji ze zleceniodawcą. – Produkty dzielą się na te udostępniane bezpłatnie (jak np. TransMessenger) oraz te, za które pobieramy opłaty (jak np. giełda transportowa). Z produktów w całej Europie korzysta ponad 140 tys. przedsiębiorstw: transportowych, spedycyjnych oraz produkcyjnych i handlowych – mówi Grzegorz Haładus (Trans.eu).
 
Z giełdy transportowej TC Truck&Cargo aktywnie korzysta natomiast ok. 85 tys. zarejestrowanych użytkowników. – Są wśród nich zarówno przedstawiciele czołowych europejskich spedycji i usługodawców logistycznych, jak i krajowi gracze, a także małe jednoosobowe firmy. Liczba klientów systematycznie wzrasta – informuje Klaudia Grzybowska (TimoCom).
 
indeks giełdowy 2
 
Poszczególne giełdy nieco różnią się od siebie zakresem działania. Wtransnet jest obecna w 23 krajach europejskich, od trzech lat działa również w Brazylii.
 
Najsilniejszymi kierunkami w Europie są: Hiszpania i Portugalia, gdzie Wtransnet okupuje pozycję lidera, bardzo ważne są też: Francja, Włochy, Niemcy, Polska, kraje Beneluksu. – Specjalizujemy się głównie w kierunkach międzynarodowych, przerzutach po Europie, kabotażu. Nasza dominacja w Hiszpanii i Portugalii wynika z tego, że siedziba naszej firmy mieści się w Hiszpanii. To tu narodziła się pierwsza w Europie giełda transportowa działająca całkowicie on-line – mówi J. Zielińska.
 
Również w 23 krajach obecna jest giełda Trans.eu. Jej konsultanci obsługują klientów w 12 językach. Siedziba główna znajduje się pod Wrocławiem, ale Trans.eu posiada też 4 filie zagraniczne: niemiecką w Lauenau pod Hanowerem (obsługuje klientów z Niemiec, Austrii i Szwajcarii oraz krajów Beneluksu); słowacką w Bratysławie (obsługuje klientów z Czech i Słowacji); litewską w Wilnie (obsługuje klientów z Litwy, a także pozostałych krajów nadbałtyckich); ukraińską we Lwowie (obsługuje klientów z Rosji oraz Ukrainy). Zapowiadane jest powstanie kolejnych filii zagranicznych, m.in. w Turcji.
 
– Nie skupiamy się na wzroście liczby ofert na jakimś konkretnym kierunku. Z racji pochodzenia staliśmy się raczej swojego rodzaju pomostem pomiędzy ogromną masą oferentów ładunków z Zachodu Europy (zwłaszcza z Niemiec czy Wielkiej Brytanii), a bardzo konkurencyjnymi cenowo przewoźnikami z Europy Środkowej i Wschodniej, z takich krajów, jak: Polska, Słowacja, Węgry czy Ukraina – twierdzi G. Haładus. Operator stale pracuje nad powiększaniem ilości ofert na rynkach wewnętrznych (np. trasy Polska–Polska czy Czechy–Czechy). Ma to związek z rodzajem usług świadczonych przez jego klientów. Z usług Trans.eu korzystają duże międzynarodowe korporacje logistyczne, takie jak: Dachser, DB Schenker, Gefco, DHL Express, ale także małe przedsiębiorstwa przewozowe, które obsługują wyłącznie rodzime rynki i nie interesują ich oferty międzynarodowe.
 
 
Ponad 40 krajów obsługuje giełda TC Truck&Cargo (TimoCom). Każdego dnia użytkownicy oferują w niej do 300 tys. ładunków i wolnych pojazdów. Program jest dostępny w 24 językach. TimoCom proponuje nie tylko giełdę transportową przeznaczoną do realizacji dyspozycji na rynku spot. Drugim produktem jest platforma przetargowa TC eBid wspierająca klientów w pozyskiwaniu i oferowaniu stałych zleceń transportowych. – Użytkownicy giełdy pochodzą z 44 krajów europejskich i taki należy też uznać zasięg naszych ofert; z zachodu na wschód: od Portugalii po Rosję, z północy na południe: od Irlandii po Grecję/Albanię – mówi K. Grzybowska.
 
Wyróżniać się w tłumie
 
Wprawdzie zasady funkcjonowania poszczególnych giełd są do siebie podobne, jednak gospodarze każdej z nich starają się wprowadzać również autorskie, niespotykane u innych rozwiązania. Wtransnet wyróżnia np. wprowadzona w 2008 r. Giełda Stałych Tras. Narzędzie skierowane do firm wyspecjalizowanych w konkretnych trasach lub oferujących konkretny typ transportu. Contract jest sposobem na „pokazanie się” pozostałym firmom zrzeszonym i na „wygranie pozycji” w stosunku do konkurentów. Wzmacnia stale zlecenia dla zainteresowanych pracą z firmami ze społeczności Wtransnet w sposób regularny i na dłuższy czas. Gospodarze Wtransnet podkreślają, że to rozwiązanie dla tych firm, które nie mają potrzeby korzystania z giełdy transportowej, czyli rynku spot, ale cenią sobie stałe kontakty.
 
Obecnie Wtransnet wprowadza nowy produkt Cargo Plus – zaawansowaną giełdę ładunków promującą pracę ze znanymi i sprawdzonymi podwykonawcami w prywatnym otoczeniu oraz oferującą możliwość połączenia publicznej giełdy ładunków z giełdą wewnętrzną. Rozwiązanie ma dać podwójne bezpieczeństwo: pewność pracy w prywatnym otoczeniu oraz współpracę ze sprawdzonymi przewoźnikami, którzy spełnili normy systemu jakości QAP (Quality Assurance Policy) na giełdzie publicznej Wtransnet.
 
Kompleksowość to zdaniem G. Haładusa walor Trans.eu. Klient nie tylko znajdzie dla siebie ofertę ładunku do przewiezienia (giełda transportowa), ale otrzyma także możliwość sprawdzenia wiarygodności finansowej swojego zleceniodawcy (Index TransRisk) i opinii, jakie na temat tego zleceniodawcy mają inni uczestnicy rynku (system ocen i komentarzy). Ze swoim zleceniodawcą przewoźnik szybko nawiąże kontakt za pomocą bezpłatnego komunikatora internetowego (TransMessenger) oraz zawrze transakcję, która następnie będzie monitorowana i archiwizowana (archiwum transakcji i rozmów). Jeśli po rzetelnie wykonanej usłudze przewoźnik nie otrzyma zapłaty, to udzielona mu zostanie bezpłatna pomoc w odzyskaniu pieniędzy (TransInkasso), a ewentualne koszty poniesie tylko w przypadku odzyskania pieniędzy. Nowatorską propozycją Trans.eu jest kampania społeczna „Rzetelny Przewoźnik”, której celem jest walka z narastającym zjawiskiem kradzieży w branży.
 
Wśród cech wyróżniających giełdę Truck&Cargo K. Grzybowska wymienia m.in. to, że zlecenia pochodzą bezpośrednio od zagranicznych firm, zarówno spedycyjnych, jak i produkcyjnych czy handlowych. Ta międzynarodowość pozwala polskim przedsiębiorcom omijać pośredników i docierać bezpośrednio do partnerów w całej Europie. To z kolei sprawia, że oferowane stawki transportowe są wyższe niż na innych giełdach. Istotne jest też to, że giełda ma największą na rynku ilość ofert kabotażowych.
 
Bezpieczeństwo przede wszystkim   
 
– Zdajemy sobie sprawę, że nawet najbardziej zaawansowany technologicznie system nie będzie atrakcyjny dla uczestników branży transportowej, jeśli nie będą się czuli w nim bezpieczni, tzn. nie będą mieć pewności, że mają do czynienia z pewnymi i sprawdzonymi partnerami biznesowymi – podkreśla G. Haładus.
 
Bezpieczeństwo dla każdego gospodarza giełdy jest priorytetem. Wtransnet dysponuje narzędziem, w postaci systemu polityki jakości QAP (Quality Assurance Policy), który weryfikuje nowe firmy przed ich przystąpieniem do społeczności, ale również monitoruje ich bieżącą aktywność na giełdzie. Każda z firm, która chce dołączyć do społeczności Wtransnet, po wstępnej analizie dokumentów prawnych, musi jeszcze pozytywnie przejść weryfikację niezależnej agencji ratingowej Coface, sprawdzającej wiarygodność finansową kandydatów. Koszty takiego audytu ponosi giełda Wtransnet. W trakcie korzystania z usług giełdy, agencja Coface monitoruje bieżącą działalność firm oraz dokonuje aktualizacji ratingu. Oznacza to, że jeżeli Coface odbierze danej firmie przyznany wcześniej rating, wówczas takiej firmie zabiera się możliwość zgłaszania ładunków w Wtransnet.
 
 Wprowadzono też system referencji, dzięki któremu firmy spedycyjne mogą dodatkowo weryfikować jakość usług przewoźników oraz polecać innym rzetelnych i sprawdzonych podwykonawców. Z kolei Dział reklamacji płatności stara się pozyskiwać informacje o niewypełnianiu zobowiązań płatniczych pomiędzy zrzeszonymi firmami. Zgłoszenie o zaleganiu płatności zostaje przesłane firmie dłużnej, a następnie – jeśli w określonym terminie faktura nie zostaje zapłacona – zawiesza się dostęp do giełdy. Wtransnet pośredniczy także w rozwiązywaniu konfliktów i osiąganiu porozumienia pomiędzy firmami. Reklamacjami płatności zajmuje się osobny dział, który bezpłatnie pomaga klientom. J. Zielińska podkreśla, że Wtransnet jest jedyną giełdą w Europie, która oferuje swoim klientom serwis Gwarancji Płatności. Gwarancja Płatności umożliwia przewoźnikom ubezpieczenie faktury za wykonany transport. Koszt ubezpieczenia to 1,38 proc. od wartości faktury. 
 
System bezpieczeństwa Trans.eu oparto na kilku zasadniczych elementach. Należy do nich precyzyjna weryfikacja i autoryzacja nowych użytkowników (każda nowa firma rejestrująca się na giełdzie jest zobowiązana do przedstawienia dokumentów potwierdzających jej wiarygodność, takich jak NIP, Regon, KRS czy licencja na przewóz krajowy lub międzynarodowy). Dokumenty są sprawdzane przez konsultantów giełdy pod kątem zgodności z danymi wprowadzonymi w trakcie rejestracji. Przedsiębiorca chcący działać na giełdzie jest sprawdzany także w zewnętrznych bazach danych, współpracujących wywiadowniach gospodarczych (m.in. największych w Europie Creditreform i Dun&Bradstreet) czy innych rejestrach przedsiębiorców oraz poprzez oceny i komentarze samych użytkowników. Trans.eu prowadzi ponadto Index TransRisk, będący oceną wiarygodności płatniczej firm zlecających ładunki. Przy jego obliczaniu brane są pod uwagę takie dane, jak: charakterystyka i struktura firmy, dane finansowe, obecność na listach dłużników czy dane pozyskiwane ze współpracujących wywiadowni gospodarczych. Dodatkowymi czynnikami są: Certyfikat Rzetelnego Przewoźnika, a także usługa windykacyjna TransInkasso (nie pobiera opłaty za przyjęcie zgłoszenia, a prowizja pobierana jest wyłącznie w przypadku odzyskania pieniędzy od dłużnika). – W ramach Trans.eu odzyskujemy długi już od kilku lat. Tylko w ubiegłym roku ponad 80 mln zł wróciło do naszych klientów, a nasza skuteczność wyniosła 83 proc. To pokazało, że klienci nam ufają. Dodatkowo jesteśmy jedną z najtańszych windykacji na rynku, gdyż prowizja od odzyskanej kwoty wynosi maksymalnie 3,5 proc. – deklaruje Piotr Płończak, zarządzający TransInkasso.
 
indeks giełdowy 3
 
W TimoCom przygotowano obszerny pakiet bezpieczeństwa: TC Secure. – Pewną odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo naturalnie każdy ponosi sam. Jednakże już same prowadzone przez nas czynności prewencyjne mają za zadanie minimalizować ryzyko – mówi K. Grzybowska. Pakiet obejmuje kilka filarów. Jednym z nich jest kontrola dostępu polegająca na dokładnej weryfikacji każdego nowego użytkownika (a nie tylko firm). Dostęp do giełdy mogą otrzymać wyłącznie firmy istniejące na rynku co najmniej od 6 miesięcy. Każda firma jest dokładnie sprawdzana. Z kolei Dział TC CashCare wspiera klientów w pozasądowym egzekwowaniu wymagalnych roszczeń. Klienci uzyskują kompetentne doradztwo i pomoc w swoim języku ojczystym. Ważnym elementem jest bezpieczeństwo techniczne, oznaczające, że klienci TimoCom otrzymują dostęp do zaawansowanej technologicznie platformy (wielokrotnie zabezpieczone połączenia internetowe, sprawny firewall i wielostronny system ochrony przed wirusami). TC Login uniemożliwia podszycie się innego użytkownika pod daną firmę. Klienci podczas pobierania programu otrzymują jednorazowo osobisty kod zabezpieczający, tzw. klucz bezpieczeństwa. To wygodny dostęp do systemu tylko dla autoryzowanych użytkowników. Ważnym elementem jest kontrola bezpieczeństwa minimalizująca ryzyko kradzieży ładunku. To wspólna inicjatywa unijna firm TimoCom GmbH i Schunck Group, międzynarodowego brokera ubezpieczeniowego.
 
Również w Teleroute dostęp do usług mogą uzyskać wyłącznie sprawdzeni i wiarygodni profesjonaliści z branży transportowej. Prowadzony jest rygorystyczny proces weryfikacji klientów. Informacje udostępnione przez firmy są dokładnie sprawdzane w oparciu o powszechnie dostępne źródła informacji oraz telefonicznie, przez pracowników. Proces weryfikacji polega na potwierdzeniu danych dostarczonych przez firmę w trakcie procesu rejestracji. W wyniku tego procesu firma zostaje zaakceptowana (bądź nie) jako klient, a w Katalogu, w profilu firmy pojawia się informacja o stopniu dokładności wykonanej weryfikacji. Teleroute oferuje też dodatkowe usługi, by ułatwić klientom windykację nieopłaconych faktur. Rozpoczyna się od mediacji, lokalne biura Teleroute kontaktują się bezpośrednio z dłużnikiem w celu odzyskania pieniędzy klienta, który zgłosił zaległą opłatę.
 
Nowe środki, nowe możliwości
 
Operatorzy giełd zgodnie podkreślają, jak ważną częścią tego biznesu jest technologia. Postęp generuje kolejne rozwiązania. – Żaden inny operator giełdowy na rynku nie udostępnia tak wysoce zaawansowanych rozwiązań, jak np. nasz TransMap, czyli moduł do planowania trasy i kalkulacji kosztów frachtu. Nie tylko pozwoli wyliczyć całkowity koszt frachtu, ale także dokładnie zaplanować trasę, uwzględniając takie elementy, jak np. promy czy wysokość wiaduktów mijanych na trasie. Udostępniane w ramach TransMap mapy Europy należą do najdokładniejszych i najnowocześniejszych wśród systemów tego typu oferowanych na rynku – mówi G. Haładus.   
 
Już nie tylko posiadacze internetu, ale również telefonów komórkowych mogą bezpiecznie korzystać z giełd. Trans.eu ma wersję na smartfona, nieco uproszczoną funkcjonalnie w stosunku do wersji na PC. Jedną z najważniejszych opcji programu w takiej wersji jest możliwość szybkiego wyszukiwania ofert wolnych pojazdów oraz ładunków w promieniu 300 km. System automatycznie wykrywa położenie szukającego i wyświetla oferty znajdujące się najbliżej niego. Ważne jest, aby w telefonie włączona była opcja geolokalizacji. Wyszukiwanie ofert na smartfonie można doprecyzować, wpisując m.in. rodzaj nadwozia czy maksymalny ciężar ładunku. Aplikacja automatycznie zaciąga też szczegóły oferty: nazwę firmy, trasę i dane kontaktowe. Po znalezieniu ładunku lub pojazdu z oferentem można skontaktować się za pośrednictwem komunikatora tekstowego lub telefonicznie. W drugim przypadku program automatycznie pobierze z profilu giełdowego numer telefonu oferenta i wyświetli go na ekranie smartfona. Szczegóły każdej rozmowy tekstowej gromadzone są – podobnie jak w pełnej wersji giełdy – w archiwum. Łatwo więc można wrócić i przypomnieć sobie najważniejsze ustalenia z rozmowy z kontrahentem.
 
Dla użytkowników liczy się też szybkość. TimoCom podpisał w kwietniu br. nową umowę z Cogent Communications, jednym z dostawców internetu. Połączenie sieciowe jest o 30 proc. szybsze niż wcześniej. – Decyzja, aby „wprowadzić na pokład” Cogent jako następnego operatora sieci, związana była z naszym strategicznym ukierunkowaniem na przyszłość. Po pierwsze, ważną rolę odgrywa tu bezpieczeństwo, ponieważ jesteśmy w stanie lepiej radzić sobie w ewentualnych trudnościach. Po drugie, chcemy oferować naszym klientom jeszcze lepsze połączenie – wyjaśnia Marco Haack (TimoCom). Oferenta giełdy transportowej TC Truck&Cargo oraz platformy przetargowej TC eBid przekonała prawie nieograniczona przepustowość o prędkości 1 Gigabita. Dzięki nowemu łączu można transmitować 200 razy więcej danych niż przy użyciu przeciętnego połączenia DSL.
 
Klienci Transics, zajmującego się zarządzaniem flotą oraz Teleroute – ogólnoeuropejskiej internetowej giełdy ładunków, mają natomiast od pewnego czasu dostęp do wolnych ładunków w giełdzie Teleroute bezpośrednio z interfejsu systemu TX-Connect. Integracja usług obu firm pozwoliła na stworzenie pierwszego na rynku tego typu rozwiązania. Dzięki możliwości pozyskiwania ofert wolnych ładunków, przewoźnik ma szansę szybciej realizować zlecenia, a w konsekwencji oszczędzać czas i pieniądze. Aby umożliwić szybkie znalezienie najbardziej odpowiedniego zlecenia, Transics stworzył intuicyjny interfejs. Szukając zleceń spedytorzy mogą ustawić dowolny obiekt na mapie, np. samochód ciężarowy, naczepę lub punkt POI jako punkt początkowy lub końcowy trasy. Użytkownik może przeglądać aktualny wykaz ofert wolnych ładunków spełniających wybrane kryteria, np. typ naczepy, objętość i ciężar ładunku we wskazanej lokalizacji bez konieczności przełączania się do giełdy Teleroute.     
                                                                           
Michał Jurczak
 
***
 
Stworzyliśmy Certyfikat Rzetelnego Przewoźnika, aby promować solidne i wiarygodne firmy transportowe na giełdzie. Certyfikat nadajemy przewoźnikom, którzy spełniają określone kryteria (takie jak np. staż na rynku powyżej 3 lat, dobra sytuacja finansowa, ponad 80 proc. pozytywnych ocen i komentarzy, posiadanie wymaganych licencji i zezwoleń). Taki certyfikat jest gwarantem dla zlecającego ładunek, że ma do czynienia z solidnym i rzetelnym przewoźnikiem, który dowiezie jego towar na czas i zgodnie z ustalonymi warunkami.
 
Grzegorz Haładus (Trans.eu)
 
***
 
Giełda jako narzędzie jest odzwierciedleniem sytuacji na rynku. To, jakie oferty w danym momencie się w niej znajdują, jest uzależnione od sytuacji gospodarczej i ekonomicznej poszczególnych państw, które jak wiadomo się zmieniają. Wahania te są natychmiast widoczne w giełdzie.
 
Klaudia Grzybowska (TimoCom)

Zobacz także

Karty flotowe jako narzędzie zarządzania kosztami i kierowcami
Jak wykorzystać nawigację i system GPS w logistyce?
REKLAMA

Zapisz się do naszego newslettera

Więcej na temat

Monitorowanie frachtu morskiego z DB SCHENKER| ocean bridge
40 nowych Volvo FM Electric we flocie DB Schenker
Raport DHL Online Shopper Trends 2024
DACHSER rozbudowuje flotę e-ciężarówek w Kolonii

Nasze czasopisma

top logistyk 2020
mid 20202
Logo KAIZEN rgb
 

Aktualności

Biblioteka Tekstów