- Od 10 lat prowadzę w Zielonej Górze klub Hot Shots, który dla mnie stanowi pogodzenie pasji do snookera i gier bilardowych z biznesem. Świetnie się przyjął. W Hot Shots staramy się przybliżyć świat gier bilardowych każdemu, niezależnie od wieku - od 5 lat nawet do 95 lat jak – grać może każdy, kto ma ochotę – wyjaśnia Marcin Nitschke.
Snookerzysta w 2015 roku wprowadził na rynek własną markę luksusowych stołów do snookera, zaprojektowanych zgodnie w jego wytycznymi, które zdobyły uznanie światowej klasy zawodników - testowali je Ken Doherty czy Stephen Hendry.
-Maestato jest na rynku od 3 lat. Jest spełnieniem moich marzeń - w końcu mogłem stworzyć własny projekt stołu do snookera! - wspomina Marcin. - Pomógł mi w tym zespół Teller Architekci, za co bardzo dziękuję. Zależało mi, aby połączyć klasykę i nowoczesność, stworzyć wysublimowany kształt, który będzie ponadczasowy. Myślę, że udało nam się to osiągnąć.
Marka Maestato to unikalna oferta stołów do snookera i pool bilarda a także akcesoria do tych gier. Sprzedaż prowadzona jest w kanale B2B i B2C, głównie w internecie. Oczywiście świadomość marki budowana jest także podczas targów branżowych i w trakcie prezentacji dla np. branży hotelarskiej, niemniej finalizacja zamówień ma miejsce w kanałach internetowych, w dużej mierze za pośrednictwem własnej strony internetowej oraz platform sprzedażowych.
Liczne obowiązki związane z dwoma całkowicie różnymi dziedzinami działalności biznesowej, a do tego treningi i bardzo absorbujące role ojca i męża godzi dzięki wsparciu swojego zaufanego zespołu. A logistyka?
-Z logistyką radzimy sobie bardzo dobrze, a to dzięki EUROCOMMERCE. Centrum logistyczne podsunęło nam kompleksowe rozwiązania naszych problemów. Magazyny, którymi dysponują i gdzie przechowujemy nasze stoły są dostosowane do przyjęcia każdego rodzaju towarów, bardzo dużych i ciężkich materiałów, nawet dostaw kontenerowych. Personel oraz sprzęty jakimi dysponują ściągają nam z głowy całkowicie problem magazynowania, przekładania, kompletowania produktów oraz ich wysyłkę do finalnego klienta. Dzięki temu skupiamy się na pracy i obsłudze naszego klienta, a ja mam czas także na pozostałe, równie ważne role - odpowiada zawodnik.
Powierzenie logistyki zewnętrznemu partnerowi nie stanowiło dla Maestato problemu. W niektórych firmach na początku pojawiają się obawy o utratę kontroli nad tym, co dzieje się z towarem. Tutaj mimo wysokiej wartości towaru nie było takich wątpliwości.
-Każda współpraca niesie jakieś ryzyko. Jednak kiedy zobaczyłem magazyny, ogromy wjazd, regały, cały sprzęt i przede wszystkim od początku profesjonalne podejście do klienta wiedziałem, że tylko skorzystamy na tej współpracy. Specjaliści od logistyki wyszukali dla nas najlepsze rozwiązania. Teraz nie wyobrażam sobie szukania magazynu, sprzętu do obsługi tak ciężkich produktów, zatrudniania i szkolenia kolejnych pracowników. My mamy to wszystko dzięki EUROCOMMERCE- podsumowuje Marcin Nitschke.