Przejdź do artykułu
2025-01-16 | Z ładunkiem w drodze

Co czeka przedsiębiorców z branży transportowej w 2025 roku?

Jakie wyzwania przyniesie 2025 rok przedsiębiorcom z branży transportowej oraz jak się do nich przygotować? Wskazujemy wyzwania, przed którymi stoi branża i podpowiadamy, jak im sprostać.

 Wyzwania dla Transportu 160125

Źródło: Prowly

Polska branża transportowa, stanowiąca filar krajowej gospodarki i odpowiadająca za ok. 7% PKB oraz 6,5% zatrudnienia, staje przed szeregiem nowych wyzwań, które mogą znacząco wpłynąć na jej kondycję finansową i konkurencyjność na rynku. W obliczu spadku liczby zamówień, rosnących kosztów operacyjnych oraz coraz bardziej restrykcyjnych przepisów unijnych, firmy transportowe muszą przygotować się na dynamiczne zmiany. Rok 2025 przyniesie wyzwania związane z ekologicznymi wymogami UE, niedoborem kierowców, wyższymi płacami, wdrażaniem kolejnych etapów Pakietu Mobilności czy kosztownymi inwestycjami w technologie niskoemisyjne.

Bibby Financial Services, firma faktoringowa, która wśród klientów ma firmy transportowe, wskazuje na wyzwania, przed którymi stoi branża. Jednocześnie podpowiada, jakie można zastosować rozwiązania, które wesprą płynność finansową i stabilność operacyjną firm transportowych w dobie nadchodzących zmian.

Czy system SENT ochroni polski transport drogowy przed nieuczciwą konkurencją?

17 października 2024 r. opublikowano nowelizację ustawy o delegowaniu kierowców i innych przepisów, która wprowadza nowe obowiązki dla zagranicznych przewoźników w Polsce. Wprowadzony przez Ministerstwo Infrastruktury system SENT (System Elektronicznego Nadzoru Transportu) od listopada 2024 r. obejmuje przewoźników spoza UE, a od stycznia 2025 r. także przewoźników z UE i EFTA. Przepisy nakładają na przewoźników obowiązek rejestracji w systemie SENT oraz zgłaszania każdego międzynarodowego przewozu, co pozwoli na skuteczniejsze monitorowanie zagranicznych firm transportowych.

System SENT powstał w odpowiedzi na postulaty środowiska transportowego, które od dawna domagało się ochrony przed nieuczciwą konkurencją. W Polsce w ostatnich latach doszło do licznych protestów przewoźników przed granicą z Ukrainą, domagających się ograniczenia nieuczciwych praktyk zagranicznych firm. Na te problemy nałożyły się trudności wynikające ze spowolnienia gospodarczego w Europie i sytuacji geopolitycznej w Ukrainie, co osłabiło kondycję polskiej branży transportowej.

Nowe przepisy mają za zadanie przywrócić równowagę na rynku przewozów międzynarodowych. Poprzez kontrolę zagranicznych przewoźników system SENT wspiera transparentność i uczciwą konkurencję, chroniąc interesy polskich przedsiębiorców. Dzięki SENT polscy przewoźnicy mogą liczyć na sprawiedliwe warunki działania i lepszą ochronę przed niedozwolonymi praktykami firm spoza UE. W dłuższej perspektywie SENT przyczyni się do zwiększenia stabilności rynku i wsparcia dla polskich przedsiębiorstw.

Rozszerzenie sieci dróg płatnych – nowe koszty dla transportu drogowego w 2025

Od 1 listopada 2024 roku na polskich drogach pojawiły się nowe odcinki objęte opłatą elektroniczną, zwiększając długość płatnych dróg o około 1600 km. Objęły one autostrady A1, A2 oraz drogi ekspresowe S1, S2, S3, S5 i S6.

Nowe przepisy dotyczą wyłącznie pojazdów ciężkich o masie przekraczającej 3,5 tony oraz autobusów, co oznacza dodatkowe koszty dla firm transportowych, które operują flotą takich pojazdów. Rozszerzenie płatnych tras obejmuje kluczowe połączenia krajowe, m.in. autostradę A1 na odcinku od węzła Piotrków Trybunalski Południe do węzła Pyrzowice oraz autostradę A2 od węzła Lubelska do Choszczówki Dębskiej.

Dla firm transportowych nowa sieć dróg płatnych oznacza wzrost kosztów operacyjnych w 2025 roku, co może wpłynąć na konieczność zmiany strategii przewozowej i ponowną ocenę tras. W obliczu wzrostu kosztów utrzymania transportu, polskie przedsiębiorstwa muszą przygotować się na dostosowanie budżetów i analizę wyższych wydatków wynikających z opłat drogowych.

Opóźnienia w płatnościach pogłębiają problemy z płynnością finansową

Opóźnienia w płatnościach pozostają jednym z największych wyzwań dla polskich firm transportowych. – Karuzela się nakręca przez co branża jest jednym z liderów rankingu dłużników. To wyraźny sygnał, że płynność finansowa jednej z najważniejszych gałęzi polskiej gospodarki wymaga pilnego wsparcia – mówi Dominik Łada, kierownik ds. finansowania biznesu Bibby Financial Services Polska. Z badania „Skaner MSP” realizowanego cyklicznie przez Instytut Badań i Rozwiązań B2B Keralla Research dla BIG InfoMonitor wynika, że na koniec września 2024 roku zaległe zobowiązania kredytowe i pozakredytowe branży w rok zwiększyły się o 17 proc. do 3,4 mld zł. Rośnie też liczba firm, które mają problemy z terminowym regulowaniem swoich należności – aż o 2,5 tys. do poziomu ponad 39 tys. Niepokojący dla całej branży jest także bardzo wysoki odsetek dłużników, który wynosi 9 proc.  Oznacza to, że już prawie co dziesiąta firma transportowa ma poważne kłopoty finansowe. Taka sytuacja ma negatywny wpływ na płynność finansową firm, prowadząc do problemów z bieżącym funkcjonowaniem oraz opóźnień w realizacji zleceń czy wypłat wynagrodzeń wskazuje Łada.

Aby rozwiązać ten problem, UE planuje wprowadzić nowe regulacje. 23 kwietnia 2024 roku Parlament Europejski przyjął Rozporządzenie o zwalczaniu opóźnień w płatnościach, które ustala maksymalny termin płatności na 30 dni od dnia doręczenia faktury i dostarczenia towaru. W wyjątkowych przypadkach możliwe będzie wydłużenie tego terminu do 60 dni, pod warunkiem że zostanie to uzgodnione w umowie. Przepisy mają wejść w życie w drugiej połowie 2025 roku, co daje nadzieję na poprawę sytuacji, choć zapis o dopuszczalnym wydłużeniu terminu spłaty do 60 dni może wciąż pozostawiać pole do nadużyć.

Dopóki jednak nowe przepisy nie będą obowiązywać, firmy transportowe muszą szukać innych sposobów na wsparcie płynności finansowej. Coraz więcej przedsiębiorstw z branży TSL korzysta z faktoringu, który pozwala uzyskać natychmiastowy dostęp do środków z wystawionych faktur, niezależnie od terminów płatności kontrahentów. – Faktoring jest odporny na wahania stóp procentowych i dostępny nawet dla firm o krótkim stażu na rynku. Bibby Financial Services, jako firma specjalizująca się w faktoringu, wspiera polskie firmy transportowe, zapewniając stabilność finansową i pomoc w utrzymaniu płynności w czasach, gdy terminy płatności pozostają dużym wyzwaniem podkreśla Dominik Łada.

DominikLada 500px

Na zdjęciu: Dominik Łada, kierownik ds. finansowania biznesu Bibby Financial Services Polska

Źródło: Prowly

PIT kasowy – nowa ulga finansowa

PIT kasowy to nowe rozwiązanie podatkowe, które od 2025 roku może dać pewne wytchnienie finansowe przedsiębiorcom z branży transportowej, szczególnie w obliczu problemów z opóźnionymi płatnościami. Dzięki możliwości opodatkowania przychodów dopiero po faktycznym otrzymaniu zapłaty, firmy mogą uniknąć sytuacji, w której muszą płacić podatek od środków, które jeszcze nie wpłynęły na ich konto. Rozliczenie kasowe stanowi zatem wsparcie dla płynności finansowej, co jest szczególnie cenne w branży, gdzie opóźnienia płatności są częstym problemem.

Korzyści dla firm transportowych:

1. Poprawa płynności finansowej: PIT kasowy daje firmom możliwość odroczenia płatności podatku do momentu otrzymania zapłaty od kontrahenta. Dzięki temu przedsiębiorcy mogą lepiej zarządzać zasobami i uniknąć problemów wynikających z opóźnień płatności.

2. Lepsze zarządzanie sezonowością: Branża transportowa doświadcza dużych wahań w przychodach. PIT kasowy pozwala dostosować obciążenia podatkowe do rzeczywistego przepływu gotówki, co jest szczególnie przydatne w okresach mniejszych zleceń.

3. Mniejsza presja na wystawianie faktur: Opodatkowanie następuje dopiero po otrzymaniu płatności, co zmniejsza presję na szybkie fakturowanie i pozwala unikać skutków podatkowych wynikających z wystawienia faktury.

Wyzwania związane z PIT kasowym:

1. Większa odpowiedzialność dokumentacyjna: Firmy muszą prowadzić szczegółową ewidencję płatności, co może zwiększyć obciążenia administracyjne, szczególnie dla mniejszych firm bez rozbudowanych działów księgowych.

2. Ograniczona dostępność: PIT kasowy dotyczy tylko transakcji między przedsiębiorcami (B2B), co ogranicza jego użyteczność dla firm obsługujących klientów indywidualnych.

3. Brak kompatybilności z VAT kasowym: Różne limity przychodów dla PIT kasowego i VAT kasowego mogą prowadzić do zamieszania i komplikacji w rozliczeniach podatkowych.

Dzięki PIT kasowemu firmy transportowe będą miały możliwość efektywniejszego zarządzania swoimi finansami, minimalizując presję wynikającą z opóźnień płatności. Rozwiązanie to może być szczególnie korzystne w połączeniu z faktoringiem, oferowanym przez Bibby Financial Services, który zapewnia szybki dostęp do środków z wystawionych faktur, wspierając płynność finansową w trudnych czasach.

Drogie tachografy

Pakiet Mobilności, przyjęty przez Unię Europejską, wprowadza szereg regulacji mających na celu zwiększenie transparentności i poprawę warunków pracy kierowców w branży transportowej. Jednym z kluczowych wymogów jest obowiązek wymiany dotychczasowych tachografów – zarówno analogowych, jak i cyfrowych – na inteligentne tachografy II generacji (G2V2). Do końca grudnia tego roku obowiązek ten dotyczy pojazdów pracujących w ruchu międzynarodowym. Do sierpniu 2025 r. trzeba będzie z kolei wymienić tachografy I generacji na tachografy II. Firmy transportowe muszą zatem przygotować się na wzrost wydatków operacyjnych, które mogą wpłynąć na ich budżety w nadchodzących latach.

Nowe tachografy, w odróżnieniu od starszych modeli, pozwalają na zdalne odczytywanie danych, co zwiększa efektywność kontroli i ułatwia egzekwowanie przepisów. Urządzenia będą przechowywać dane z 56 dni, co wiąże się z dodatkowym obowiązkiem przechowywania oraz okazywania ich do kontroli.

Wymiana tachografów będzie jednak dużym obciążeniem finansowym dla firm transportowych. Nowy tachograf kosztuje kilka tysięcy zł, a rządowych dopłat - na które branża liczyła - nie będzie. Brak takiego wsparcia oznacza, że przedsiębiorcy będą musieli sami pokryć te wydatki, co szczególnie dotknie mniejsze firmy.

Wzrost wynagrodzeń i brak kierowców zwiększą koszty pracownicze firm

Pracodawcy muszą przygotować się na wzrost wynagrodzeń, spowodowany zmianami w płacy minimalnej w Polsce (wzrośnie do 4 666 zł) i innych krajach unijnych. Obciążenia finansowe mogą szczególnie dotknąć mniejsze firmy transportowe. Dodatkowym wyzwaniem pozostaje brak wykwalifikowanych kierowców. W 2025 roku polska branża transportowa zmierzy się z nasilającą się konkurencją o pracowników oraz koniecznością podnoszenia płac, aby przyciągnąć i zatrzymać wykwalifikowaną kadrę. Rosnące koszty pracownicze staną się istotnym czynnikiem wpływającym na strategie zarządzania zasobami ludzkimi i operacyjne funkcjonowanie firm transportowych. Wymuszą też inwestycje w nowoczesne rozwiązania technologiczne i technologie autonomiczne, które zwiększą efektywność przewozów i zmniejszą zależność od kierowców.

Ekologiczne wymogi UE  nowe opłaty i konieczność inwestycji w pojazdy niskoemisyjne

W odpowiedzi na rosnące wyzwania związane ze zmianami klimatycznymi, Unia Europejska wprowadza szereg regulacji mających na celu redukcję emisji gazów cieplarnianych. Branża transportowa, odpowiadająca za znaczną część emisji CO₂, stoi przed koniecznością dostosowania się do nowych wymogów ekologicznych.

Jednym z kluczowych elementów tych regulacji jest wprowadzenie opłat drogowych uzależnionych od poziomu emisji CO₂ pojazdów. Zgodnie z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/362, państwa członkowskie są zobowiązane do różnicowania stawek opłat infrastrukturalnych w zależności od emisji CO₂ lub wprowadzenia dodatkowych opłat z tytułu kosztów zewnętrznych związanych z emisją. W Polsce Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem ustawy implementującej te przepisy, co oznacza, że firmy transportowe będą musiały liczyć się z wyższymi kosztami operacyjnymi związanymi z użytkowaniem pojazdów o wyższej emisji.

Aby zminimalizować te koszty, przedsiębiorstwa transportowe powinny rozważyć inwestycje w pojazdy niskoemisyjne lub zeroemisyjne, takie jak pojazdy elektryczne czy hybrydowe. Choć początkowe nakłady finansowe mogą być znaczące, długoterminowe korzyści w postaci niższych opłat drogowych oraz pozytywnego wizerunku ekologicznego mogą przynieść wymierne zyski.

Dostosowanie się do nowych wymogów ekologicznych UE to nie tylko kwestia spełnienia regulacji prawnych, ale także szansa na zwiększenie konkurencyjności na rynku poprzez oferowanie bardziej ekologicznych usług transportowych. Firmy, które już teraz podejmą kroki w kierunku modernizacji swojej floty, będą lepiej przygotowane na nadchodzące zmiany i unikną potencjalnych sankcji oraz dodatkowych kosztów w przyszłości.

Aktualności, wydarzenia, komentarze, branżowe czasopisma - bądź na bieżąco. Zapisz się do newslettera portalu logistyczny.com - KLIKNIJ


Zobacz także

Pierwsze spotkanie rady programowej Smart Warehouse
Metodologia Gallupa w środowisku pracy DACHSER
Nowości firmy Hörmann na targach w Monachium
Colian Logistic zwiększa powierzchnię magazynową
REKLAMA

Zapisz się do naszego newslettera

Nasze czasopisma

top logistyk 2020
mid 20202
Logo KAIZEN rgb
 

Aktualności

Biblioteka Tekstów