Idea mikrohubów przeładunkowych polega na stworzeniu takiego miejsca przeładunkowego w centrum miasta, z którego na rowerach kurierskich przesyłki byłyby rozwożone do odbiorców. Pierwszy w Polsce mikrohub swoim zasięgiem obejmie centrum Poznania, czyli rejonz największą koncentracją zabudowy i ruchem samochodowym.
– Cel tego projektu jest bardzo prosty. Chcemy stworzyć ekologiczne i efektywne rozwiązanie, które sprawi, że liczba samochodów dostawczych w centrum Poznania będzie spadać, a zwiększać się będzie ilość rowerów cargo, bez uszczerbku dla jakości dostaw przesyłek – mówi Marta Cudziło z Łukasiewicz - Poznański Instytut Technologiczny. Jak dodaje, powstanie mikrohubu jest możliwe dzięki unijnemu projektowi GRETA, którego istotnym elementem są pilotażowe wdrożenia innowacyjnych rozwiązań wspierających ścieżkę transformacji europejskich miast w kierunku zastosowania efektywnego i ekologicznego transportu ostatniej mili. Oprócz Poznania udział w programie biorą takie miasta jak Reggio Emilia, Maribor, Verona i Budapeszt.
Jak działa mikrohub przeładunkowy?
Mikrohub to nieduży punkt do przeładunku paczek zlokalizowany w centrum miasta, do którego kurierzy podjeżdżają samochodami dostawczymi i rozładowują przesyłki. Następnie paczki trafiają na rowery kurierskie i są rozwożone do odbiorców w centrum miasta. Mikrohub z definicji jest niewielkich rozmiarów, porównywalnych do garażu czy kontenera. W dalszej perspektywie jest również możliwe rozwinięcie jego funkcjonalności i stworzenie w nim także punktu PUDO, z którego będzie można osobiście nadawać lub odbierać przesyłki.
– Każde działanie, które wspiera zeroemisyjność w transporcie, jest nam bliskie. Dlatego udział w tym projekcie jest naturalną konsekwencją naszych ambicji do zmniejszenia emisji CO2 i całkowitej zeroemisyjności do 2045 roku. Pilotaże, jak ten w Poznaniu, zyskują na znaczeniu zwłaszcza teraz, gdy Unia Europejska podejmuje legislacyjne kroki, by do 2030 roku doprowadzić do redukcji CO2 o 55 proc. w stosunku do poziomu z roku 1990 – mówi Andrzej Wasielewski, dyrektor operacji krajowych i infrastruktury z GLS. Firma ma już doświadczenie w przewożeniu paczek rowerami cargo na terenie stolicy Wielkopolski. Od roku po Jeżycach i w rejonie Starego Miasta jeżdżą trzy rowery kurierskie z logiem GLS, które transportują paczki po najbardziej zatłoczonych ulicach miasta.
– Transportowi rowerowemu w Poznaniu sprzyja rozwinięta sieć ścieżek rowerowych, a także mentalność mieszkańców, którzy chcą żyć ekologicznie i nie generować hałasu ani spalin – podkreśla Andrzej Wasielewski.
W ramach pilotażu GLS będzie wspierać Łukasiewicz – Poznański Instytut Technologiczny na etapie koncepcji, a także obsługi logistycznej całego projektu. To właśnie kurierzy rowerowi GLS będą na rowerach cargo rozwozić po centrum Poznania paczki pobrane z mikrohubu.
– Obecnie wspólnie z miastem i GLS będziemy definiować wymagania dla hubu i rowerów, wybierać odpowiednią lokalizację, dalej wdrażać system w praktyce i na końcu analizować wszystkie wskaźniki, by ocenić efektywność tej formy dostaw – podsumowuje Marta Cudziło.
Pilotaż pierwszego mikrohubu przeładunkowego w Polsce zakończy się w marcu 2026 roku.