Prężnie rozwijająca się branża logistyczna nie pozostaje w tyle z implementacją nowinek technologicznych. Zarządzający łańcuchami dostaw coraz chętniej wykorzystują dorobek telematyki, by zoptymalizować cały proces i zyskiwać nad nim większą kontrolę. Jakimi rozwiązaniami aktualnie dysponujemy i dlaczego warto je rozważyć?

Po co nam telematyka w TSL?

Rozwiązania będące połączeniem informatyki, telekomunikacji i automatycznego sterowania odpowiadają na piętrzące się w branży wyzwania. Nowe wymogi prawne, rosnące ceny surowców, awaryjność pojazdów – to tylko wierzchołek góry lodowej. Dlatego tak dobrze właśnie zmaksymalizować kontrolę nad łańcuchem dostaw, wykorzystując zdalne rozwiązania. Chociażby zdalna diagnostyka pozwala ograniczyć koszty związane z naprawami i zwiększyć szybkość reakcji. Wiadomo, że w idealnym świecie przestoje nie występują, ceny paliwa nie rosną, a kierowcy nie zawodzą. Lata doświadczenia w tej branży sprowadzają jednak na ziemię, pozwalając przy tym zmienić nieplanowane w planowane i być przygotowanym na każdą ewentualność.

Podkreśla to Paweł Panfil, Dyrektor Działu Telematyki w Grupie DBK – Obserwując rynek transportowy od pewnego czasu wśród producentów pojazdów jak i systemów telematycznych najważniejszym hasłem jest optymalizacja. Termin ten dotyka wszystkich obszarów w firmie transportowej, poczynając od wyboru najbardziej ekonomicznych pojazdów po szkolenia kierowców jak i maksymalnego wsparcia od strony systemu zarządzania flotą. Tutaj na szczególną uwagę zasługuje ciągłe udoskonalanie systemu planowania tras, kontroli parametrów ecodrive, jak i kontroli stanu technicznego pojazdu, która może uchronić przedsiębiorcę przed nieplanowanymi przestojami i wykluczyć nieprzewidziane koszty.

Zwiększona szybkość reakcji = zminimalizowane koszty i przestoje

Najłatwiej zrozumieć to na przykładzie zdalnej diagnostyki, jednego z kluczowych elementów telematyki. Wyobraźmy sobie, że ciężarówka psuje się w połowie przewidzianej trasy. Co możemy zrobić dzięki rozwiązaniom takim jak DBK Fleet Management? Pracownicy serwisu dostaną dostęp do stanu pojazdu wraz z kodami ewentualnych błędów jeszcze przed przyjazdem samochodu do serwisu. Dzięki temu diagnostyka, a następnie sama naprawa, przebiegną sprawniej, a dodatkowo zarządzający firmą dzięki stałemu monitoringowi sytuacji lepiej zareagują na nieprzewidziane przestoje. A jak wiadomo – w tej branży przestój oznacza brak zarobku, dlatego czas reakcji jest tak kluczowy. Innym przykładem jest efektywne zarządzanie gospodarką paliwową. Wykorzystanie systemu DBK Fleet Management pozwala na szybkie wykrywanie ewentualnych prób kradzieży paliwa, a także stały monitoring jego poziomu przez pracowników stacjonarnych. Tak, jak w przypadku awarii, tak i tutaj umożliwia to optymalizację trasy i ograniczanie niepotrzebnych kosztów.

Aktualności, wydarzenia, komentarze, branżowe czasopisma - bądź na bieżąco. Zapisz się do newslettera portalu logistyczny.com - KLIKNIJ