Total People Management – o zarządzaniu zróżnicowanym zespołem mówi Izabellą Kiriczok (MOVIDA)
Redakcja: Słuszne skądinąd stwierdzenie, że najważniejsi są ludzie, a dobry zespół stanowi podstawę sukcesu, powtarzane jest tak często, że zostało zdegradowane do rangi truizmu. Czy słusznie?
Izabella Kiriczok, Prezes MOVIDA Conferences: Temat zarządzania zespołem, powraca nieustająco od lat. Jako firma badająca problemy rynku spotykaliśmy się z nim od zawsze, osobiście rozmawiałam o tym wyzwaniu już pewnie niemal 20 lat temu, przy tworzeniu pierwszych profesjonalnych programów spotkań.
Izabella Kiriczok, Prezes MOVIDA Conferences: Temat zarządzania zespołem, powraca nieustająco od lat. Jako firma badająca problemy rynku spotykaliśmy się z nim od zawsze, osobiście rozmawiałam o tym wyzwaniu już pewnie niemal 20 lat temu, przy tworzeniu pierwszych profesjonalnych programów spotkań.
„Team building” stanowił wyzwanie niemal dla wszystkich zakładów produkcyjnych i budził ożywione emocje. Wówczas mówiliśmy o pojęciu w naszym kraju dość egzotycznym. Od tego czasu polscy managerowie przeszli daleką drogę, a mimo wszystko problem jest wciąż aktualny.
- Czy w takim razie można powiedzieć, że problemy wynikające z zarządzania zesopłem pracowników to są problemy, które powtarzają się w wielu przedsiębiorstwach, a jednocześnie ich rozwiązanie wcale nie jest proste, czy też oczywiste?
- W ciągu ostatnich 2 miesięcy przeprowadziłam 127 rozmów z managerami wyższego i średniego szczebla z firm zarówno produkcyjnych, jak również centrów dystrybucyjnych.
Konkluzja tych rozmów była dość jednoznaczna – problemy wynikające z zarządzania zespołem, a w szczególności zespołem zróżnicowanym, to problemy dotykające wszystkich.
- Rozumiem. Czy można więc mówić o tym, że problem ten jest naprawdę dotkliwy? Czy raczej zależy to od różnego rodzaju okoliczności? Jak by to Pani oceniła?
Oczywiście bywają różne natężenia problemu – od konieczności wprowadzenia do zespołu pojedynczego „nowego” przez łączenie wcześniej niezależnych grup, aż do stworzenia nowego teamu od podstaw. Każda z tych sytuacji stawia swoje swoiste wyzwania, z którymi managerowie muszą się mierzyć na co dzień.
- Zna Pani jakieś przykłady tego, jak z pozoru błahostka może mieć duży wpływ na możliwości rozwiązania problemu?
Przykład? Proszę bardzo. Podczas tworzenia nowego zakładu na pograniczu Śląska i Zagłębia zaistniała potrzeba przyjęcia do pracy i podziału na brygady ponad 150 osób, głównie, z racji specyfiki zadań, młodych mężczyzn. Pasją wielu z nich była piłka nożna, kibicowali oni konkurującym ze sobą drużynom. Niektórzy kibicowali bardzo aktywnie, co często niesie za sobą silne emocje związane nie tylko z afirmacją swojej drużyny, lecz także emocje negatywne wywoływane przez drużynę i kibiców drużyny przeciwnej. Uświadomienie sobie tego uwarunkowania i podjęcie stosownych decyzji przez managera projektu uchroniło nowopowstający zakład od poważnych konsekwencji całkowicie pozazawodowej niechęci części załogi.
- Rzeczywiście - pozornie drobiazg, gdyby nie został w porę dostrzeżony, mógłby wywrzeć naprawdę bardzo negatywny wpływ na całość zespołu. Jakie jeszcze problemy możemy napotkać na drodze do optymalnego zarządzania zespołem?
- Pojawia się jeszcze jedna trudna sytuacja – mianowicie awans, który powoduje, że kolega zostaje szefem.
Wielkim wyzwaniem jest także zarządzanie zróżnicowanym zespołem. Szczególnie dużo słyszy się obecnie wypowiedzi na temat pokolenia 1990+, które szeroką falą wchodzi na rynek pracy. To osoby stanowiące szczególnie trudne wyzwanie dla szefa. Kolejnym wyzwaniem jest zarządzanie zespołem, w którym pracownicy są znacząco starsi od szefa.
- Z naszej rozmowy dość jasno wynika, że nie ma uniwersalnego sposobu na radzenie sobie z problemami, czy też wyzwaniami, które niesie ze sobą odpowiedzialność zarządzania zespołem. Czy jednak możemy pokusić się o zasugerowanie rozwiązania, które mimo że nie jest odpowiedzią na wszystkie problemy, to jednak sprawdzi się uniwersalnie w każdej organizacji?
Każdy, nie tylko doświadczony lecz nawet początkujący manager wie, że zarządzanie zespołem – grupą ludzi, którzy pracują wspólnie, chętnie i pomagając sobie nawzajem jest o niebo łatwiejsze i bardziej efektywne niż współpraca z „bytami zindywidualizowanym”. Uniwersalnie wobec tego sprawdzi się po prostu stworzenie zespołu z prawdziwego zdarzenia, który zespołem będzie nie tylko z nazwy.
- Jak jednak stworzyć grupę, która pracując zepsołowo jednocześnie wykorzysta indywidualny potencjał swoich członków?
Szukanie złotego środka to zadanie na lata, lecz jego odnalezienie, lub przynajmniej zbliżenie się do niego, skokowo ułatwia pracę. Bardzo wiele firm pracuje właśnie nad rozwiązaniem tego problemu.
Lepiej korzystać z praktycznych doświadczeń innych, niż usiłować przebić głową mur samemu. Trudne jest znalezienie osób, z doświadczeń których można by zaczerpnąć wiedzę – jest co prawda na rynku ogromna podaż różnego rodzaju, często wartościowych szkoleń biznesowych, lecz prowadzone są one głównie przez trenerów biznesu, którzy nie zarządzają na co dzień zespołami i ich nie tworzą. Doświadczenie takich trenerów jest więc minimalne.
Warto skorzystać ze spotkań z doświadczonymi managerami, którzy dzielą się podczas długich sesji doświadczeniem i rozwiązaniami. Tych warto szukać – i na takie nie szkoda, tak cennego dla managera, czasu. W odpowiedzi na to ogromne zapotrzebowanie stworzyliśmy unikatowy projekt – spotkanie ekspertów, którzy zechcą podzielić się swoim wielkim doświadczeniem. To niezwykła grupa ludzi o wyjątkowej osobowości, reprezentujących całą paletę organizacji z różnych branż, różnej wielkości osobowości, różnych rozwiązań. To, co ich łączy to nie tylko niezwykła charyzma, lecz także ogromna skuteczność w radzeniu sobie z wyżej opisanymi problemami. Zapraszamy!
Zapraszmy do wzięcia udziału w konferencji „Total People Management” (19-20 kwietnia 2016 r.) - więcej: www.movida.com.pl
