Jedną z form elastycznego zatrudnienia stosowaną najczęściej w przedsiębiorstwach około-produkcyjnych jest praca tymczasowa. Pozwala ona na optymalne dostosowanie ilości pracowników do potrzeb realizacji określonego projektu. -W praktyce przedsiębiorstwa zatrudniają pracowników etatowych, dzięki którym zapewniona jest realizacja podstawowych działań, a dodatkowo w sytuacji zwiększonego zapotrzebowania sięgają zazwyczaj po tymczasową formę zatrudnienia. Wykwalifikowany pracownik angażowany jest w celu realizacji konkretnego projektu. W zależności od przewidywanego okresu realizacji procesu, pracownik tymczasowy może wykonywać swoje obowiązki nie dłużej niż 18 miesięcy w konkretnym zakładzie. Tym samym przedsiębiorstwo może w szybkim czasie i bez ponoszenia niepotrzebnych kosztów reagować na zmieniającą się dynamicznie sytuację na rynku. Dodatkowo dzięki przeprowadzeniu analizy zatrudnienia i określeniu optymalnych proporcji pomiędzy pracą etatową, a tymczasową można wygenerować określone i stałe zyski– mówi Ewa Wawszczak ze Start People, Agencji Pracy i Doradztwa Personalnego.
Elastyczne proporcje
Efektywność kosztowa zastosowania tymczasowej formy zatrudnienia widoczna będzie najwyraźniej na przykładzie praktycznym. Przyjmijmy, że mamy do czynienia z Firmą – przedsiębiorstwem z branży logistycznej, zatrudniającym na stałe 150 pracowników fizycznych, zajmujących się głównie magazynowaniem i transportem. W sumie Firma na utrzymanie ww. kadry co miesiąc ponosi koszty w wysokości 600 000 zł. Dzięki utrzymaniu stałego zatrudnienia na tym poziomie możliwa jest realizacja ciągłych zleceń charakteryzujących się wysoką zmiennością.
Wymierny zysk przedsiębiorca osiągnie również rozładowując nadgodziny zatrudnieniem na zasadach pracy tymczasowej.
Jednak według analizy efektywności zatrudnienia przeprowadzonej w ramach Firmy okazało się, że każdego miesiąca około 20 proc. załogi (30 osób) przez prawie pół miesiąca nie ma fatycznie zleceń do obsługi, gdyż klienci często zmieniają swoje plany. Dodatkowo stwierdzono, że każdego miesiąca do Firmy napływają dodatkowe zlecenia, których nie sposób jest wykonać z wykorzystaniem zasobów własnych w godzinach pracy, tym samym w krótkim okresie czasu część pracowników zmuszona jest do pracy ponad godziny zatrudniania generując dwukrotnie wyższy koszt nadgodzin. Rezultatem wypracowywania średnio 880 nadgodzin miesięcznie jest faktyczne zwiększenie miesięcznego kosztu utrzymania kadry pracowniczej o 40 000 zł do 640 000 zł.
-W celu zoptymalizowania kosztów zatrudnienia, biorąc pod uwagę założenia analizy, Firma zdecydowała się na restrukturyzację poziomu zatrudniania wprowadzając do struktury pracowników tymczasowych. Zatrudnianie stałe utrzymane zostało na poziomie 120 pracowników – czyli dostosowanym optymalnie do etatowej efektywności pracy. Kadrę uzupełnili dodatkowi pracownicy tymczasowi, realizujący zadania zatrudnionych wcześniej 30 pracowników etatowych. Pracownicy tymczasowi wykonują swoje obowiązki, dokładnie wtedy kiedy są potrzebni, i tylko wówczas są zatrudnieni, nie generując zbędnych kosztów. W związku z tym realnie koszt zatrudnienia 30 osób udało się zredukować o 50% – tłumaczy Ewa Wawszczak. Tym samym miesięczny koszt zatrudnienia zmniejszył się o 60 000 zł, .
Nadgodziny na czas
-Wymierny zysk przedsiębiorca osiągnie również rozładowując nadgodziny zatrudnieniem na zasadach pracy tymczasowej. Dotychczas Firma za każdą wypracowaną nadgodzinę realizowaną przez pracownika etatowego musiała zapłacić dwukrotnie. Zamiast tego zatrudnieni zostają ludzie dokładnie na czas kiedy są potrzebni, nawet na krótkie okresy spiętrzenia zleceń do obsługi. Nadgodzina przestaje generować dodatkowy koszt i zamienia się w godzinę zwykłej pracy– mówi Ewa Wawszczak. Tym samym również miesięczny koszt zatrudnienia zmniejsza się o kolejne 20 000 zł w wyniku rozładowania nadgodzin.
Wdrażając strategię zatrudnienia tymczasowego, całkowity koszt pracowniczy został zredukowany miesięcznie o 80 000 zł, czyli o 12,5 proc. w stosunku do sytuacji tradycyjnego zatrudnienia wewnętrznego. Rocznie są to całkiem pokaźne oszczędności rzędu 960 000 zł, które to pracodawca może spożytkować na działania inwestycyjne i rozwój kluczowych obszarów funkcjonowania firmy.
Oszczędności w biurokracji
Przedsiębiorstwa decydujące się na tymczasową formę zatrudnienia, oprócz oszczędności w budżecie wynagrodzeń, redukują również koszty administracyjno-kadrowe. Za większość obowiązków administracyjnych, jako formalny pracodawca, odpowiada agencja pracy zatrudniająca pracowników tymczasowych. Pracodawca nie musi prowadzić dokumentacji akt osobowych, dokumentacji dla ZUS i Urzędów Skarbowych, nie musi również wystawiać świadectw pracy oraz rozliczać wynagrodzeń.
-Wartością dodaną dla Firm korzystających z zatrudnienia przez Agencję jest know-how i wiedza specjalistów dotycząca rekrutacji i selekcji. Agencja dzieli się z Klientem swoimi dobrymi praktykami i nowatorskimi metodami związanymi np. z pozyskiwaniem i właściwym doborem kadry, organizacją pracy czy prowadzeniem dokumentacji etc. Wszystkie te działania wpływają na generowanie dodatkowych zysków w ramach przedsiębiorstwa, które często nie sposób wycenić w złotówkach – mówi Ewa Wawszczak.
Restrukturyzacja zatrudnienia z włączeniem elastycznych form pracy pozwala na znaczne zmniejszenie kosztów pracowniczych, bez prowadzenia cięć kadrowych lub płacowych przy jednoczesnym dbaniu o wizerunek firmy jako pracodawcy. Pracownikom tymczasowym przysługują bowiem te same przywileje co zatrudnionym na etat: równorzędne pensje, świadczenia socjalne, ubezpieczenie, urlopy, czy zasiłki chorobowe. Praca tymczasowa łączy dwie strony rynku – pracownika i pracodawcę - tak, aby każdy odniósł jak największe korzyści.