O wymaganiach stawianych podmiotom zajmującym się obsługą dystrybucji produktów leczniczych w kontrolowanej temperaturze, dostępnych na rynku rozwiązaniach w transporcie farmaceutyków w zimnym łańcuchu oraz wdrażaniu nowych systemów mówi Paweł Szczyrek, prezes firmy Poltraf, operatora logistycznego branży farmaceutycznej.
Anna Kunysz: Jakie czynniki należy wziąć pod uwagę, planując dystrybucję produktów leczniczych w kontrolowanej temperaturze?
Paweł Szczyrek: Należy uwzględnić szereg czynników, przede wszystkim wymagane warunki przewozu leków(tzn. określony dla danych grup produktów leczniczych przedział temperatury) oraz postulowany czas realizacji dostawy. Trzeba także wziąć pod uwagę wykorzystywany model dystrybucji: inaczej zostanie zaplanowana prosta dostawa z magazynu do odbiorcy, a inaczej transport z kilkoma przeładunkami. Na etapie projektowania rozwiązań równie istotny jest ich maksymalny dopuszczalny koszt.
Które etapy dystrybucji wiążą się z największym ryzykiem przekroczenia określonego zakresu temperatury?
Największe zagrożenia niedotrzymania warunków transportu pojawiają się w momencie przeładunku towaru, zarówno w chwili odbioru towaru od nadawcy, jak i operacji dokonywanych w komorach przeładunkowych oraz przy dostawie do odbiorcy.
Czym różni się dystrybucja produktów leczniczych w zimnym łańcuchu od dystrybucji w innych zakresach temperatury?
Transport produktów leczniczych w zimnym łańcuchu, czyli w przedziale temperatury od 2 st. C do 8 st. C, jest najtrudniejszym do zorganizowania modelem dystrybucji. Wynika to głównie z bliskości temperatury granicznej dla wielu produktów leczniczych (0 st. C) oraz bardzo małej rozpiętości zakresu temperatury (tylko 6 st. C). Ponadto, przewożone towary mają niewielki zakres tolerancji na zmiany warunków. Nawet najmniejsze przekroczenie określonego zakresu temperatury może spowodować uszkodzenie produktów. W związku z tym pojawia się konieczność zastosowania dokładniejszych urządzeń pomiarowych. Dystrybucja leków w zimnym łańcuchu wiąże się także z odmiennymi wymaganiami w trakcie przeładunków i przechowywania produktów w komorach przeładunkowych, ponieważ wymogiem jest aby w trakcie tych operacji zakres temperatury pozostał niezmienny.
Jakie wymagania mają producenci leków wobec podmiotów zajmujących się dystrybucją produktów leczniczych w zimnym łańcuchu?
Ostatnie lata pokazują, że zleceniodawcy mają coraz wyższe wymagania w tym zakresie. Wiąże się to z jednej strony z coraz większą konkurencyjnością na rynku, a z drugiej ze wzrostem świadomości społecznej odpowiedzialności podmiotów z sektora farmaceutycznego. Na pierwszym miejscu jest bezpieczeństwo farmaceutyków. Producentom leków zależy przede wszystkim na wysokich standardach w zakresie zabezpieczenia leków na czas transportu, przeładunku czy przechowywania w komorach przeładunkowych. Dodatkowo oczekują szybkiego dostępu do informacji o warunkach, w jakich są dystrybuowane leki w całym łańcuchu dostaw i informacji o zdarzeniach niepożądanych.
Jakie rozwiązania pozwalające na dystrybucję produktów leczniczych w zimnym łańcuchu są dostępne na rynku?
Najpowszechniejszymi rozwiązaniami na rynku jest transport leków z wykorzystaniem specjalistycznych pojazdów przystosowanych do zachowania określonego zakresu temperatury w skrzyni ładownej (stosowanych zwłaszcza przy dostawach dużych partii towaru) oraz transport w opakowaniach izotermicznych z żelowymi wkładami chłodzącymi. Kolejnym rozwiązaniem, które staje się coraz popularniejsze na rynku, są aktywne kontenery chłodnicze.
Jakie są wady i zalety powyższych rozwiązań?
Dostawy bezpośrednie realizowane z wykorzystaniem specjalistycznych pojazdów przystosowanych do zachowania temperatury w przedziale od 2 st.C do 8st.C w skrzyni ładownej są związane z wysokim kosztem i ograniczają elastyczność dostaw. Z drugiej strony, zapewniają wysokie bezpieczeństwo leków i ułatwiają dostarczenie ich na czas. W przypadku opakowań izotermicznych z żelowymi wkładami chłodzącymi, trudno o utrzymanie wymaganej temperatury, zwłaszcza w przypadku transportu na dłuższych trasach, ponieważ zbyt niska lub zbyt wysoka temperatura otoczenia może wpływać na temperaturę wewnątrz opakowania. Ich powszechne wykorzystanie wynika przede wszystkim z relatywnie niskich kosztów oraz możliwości realizowania dostaw do wielu odbiorców. Dystrybucja wykorzystująca kontenery chłodnicze łączy zalety tych dwóch rozwiązań: z jednej strony daje gwarancję zachowania wymaganej temperatury wewnątrz kontenera bez względu na warunki zewnętrze(dzięki wykorzystaniu odpowiednich urządzeń chłodzących oraz zintegrowaniu z systemem informatycznym, pozwalającym na ciągły monitoring warunków transportu), a z drugiej pozwala realizować dostawy w sposób elastyczny i niższym kosztem. Dzięki zabezpieczeniu leków w opakowaniach izotermicznych (pozbawionych wkładów chłodzących) i kontenerach chłodniczych, w których utrzymywana jest określona temperatura, możliwe jest łączenie dostaw w zimnym łańcuchu z dostawami wymagającymi innych zakresów temperatury, co pozwala na znaczną redukcję kosztów. Dodatkowym źródłem oszczędności jest ułatwienie sposobu przygotowywania przesyłek (w odniesieniu do opakowań izotermicznych z wkładami chłodzącymi), a tym samym skrócenie czasu potrzebnego na wykonanie tej czynności przez pracowników.
Jaka jest rola systemów informatycznych w organizacji dystrybucji w zimnym łańcuchu?
Bazując na doświadczeniu firmy Poltraf, mogę śmiało stwierdzić, że system dystrybucji, choć może wydawać się prosty, nie mógłby zaistnieć bez wsparcia informatycznego, zwłaszcza jeżeli dostawca usług chce dać zleceniodawcy gwarancję bezpieczeństwa leków. Najważniejsze zadanie systemu IT to zbieranie i przekazywanie informacji na temat przebiegu procesu dystrybucji, co jest możliwe, dzięki wykorzystywaniu zaawansowanych technologicznie urządzeń i systemów, takich jak: GPS, GPRS czy skanery kodów kreskowych.
Jakie cechy powinny posiadać tego typu systemy informatyczne?
System informatyczny powinien przejść walidację, gdyż tylko tak można uzyskać pewność, co do jego niezawodności oraz gwarancji poprawności uzyskiwanych przez niego pomiarów. Ponadto, powinien być sprzężony z systemem alarmowania, który w przypadku zbliżenia się do granicy wymaganego zakresu temperatury (istotne jest ustalenie tzw. progów bezpieczeństwa, tak aby system przekazywał informację o pojawieniu się ryzyka przekroczenia warunków, a nie już po ich przekroczeniu) poinformuje odpowiednie osoby o sytuacji awaryjnej, pozwalając im na szybką reakcję. Dodatkową zaletą tego typu systemu jest kompatybilność z systemem EPR klientów oraz przyjazny interfejs, prezentujący dane w przejrzysty sposób. Kompatybilność systemu wykorzystywanego przez operatora logistycznego z systemem zleceniodawcy znacznie usprawnia pracę, np. dzięki możliwości automatycznego wystawiania listów przewozowych, co jest nie tylko szybsze, ale także eliminuje ryzyko popełnienia błędu.
Jakie znaczenie ma dla zleceniodawcy możliwość kontroli przebiegu procesu dystrybucji w czasie rzeczywistym?
Przede wszystkim daje klientowi gwarancję bezpieczeństwa leków i zachowania odpowiedniego zakresu temperatury w trakcie całego procesu dystrybucji, co eliminuje ryzyko podania uszkodzonych leków pacjentom. Ponadto, możliwość sprawdzenia w każdej chwili statusu przesyłki, pozwala w czasie rzeczywistym zorientować się, czy proces przebiega prawidłowo i czy dostawa zostanie zrealizowana na czas.
Firma Poltraf organizując dystrybucję w zimnym łańcuchu, od ponad dwóch lat korzysta z autorskiego systemu opartego na wykorzystaniu kontenerów chłodniczych.
Firma Poltraf organizując dystrybucję w zimnym łańcuchu, od ponad dwóch lat korzysta z autorskiego systemu opartego na wykorzystaniu kontenerów chłodniczych.
Jak wyglądało jego przygotowanie i wdrażanie?
Proces rozpoczął się w 2009 roku, gdy zarząd spółki podjął decyzję o stworzeniu systemu i powołał zespół odpowiedzialny za jego wdrożenie. Uruchomienie systemu wymagało koordynacji kilku działów w firmie. Kluczową rolę odegrały działy jakości, logistyki oraz IT. Największym wyzwaniem było wybranie dostawców urządzeń chłodniczych oraz sprzętu monitorującego i rejestrującego temperaturę. Przywiązaliśmy do tego bardzo dużą wagę, ponieważ niezawodność tych urządzeń jest gwarancją bezpieczeństwa leków. Kolejnym wyzwaniem okazało się skoordynowanie pracy kierowców, ekspedytorów oraz pracowników zajmujących się bieżącym monitoringiem pracy systemu. Po dwóch latach intensywnych prac związanych z przygotowaniem wszystkich procedur, przeprowadzeniem licznych testów i szkoleń pracowników oraz współpracowników, byliśmy gotowi uruchomić system.
Jak, po dwóch latach od wdrożenia systemu, oceniłby pan jego działanie?
System zdał egzamin zarówno pod względem operacyjnym, jak i rynkowym. Osiągamy bardzo wysokie wskaźniki zachowania wymaganych warunków, w ciągu tych dwóch lat zanotowano tylko jedną reklamację wynikającą z awarii zasilania. Zainspirowani tym sukcesem postanowiliśmy rozszerzyć standardy monitoringu temperatury, które wcześniej stosowaliśmy tylko w zimnym łańcuchu, również na pozostałe zakresy temperatury. Od momentu wprowadzenia systemu na rynek obserwujemy raptowny wzrost zainteresowania tym rozwiązaniem.