Przejdź do artykułu
2019-05-21 | Wymiana doświadczeń

Płaca minimalna we Francji

W 2016 roku w życie weszły przepisy Loi Macron, dotyczące płac minimalnych pracowników działających w branży transportu na terenie Francji. Przez to niektórzy polscy przedsiębiorcy zaprzestali wysyłania delegacji do tego właśnie kraju. Co więcej, kierowcy muszą posiadać ze sobą komplet dokumentów, ponieważ w przeciwnym wypadku czekają na nich, jak i pracodawców niemałe kary finansowe.

W skrócie można rzec, że pracodawca wysyłający swojego pracownika do Francji musi spełniać wymogi narzucone przez tamtejszy rząd, tak więc nie będzie on mógł zapłacić wymaganej kwoty w Polsce, ale zostaje zmuszony do przyznania płacy minimalnej we Francji, która w bieżącym roku (2019) wynosi 10,03 €. Co więcej, kierowca musi ze sobą posiadać komplet dokumentów, które uprawniają go do pracowania na terenie Francji.

Przede wszystkim kierowca musi posiadać dokument A1, który określa, w którym kraju będzie on rozliczany i gdzie odprowadzane będą składki na ubezpieczenie zdrowotne oraz społeczne. W naszym kraju wystawianiem tego dokumentu zajmuje się Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zaleca się, żeby nie tylko kierowca, ale również pracodawca posiadał przy sobie ów dokument. Co więcej, w skład wymaganych dokumentów wchodzi także umowa o pracę i dokument delegowania.

Powinno się powoływać przedstawicieli na terenie Francji, którzy dysponować będą przetłumaczonymi na język francuski dokumentami. Przedstawiciel w przypadku kontroli powinien posiadać potwierdzenie wypłaty wynagrodzenia, ewidencję czasu pracy kierowcy na terenie Francji, dokument zawierający informacje na temat wysokości należnego pracownikowi wynagrodzenia za działanie na terenie powyższego kraju, umowę między pracodawcą a przedstawicielem, kopię zaświadczenia o delegowaniu, dokument twierdzący o zasadach obliczania przysługującego pracownikowi wynagrodzenia.

Kto może skontrolować i jakie są kary?

Istnieje sporo podmiotów, które mogą skontrolować działalność przewoźnika. Są to inspektorzy i kontrolerzy pracy, ale także funkcjonariusze policji sądowej, urzędnicy celni i skarbowi, funkcjonariusze odpowiedzialni za kontrolę transportu, osoby upoważnione przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a także urzędnicy podmiotów, których zadaniem jest zapobieganie oszustwom. Jest to niemała ilość, a co więcej – kara może zostać nałożona nawet w momencie kontroli drogowej.

Jeżeli kierowca nie posiada ważnej deklaracji o byciu w delegacji – zostanie na niego nałożona kara w wysokości 750 €. Co więcej, brak reszty dokumentów skutkuje grzywną sięgającą czasem nawet 450 €. Mało tego, brak owych dokumentów może także spowodować uznanie, że miejsce miało utrudnianie wykonywania zadań inspektora pracy, co może zaprowadzić nawet do więzienia i nałożyć karę wynoszącą 3 750 €. Natomiast kiedy pracodawca nie przekazał pracownikowi wypłaty, będzie on zmuszony zapłacić karę, której wysokość może sięgnąć niemal 500 000 €. Co gorsza, także pracownik otrzyma karę w wysokości do 2000 €.

Konsultacja techniczna
Dziękujemy firmie przedstawicielstwo.eu za konsultację techniczną.
 

Zobacz także

Jaki wpływ może mieć digitalizacja na redukcje emisji CO2
Jak prawidłowo powinien być rozłożony czas jazdy, przerwa i odpoczynek kierowcy?
Firma odpowiedzialna społecznie zapomina o potencjalnych korzyściach
Służby walczą z tachografowymi oszustami
REKLAMA

Zapisz się do naszego newslettera

Nasze czasopisma

top logistyk 2020
mid 20202
Logo KAIZEN rgb
 

Aktualności

Biblioteka Tekstów